Dremor
Guatan, nie wiem skąd bierzesz ostatnio swoje teksty ale za każdym razem nie mogę powstrzymać śmiechu. Zacznij robić stand-upy, może zostaniesz polskim louisem ck?
Co do pilka... ehhh. ZACZYNAJMY
Czarni:
1. - Czarni są bardziej atletyczni - tak, z zach. Afryki, ale w konkretnych sportach, tak jak wschodnia Europa w konkretnych dyscyplinach .
Riposta mistrza- ja mówię o atletyczności - dla mnie atletyczność to kombinacja siły, gibkości, skoczności, mobilności, szybkości, koordynacji i wydolności. Niektóre sporty nie wymagają bycia kompletnym atletą, tylko np konkretnych pojedynczych cech atletyzmu - np kolartswo. Oczywiście, że mówimy o moich miarach, ty może masz inne pojęcie atletyzmu.
2. - Czarni mają lepsze poczucie rytmu, lepiej tańczą, są bardziej gibcy - bardziej gibcy, bo mają większy luz w stawach, dłuższe ścięgna, więzadła i to jest powodem m.in. niepowodzeń w typowo siłowych sportach. Delikatne stawy, cieńsze, dlatego ta sama masa mięśniowa wygląda okazalej.
Riposta mistrza -nie mówię czemu, tylko stwierdzam że są bardziej gibcy. Podłoża znać nie muszę Co do siły, to dla mnie ktoś kto jest bardzo silny ale niemobilny, nie jest kompletnym atletą, bo nie jest w stanie generować siły w tych kątach stawów, w których ktoś mobilny (a dużo słabszy) jest.
3. - Czarni są agresywni i łatwo tracą cierpliwość (dlatego mówiłem o tym w kontekście dwuboju, bo wg mnie w jak mało której dyscyplinie, jest tam baaardzo nużąca rutyna i na samych zawodach trzeba mieć baaaaaaaaaaaaaardzo zimną głowę) - impulsywność i lekkomyślność to nie agresja, były badania na ten temat i fakt, czarni reagują natychmiast i niekoniecznie ma to dobre skutki. Mają wyższy poziom estrogenów, więc też histerycznie reagują.
Riposta mistrza - ok, racja, impulsywność i lekkomyślność to lepsze określenie. Z resztą tez nie ma co dyskutować
4. - bdb ogarnianie harmonii w muzyce - nie znam się
Riposta mistrza - to nie trzeba się znać, wystarczy porównać kościoły białych i czarnych i poziom śpiewu.
5. Żółci:
- mają wysokie IQ - średnio 103 iq, wyższe 3% niż biali amerykanie
- są mniej kreatywni - muzycznie nie istnieją - nie znam się
- są mniejsi i słabsi, ale również dzięki rozmiarowi często dużo bardziej zwinni - powiedz to trójboistą z Tajwanu, są mniejsi, ale w stosunku do swoich rozmiarów, aż tacy słabi nie są. Jak to Wodyn powiedział, "Chińczyk jest takim przeciwieństwem murzyna, dźwiga całkiem, całkiem, ale nie rosną mu mięśnie, murzyni rosną od samego patrzenia na sztangę, ale siłowo są zazwyczaj chvjowi"
Riposta mistrza - racja, proporcjonalnie do masy ciała są silni. Miałem tu bardziej na myśli siłę bezpośrednią.
Biali (wg mnie tez najbardziej różnorodni): - nie istnieje cos takiego jak białą rasa, w Europie jest masa różnych ras. Walijczycy z południa i ppółnocy to dwie różne rasy.
Riposta mistrza - ja mówię o najbardziej popularnym podziale, który utrwalił sie w społeczeństwie.
- Wysokie IQ
- wysokie to mają Żydzi , średnio 18% wyższe od białych, biali mają po prostu 100 iq średnio (Polacy, Niemcy i Holendrzy mają najwyższe)
Riposta mistrza - nie mówię o najwyższym, tylko o wysokim Niech będzie, że przyzwoite IQ
- kreatywność
- gorsze poczucie rytmu - to sie powtarza na każdych koncertach i wg mnie nie ulega wątpliwości. -
- nie znam się
- nie ogarniają harmonii w muzyce. Myślą, wtedy że złą melodie śpiewasz - jw.
