[Stara Gwardia] Lejjla/ Dziennik/ Nine lives, Cat Eyes

ach, czyli to zamieszanie z okresem to przez przetrenowanie? pamięta, nieciekawa sprawa.
teraz już wszystko się unormowało? masz jakieś zakazy, nakazy od gina?

Karniak, biegam w zwykłej polarowej masce narciarskiej, zresztą pożytek robię również z podkoszulków na narty

Flying, i tak i nie. Zawsze miałam nieregularne cykle 40-60dni, w czasie konkursu zatrzymał mi się okres na 134. Wcześniej wszyscy lekarze na podstawie usg i lekko podniesionych androgenów twierdzili że to PCOS. Ostatnia dr zleciła mi prolaktynę po obciążeniu metocloparamidem no i wyszło. Dostałam leki i @ jest. Zakazów co do ćwiczeń nie mam, ale ogólnie mam się nie stresować, nie obciążać i ... takie tam

13.11.11
Bieg w terenie

1. 1,6km tempo 6:21-6:08
2. 4,8 km tempo 5:19-5:06
3. 1,6km tempo 6:21-6:08

Łącznie:
Dystans 8.05 km
Czas trwania 45m:36s
Średnia prędkość 5:40 min/km
Max prędkość 4:00 min/km
Tętno 156 / 169


Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-11-13 17:29:40

Aga, ja kiedyś kminiłam, czy by w takiej masce tudzież kominiarce nie biegać - ale zważywszy, ze mieszkam w Nowej Hucie,to chyba nie byłby najlepszy pomysł świata

Marta,a mogłabyś bardzo szybko biegać


14.11.11
DNT

Cały dzień w Krk, więc odpuściłam bieg wieczorem.

15.11.11
Siła 3/8
Dzień A

1.Przysiad przedni + push press
10x 19kg
10x 24kg

2A. Wejście na podwyższenie
10x 19kg
10x 24kg

2B. Dumbbell one point row
10x 5kg
10x 6kg
w dalszym ciągu bardzo ciężko utrzymać równowagę

3A. Statyczne wypady z nogą na stepie
10x 24g
10x 27kg
właściwie to jedyne ćwiczenie w którym zwiększyłam ciężar

3B. Pompki
10
10

4A. Plank 60sec
60sec
60sec

4B. Cable woodchop
10x 2,3kg
10x 3,4kg
dorwałam jakiś skomplikowany wyciąg, 50tysięcy kołowrotków, ale przynajmniej można ustawić linkę na odpowiedniej wysokości

Jest coraz zimniej, nie wiem jak będę biegać, póki co chodzę spać o 21. Brakuje mi tego 3 treningu siłowego w tygodniu
Dziękuję za uwagę

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-11-15 17:33:01

Jest coraz zimniej, nie wiem jak będę biegać

cóż, na upartego zostaje Ci bieżnia...

albo narty biegowe

W ramach marudzenia:
Bieżnie mam zepsute na siłowni, z jednej spada pas, a druga chodzi tylko w trybie awaryjnym nie pokazując km i czasu
Co do biegówek Znam takich, co uważają że biegówki to już nie narty, ale sama o nich myślałam w ramach relaksu weekendowego ... tak np po puszczy niepołomickiej sobie jeździć ... stosunkowo blisko, tylko wieczorami znów musiałabym szukać towarzystwa
Dziś, aż zaproponowałam siostrze żeby rzuciła studia i do mnie wróciła

16.11.11
Bieg w terenie

6,44 km tempo 5:32-5:19

Łącznie:
Dystans 6.44 km
Czas trwania 33m:48s
Średnia prędkość 5:15 min/km
Max prędkość 4:10 min/km
Tętno 161 / 173

Jestem bardzo, bardzo zadowolona, że wyszłam dziś pobiegać. Z drugiej strony pewnie gdybym nie wyszła skończyłoby się kłótnią małżeńską i płaczem, bo dzień mam wybitnie czepialski
Zimno, ciemno, lekka mżawka, do tego dopada mnie jakaś melancholia, marudzenie i takie tam. Najwyraźniej nie służy mi brak światła i świetlówki w biurze. Trzeba się chyba będzie podratować wizytą na saunie

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-11-16 18:57:59

Lejjla na Twojej siłowni to widzę porażka goni porażkę

Zimno, ciemno, lekka mżawka, do tego dopada mnie jakaś melancholia, marudzenie i takie tam. Najwyraźniej nie służy mi brak światła i świetlówki w biurze. Trzeba się chyba będzie podratować wizytą na saunie
Mówisz, że działa? :luka:

Trzeba się chyba będzie podratować wizytą na saunie

podobno solarium jako światłoterapia też daje rade

Dzień dobry w Dziennikach