SPAM ponownie otwieramy, gdyz szacunek do Dennisa Sivera epicki mamy

Conor powiedział "Powiedz Puarowi żeby żarł g.ówno jak nie potrafi dyskutować"

...po czym się wygazował przez to że zaniedbał bieganie wcześniej czytając naukowe artykuły o tym że chodzenie daje lepsze korzyści niż bieganie, podczas gdy pod gwiazdką było powiedziane że: artykuł przeznaczony dla kulturystów/leniwych grubasów. a nie dla uprawiających sztuki walki

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie? To żryj g.ówno

To ty czytaj ze zrozumieniem. nikomu to nie chodzi o to żeby być kulturystą ale o to żeby poprawić kondycję czy sprawność.

Wszystko już było napisane - w tym temacie również - kontekst, dla kogo, jaki cel, profity, ewentualne alternatywy. Nie będę tego powtarzał. Twoja strata.

Czyli, jak celem jest poprawa kondycji, to lepiej wybrać marsze czy długodystansowe biegi? proste pytanie

wybierz g****

Puar - robiłem sobie beke. Długodystansowe biegi są najlepsze na wszystko. Enjoy it

Kvrwa, zlituję się - znaj łaskę Pana. Ostatni raz odpowiadam merytorycznie

Poprawa kondycji = poprawa vo2max = interwały najlepsze. Nie możesz robić interwałów? To nie możesz być fighterem, więc problem z głowy. Biegi o niskim poziomie tętna maksymalnego przydadzą się ale głównie jako narzędzie do dojścia do poziomu w którym będziesz w stanie robić interwały.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-05-06 15:33:32

Puar myśli, że jak pobiega 5 lat to będzie miał cardio jak Diaz bo będzie biegał coraz dłużej i dłużeji będzie kolana ludziom bocznymi rozp*****lał nie męcząc się przy tym

Dremor odnieś się do mojego posta. Był merytoryczny i z dawką argumentów tak jak lubisz.