- Bardzo silna wola i mocna psycha. -
no i w rzeczywistości to biali mają statystycznie więcej hormonów odpowiedzialnych za agresje niż czarni. Historia Europy to potwierdza, największe skupisko konfliktów zbrojnych.
Riposta mistrza - tylko czy agresja i konfilkty to jest przyczyna i skutek? Dla mnie to bardziej żądza kontroli, władzy, sukcesu, nazwij to jak chcesz - agresja jest tylko narzędziem imo.
Twoje luźne hipotezy bardzo naciągane
Riposta mistrza - to nie żadne luźne hipotezy, tylko przemyślenia oparte na obserwacji i doświadczeniu, nie mówię że tak jest, może obracam się w takim środowisku, które pokazuje obraz ras nie do końca zgodny z rzeczywistością, może inaczej definiujemy różne cechy jak np atletyczność
co do fizyczności - to życie zmusiło murzynów do adaptacji fizycznej, a z kolei te same zasoby mogły pójśc u białych na inteligencję itp - bo ich wyzwania były intelektualne, a nie fizyczne. -
czarni żyli na terenach górzystych (Ci co żyją w USA) i mają inny układ oddechowy, gęściej otoczone włókna mięśniowe naczyniami włosowatymi (stąd taki szybki przyrost masy), ale coś za coś, stawy, ścięgna nie są tak grube i słabsze przez to, Z tego co pamiętam to ich szybko kurczliwe włókna nie kurczą się tak głęboko jak słowian
RM (Riposta mistrza) - Ok
http://run-down.com/guests/je_black_athletes_p2.php
Masz tam o tym że to murzyni z zachodu mają najwięcej włókien szybkokruczliwych a ci ze wschodu wolno kurczliwych - biali są po środku.
- jacy biali? z zachodu? ok może Ci tak, ale Ci ze wschodu to inna bajka. Kenijczycy mają 3-4 x więcej mitochondriów energotwórczych, stąd takie wyniki w maratonach
Porównując studentów - białych i czarnych (z zachodu) to ci drudzy mieli więcej fast- twich fiber, czyli tych włókien najbardziej podatnych na hipertrofię, odpowiedzialnych za siłę itp.
- czarni z zach. , a biali skąd?
RM - Wszystko jest w linkaczu
I teraz to co pisałem wczoraj - sporty w których biali są lepsi, mają trudny do wywnioskowania główny czynnik odpowiadający za przewagę, z kolei sporty czarnych już niekoniecznie. Możesz je robić wszędzie i nie potrzebujesz sprzętu (wyjątek to kosz, ale i on jest w każdym getcie)
- nom, zapasy, pływanie, akrobatyka, gimnastyka - kto to widział takie rzeczy... piłka nożna itd. Latynosi muszą być tacy bogaci, że mają te piłki.
RM - Tu chodzi o dostępność. - Ja sam się interesuję gimnastyką i akrobatyką - i tak - wbrew pozorom, bardzo trudno to robić jeśli nie masz dostępu do siłowni z pełnym sprzętem gimnastycznym, kosztującym grubą kasę. Basen podobnie. Obie rzeczy niedostępne w Afryce, a nawet jeśłi to trudno dostępne. No i dochodzi czynnik kasowości tego tak pisalismy wczesniej.Piłka nożna to chvjowy przykład bo analogicznie powiedziałem, o koszach w gettach.
Ja bym najchętniej zobaczył sobie porównania murzynów zachodnich z jakimiś goścmi np z Iranu, czy tam z jakimiś czeczenami.
- aaaaanooo widzisz...
i jeszcze jedno. Ciężko stwierdzić przyczynę niektórych cech - bo czy czarni mają niższe IQ, bo generalnie unikają intelektualnych wyzwań i dlatego też rzadko osiągają sukcesy biznesowe ? A może dlatego, że dla nich ważne jest żeby w życiu nie za bardzo się napracować, tylko bawić się?
- akurat badania psychologiczne pokazały, że czarni uważają się za mądrzejszych od białych, tak samo atrakcyjniejszych (nawet jeżeli to nie prawda)
RM - Ale co z tego? To nie zmienia sensu mojej wypowiedzi.
