konkurs/Oveja podsumowanie str.41

Mędrzec rzekł ongiś:

Jeśli mężczyzna jest głową, to kobieta jest szyją, która tą głową kręci...

Skeni, ale ile razy mam ochotę rzucić sztangą o ścianę albo paść na podłogę i nie skończyć obwodów to nawet nie zliczę To jest taka ciągła walka z samą sobą.

Obli, jutro poszukam w sklepie. Ciekawe jak smakuje, bo ja ogólnie ubóstwiam wszelkie oleje i oliwy, także bardzo chętnie A teraz przyjdzie cięcie węgli to akurat będę mogła trochę mocniej poszaleć z tłuszczami, bo tak to kcal mnie nieco ograniczają, chociaż robię co mogę.

Filonka, też się cieszę U Ciebie widzę, że również jest ciągły postęp

Martucca, dzięki A co do tego tekstu- zgadzam się w 100% . Chociaż fajnie by było żeby facet potrafił być bardzooo stanowczy. Zwłaszcza, gdy kobieta jest strasznie niezdecydowana (tak jak ja )

Lithium, Ale zauważyłam, że jak się pracuje nad sobą (nieważne nawet z jakim skutkiem ) to człowiek zaczyna sam siebie coraz bardziej doceniać i lubić




16.06.11

Miska:



+pomidor, papryka, sałata lodowa, rzodkiewki
---------------
Suplementy
ZMA,witaminy
---------------

Trening:
Dzisiaj jedynie jazda na rowerze w terenie, około 2h.
Miałam strasznie niewygodne siodełko i pewnie jutro będzie bolał mnie tyłek

Oveja, to moze zainwestuj w zelową nakładkę, albo te spodnie dla rowerzystów z wkładką. Mam takie - ale chodzi się w nich jak w pampersie

U Ciebie widzę, że również jest ciągły postęp

nie tak do końca, bywa, że niespodziewanie nabieram, chociaż faktem jest, że tendencja ogólnie spadkowa

Lejjla właściwie to ja nie jeżdżę zbyt często, więc też i tyłek nieprzyzwyczajony ale kto wie, jak złapię bakcyla to faktycznie dobrze by było pomyśleć o czymś wygodniejszym. Chociaż w moim przypadku to w ogóle przydałby się jakiś lepszy rower No ale mimo słabego sprzętu i niewygodnego siodełka to i tak nie ma porównania z nudnymi aerobami w pomieszczeniu. Jeszcze muszę jakieś fajne trasy opracować na takie przejażdżki
Filonka mi to bardziej chodziło o postępy w treningach a jeśli chodzi o spadki to tym bardziej nie masz na co narzekać, bo u Ciebie są na pewno bardziej zachęcające, niż to co ja obserwuję u siebie ale dobry każdy kroczek do przodu





17.06.11

Miska:



+rzodkiewki, papryka, sałata lodowa, kapusta pekińska, pomidor, ogórki zwykłe i małosolne
----------------------------

Suplementy:
ZMA, witaminy
----------------------------

Trening:

Dzień 2- siłowy
Poprzedni taki trening https://www.sfd.pl/konkurs/Oveja-t725657-s30.html#post10 

1. wyciskanie leżąc na piłce 5x5 , 5,5kg x 5/ 7,5kg x 5/ 9,5kg x 5/ 11,5kg x 5/ 12,5kg x 5 / 13,5kg x 1 *
2. invert rows 5x5 **

+ 4x po 3 obwody
8 ninja jumps
6 thrustersow 18kg
5 Sumo DL Hi Pull 18kg
4 burpee ***

czas łączny obwodów: 25:23
+ aeroby, 20 minut,rowerek

* Waga jednej hantelki; Udało się raz wycisnąć 13,5 kg. Ale głównie siłą woli
** wszystkie zwykłe
*** Lepszy czas

Nie zdążyłam wybrać się dzisiaj po zakupy żywieniowe, ale jutro postaram się to nadrobić, bo inaczej przyjdzie mi głodować

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2011-06-18 00:41:28

Nie zdążyłam wybrać się dzisiaj po zakupy żywieniowe, ale jutro postaram się to nadrobić, bo inaczej przyjdzie mi głodować


nie głoduj, ja mam fasolkę szparagową ale nie chce mi się jej ugotować....mogę się podzielić

Zmieniony przez - lithium0 w dniu 2011-06-18 08:57:41

No ale mimo słabego sprzętu i niewygodnego siodełka to i tak nie ma porównania z nudnymi aerobami w pomieszczeniu.
Masz racje, czas leci zupełnie inaczej i człowiek się tak nie nudzi

Jeszcze muszę jakieś fajne trasy opracować na takie przejażdżki

Nie kojarzę gdzie mieszkasz, ale jest pare fajnych stron ze szlakami i zaznaczonymi polnymi drogami. Np w małopolsce - http://www.malopolska.szlaki.pttk.pl/index.php
albo tak ogólnie - http://www.bikemap.net/ 


Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-06-18 09:45:30

Lithium Mniam,mniam. Mogę się nawet poświęcić i ugotować. Nie pogardzę żadną ilością zieleniny. W ogóle jem jej tyle, że prawie nie nadążę kupować . I trochę mi głupio, że wyżeram ją rodzinie.

Lejjla Mazowieckie Genialna strona, dzięki




18.06.11

Miska: wysoki




+sałata lodowa, papryka, rzodkiewki, ogórki uzupełnione zapasy

Dzisiaj poszło jeszcze więcej truskawek, ale to też dlatego, że robiłam zapasy na zimę i przy przygotowywaniu truskawek do mrożenia nie mogłam się oprzeć, żeby nie podjadać co ładniejszej
-----------------------------

suplementy:
witaminy, ZMA,
---------------------

Trening:

siłowy, dzień 3
poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/konkurs/Oveja-t725657-s32.html#post4

1. Push press 5x5 17kg x5 / 21kg x 5 / 24kg x 5 / 27kgx 5/ 29kg x4* (+2kg)
2. Zarzut 5x3 15kg x3 / 20kg x 3 / 24kg x 3 / 27kgx 3/ 30kg x 3 **

+ 30-25-20-15-10-5
Sit upy
Wznosy z opadu na piłce 6kg
Turlanie piłki pod siebie

czas obwodów: 18:01 ***
+ 20 minut aeroby, rowerek
* Dołożone, ale już ostatniej serii nie dociągnęłam
** Udało się pełną serię 30 kg. Cel osiągnięty
*** Odrobinkę gorszy czas, ale łapy miałam tak wymęczone, że dziwię się, iż w ogóle dokończyłam wszystkie serie turlania
-----------------------------------------------------

Nie znalazłam dzisiaj tego oleju, ale jeszcze poszukam przy okazji zakupów w innych sklepach.

A z innej beczki, w poniedziałek wyjeżdżam, ale że jadę do siebie na działkę i na dłużej to mam zamiar zabrać ze sobą całe żelastwo Łączność ze światem też będzie, więc wszystko powinno być bez zmian

cześć Ovejka

ja to Ciebie podglądam od samego początku Twojego jestestwa tutaj ciągle jestem pełna podziwu dla Twojej osoby i żeby nie przesadzić z miodkiem, napiszę, że trzymam mocno kciuki za finisz konkursu

Dziękuję za miłe słowo Oby wstydu nie było na tym finiszu Dlatego każde kciuki są bardzo przydatne