To jest temat do bardzo długiej dyskusji, ale chyba widzisz, że wcale nie gloryfikuje czarnych.
- bardziej nie doceniasz białych
RM - doceniam i to bardzo. Tylko wg mnie źródłem ich sukcesu jest głównie spryt i zdolność kombinowania +kreatywność i pewne cwaniactwo (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Tu mają ogromną przewagę nad i żółtymi i czarnymi. I to dużo ważniejsze cechy niż fizyczność.
A Ty z kolei nie potrafisz im przyznać niczego więcej, niż to że szybciej biegają a i to niechętnie. - szybciej biegają (jamajczycy ze względu na klimat), ale nie jest to taka porażająca różnica jak w sportach siłowych albo rzutach mlotem
RM - A czy jakiegoś murzyna obchodzi rzut młotem? Znowu wracamy do kwestii kasowości pewnych wyborów, jeśli chodzi o karierę sportowca, kultury i tradycji.
wyżej skaczą, ale gorzej u nich z gimnastyką i akrobatyką
RM - tak, z gimnastyką i akrobatyką u nich gorzej, ale tu dla mnie czynnikiem znowu jest to samo co wcześniej - niekasowość, niepopularność (gimnastyka ma niską oglądalność nawet na olimpiadzie), brak kultury i tradycji, brak rozwiniętej myśli szkoleniowej.
W gimnastyce promowani są przede wszystkim bardzo niscy, z mocną psychą, treningiem od najmłodszych lat, baardzo rozwiniętą myślą szkoleniową i infrastrukturą (to wcale nie taki pikuś jak myslisz). Ale generalnie wg mnie - gimnastycy to najbardziej atletyczni sportowcy, ale znowu - ja mówię o całej populacji i mam na myśli porównywanie przeciętniaków, bo gimnastyk idealny, nie dość że musi być niski, to musi urodzić się tam gdzie jest tradycja itp. Murzyni uderzają w breakdance, jakiś street workout robią wcale nie łatwiejsze rzeczy niż gimnastycy, a jest ich od chvja więcej
Dzięki pilek za odzew - generalnie ja sobie zdaje sprawę, że to co pisze to nic pewnego, tylko jak wcześniej pisałem jakieś tam przemyślenia wynikające z obserwacji
Co do pilka... ehhh. ZACZYNAJMY
Czarni:
1. - Czarni są bardziej atletyczni - tak, z zach. Afryki, ale w konkretnych sportach, tak jak wschodnia Europa w konkretnych dyscyplinach .
Riposta mistrza- ja mówię o atletyczności - dla mnie atletyczność to kombinacja siły, gibkości, skoczności, mobilności, szybkości, koordynacji i wydolności. Niektóre sporty nie wymagają bycia kompletnym atletą, tylko np konkretnych pojedynczych cech atletyzmu - np kolartswo. Oczywiście, że mówimy o moich miarach, ty może masz inne pojęcie atletyzmu.
2. - Czarni mają lepsze poczucie rytmu, lepiej tańczą, są bardziej gibcy - bardziej gibcy, bo mają większy luz w stawach, dłuższe ścięgna, więzadła i to jest powodem m.in. niepowodzeń w typowo siłowych sportach. Delikatne stawy, cieńsze, dlatego ta sama masa mięśniowa wygląda okazalej.
Riposta mistrza -nie mówię czemu, tylko stwierdzam że są bardziej gibcy. Podłoża znać nie muszę
Co do siły, to dla mnie ktoś kto jest bardzo silny ale niemobilny, nie jest kompletnym atletą, bo nie jest w stanie generować siły w tych kątach stawów, w których ktoś mobilny (a dużo słabszy) jest.
3. - Czarni są agresywni i łatwo tracą cierpliwość (dlatego mówiłem o tym w kontekście dwuboju, bo wg mnie w jak mało której dyscyplinie, jest tam baaardzo nużąca rutyna i na samych zawodach trzeba mieć baaaaaaaaaaaaaardzo zimną głowę) - impulsywność i lekkomyślność to nie agresja, były badania na ten temat i fakt, czarni reagują natychmiast i niekoniecznie ma to dobre skutki. Mają wyższy poziom estrogenów, więc też histerycznie reagują.
Riposta mistrza - ok, racja, impulsywność i lekkomyślność to lepsze określenie. Z resztą tez nie ma co dyskutować
4. - bdb ogarnianie harmonii w muzyce - nie znam się
Riposta mistrza - to nie trzeba się znać, wystarczy porównać kościoły białych i czarnych i poziom śpiewu.
5. Żółci:
- mają wysokie IQ - średnio 103 iq, wyższe 3% niż biali amerykanie
- są mniej kreatywni - muzycznie nie istnieją - nie znam się
- są mniejsi i słabsi, ale również dzięki rozmiarowi często dużo bardziej zwinni - powiedz to trójboistą z Tajwanu, są mniejsi, ale w stosunku do swoich rozmiarów, aż tacy słabi nie są. Jak to Wodyn powiedział, "Chińczyk jest takim przeciwieństwem murzyna, dźwiga całkiem, całkiem, ale nie rosną mu mięśnie, murzyni rosną od samego patrzenia na sztangę, ale siłowo są zazwyczaj chvjowi"
Riposta mistrza - racja, proporcjonalnie do masy ciała są silni. Miałem tu bardziej na myśli siłę bezpośrednią.
Biali (wg mnie tez najbardziej różnorodni): - nie istnieje cos takiego jak białą rasa, w Europie jest masa różnych ras. Walijczycy z południa i ppółnocy to dwie różne rasy.
Riposta mistrza - ja mówię o najbardziej popularnym podziale, który utrwalił sie w społeczeństwie.
- Wysokie IQ
- wysokie to mają Żydzi , średnio 18% wyższe od białych, biali mają po prostu 100 iq średnio (Polacy, Niemcy i Holendrzy mają najwyższe)
Riposta mistrza - nie mówię o najwyższym, tylko o wysokim
Niech będzie, że przyzwoite IQ
- kreatywność
- gorsze poczucie rytmu - to sie powtarza na każdych koncertach i wg mnie nie ulega wątpliwości. -
- nie znam się
- nie ogarniają harmonii w muzyce. Myślą, wtedy że złą melodie śpiewasz - jw.
- Bardzo silna wola i mocna psycha. -
no i w rzeczywistości to biali mają statystycznie więcej hormonów odpowiedzialnych za agresje niż czarni. Historia Europy to potwierdza, największe skupisko konfliktów zbrojnych.
Riposta mistrza - tylko czy agresja i konfilkty to jest przyczyna i skutek? Dla mnie to bardziej żądza kontroli, władzy, sukcesu, nazwij to jak chcesz - agresja jest tylko narzędziem imo.
Twoje luźne hipotezy bardzo naciągane
Riposta mistrza - to nie żadne luźne hipotezy, tylko przemyślenia oparte na obserwacji i doświadczeniu, nie mówię że tak jest, może obracam się w takim środowisku, które pokazuje obraz ras nie do końca zgodny z rzeczywistością, może inaczej definiujemy różne cechy jak np atletyczność
co do fizyczności - to życie zmusiło murzynów do adaptacji fizycznej, a z kolei te same zasoby mogły pójśc u białych na inteligencję itp - bo ich wyzwania były intelektualne, a nie fizyczne. -
czarni żyli na terenach górzystych (Ci co żyją w USA) i mają inny układ oddechowy, gęściej otoczone włókna mięśniowe naczyniami włosowatymi (stąd taki szybki przyrost masy), ale coś za coś, stawy, ścięgna nie są tak grube i słabsze przez to, Z tego co pamiętam to ich szybko kurczliwe włókna nie kurczą się tak głęboko jak słowian
RM (Riposta mistrza) - Ok
http://run-down.com/guests/je_black_athletes_p2.php
Masz tam o tym że to murzyni z zachodu mają najwięcej włókien szybkokruczliwych a ci ze wschodu wolno kurczliwych - biali są po środku.
- jacy biali? z zachodu? ok może Ci tak, ale Ci ze wschodu to inna bajka. Kenijczycy mają 3-4 x więcej mitochondriów energotwórczych, stąd takie wyniki w maratonach
Porównując studentów - białych i czarnych (z zachodu) to ci drudzy mieli więcej fast- twich fiber, czyli tych włókien najbardziej podatnych na hipertrofię, odpowiedzialnych za siłę itp.
- czarni z zach. , a biali skąd?
RM - Wszystko jest w linkaczu
I teraz to co pisałem wczoraj - sporty w których biali są lepsi, mają trudny do wywnioskowania główny czynnik odpowiadający za przewagę, z kolei sporty czarnych już niekoniecznie. Możesz je robić wszędzie i nie potrzebujesz sprzętu (wyjątek to kosz, ale i on jest w każdym getcie)
- nom, zapasy, pływanie, akrobatyka, gimnastyka - kto to widział takie rzeczy... piłka nożna itd. Latynosi muszą być tacy bogaci, że mają te piłki.
RM - Tu chodzi o dostępność. - Ja sam się interesuję gimnastyką i akrobatyką - i tak - wbrew pozorom, bardzo trudno to robić jeśli nie masz dostępu do siłowni z pełnym sprzętem gimnastycznym, kosztującym grubą kasę. Basen podobnie. Obie rzeczy niedostępne w Afryce, a nawet jeśłi to trudno dostępne. No i dochodzi czynnik kasowości tego tak pisalismy wczesniej.Piłka nożna to chvjowy przykład bo analogicznie powiedziałem, o koszach w gettach.
Ja bym najchętniej zobaczył sobie porównania murzynów zachodnich z jakimiś goścmi np z Iranu, czy tam z jakimiś czeczenami.
- aaaaanooo widzisz...
i jeszcze jedno. Ciężko stwierdzić przyczynę niektórych cech - bo czy czarni mają niższe IQ, bo generalnie unikają intelektualnych wyzwań i dlatego też rzadko osiągają sukcesy biznesowe ? A może dlatego, że dla nich ważne jest żeby w życiu nie za bardzo się napracować, tylko bawić się?
- akurat badania psychologiczne pokazały, że czarni uważają się za mądrzejszych od białych, tak samo atrakcyjniejszych (nawet jeżeli to nie prawda)
RM - Ale co z tego? To nie zmienia sensu mojej wypowiedzi.
To jest temat do bardzo długiej dyskusji, ale chyba widzisz, że wcale nie gloryfikuje czarnych.
- bardziej nie doceniasz białych
RM - doceniam i to bardzo. Tylko wg mnie źródłem ich sukcesu jest głównie spryt i zdolność kombinowania +kreatywność i pewne cwaniactwo (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Tu mają ogromną przewagę nad i żółtymi i czarnymi. I to dużo ważniejsze cechy niż fizyczność.
A Ty z kolei nie potrafisz im przyznać niczego więcej, niż to że szybciej biegają a i to niechętnie. - szybciej biegają (jamajczycy ze względu na klimat), ale nie jest to taka porażająca różnica jak w sportach siłowych albo rzutach mlotem
RM - A czy jakiegoś murzyna obchodzi rzut młotem?
Znowu wracamy do kwestii kasowości pewnych wyborów, jeśli chodzi o karierę sportowca, kultury i tradycji.
wyżej skaczą, ale gorzej u nich z gimnastyką i akrobatyką
RM - tak, z gimnastyką i akrobatyką u nich gorzej, ale tu dla mnie czynnikiem znowu jest to samo co wcześniej - niekasowość, niepopularność (gimnastyka ma niską oglądalność nawet na olimpiadzie), brak kultury i tradycji, brak rozwiniętej myśli szkoleniowej.
W gimnastyce promowani są przede wszystkim bardzo niscy, z mocną psychą, treningiem od najmłodszych lat, baardzo rozwiniętą myślą szkoleniową i infrastrukturą (to wcale nie taki pikuś jak myslisz). Ale generalnie wg mnie - gimnastycy to najbardziej atletyczni sportowcy, ale znowu - ja mówię o całej populacji i mam na myśli porównywanie przeciętniaków, bo gimnastyk idealny, nie dość że musi być niski, to musi urodzić się tam gdzie jest tradycja itp. Murzyni uderzają w breakdance, jakiś street workout robią wcale nie łatwiejsze rzeczy niż gimnastycy, a jest ich od chvja więcej
Dzięki pilek za odzew - generalnie ja sobie zdaje sprawę, że to co pisze to nic pewnego, tylko jak wcześniej pisałem jakieś tam przemyślenia wynikające z obserwacji
2
K_PS
jac88
sava9e
xper
Anonim
