Konkurs/ Ruda_29, podsum. str. 37

Ten kot mi wygląda na Rudolfa.
Rudolf Rudej na czerwonym dywanie.

Gratulacje
Mamuśka

To się porobiło, ja też mam małe kocię w domu. I niby ma na imię Chester, ale dla mnie to Kitek.
Tej nocy zsiurał mi się na łóżko, a jak przeniosłam się na materac, to zajął na owym łóżku dogodną pozycję, zaś dzisiaj ukradł z łazienki pół rolki papieru toaletowego i rozwinął go po jednym z pokojów, po czym podarł na strzępy. Więc tego... powodzenia na nowej drodze życia.

Dlatego nie lubię kotów
Ruda nie wiem czego się życzy świeżo upieczonej mamusi
cierpliwości

Chłopcy, kot się póki co Kotem zwie. Rudolf fajnie, ale chłop mój nie wyraził aprobaty
Cierpliwość bierę - się przyda

__________________________________________


DT/DA, 25.06.2012

MISKA

Warzywa: brokuły, kapusta, pomidory, ogórki,
Napoje: woda, kawa, wino, grinti
Suplementy:cynk, magnez + wit.B, olej z wiesiołka, whey, wit.C

Protokół, dzień 14

AKTYWNOŚCI

-> trening, dzień 2
-> fitness + inne = 2 h


1a. Przysiad 4x8-10 - ok
1b. Uginanie nóg siedząc- ok
2a. RDL - w ostatniej serii z rąk mi uciekała sztanga ;/
2b. Suwnica nogi wysoko i szeroko - sprzęt zajęty, nie szło się doczekać. Na szybko wymyśliłam bułgara.
3a. Wyciskanie sztangielek siedząc - tu mi mega ciężko przyprogresować. Przeskok jest z 7 na 12 kg.
3b. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia (high pulls) - coś mi tu za lekko idzie. Muszę nagrać do kontroli.
4a. Wspięcia na palce siedząc - ok
4b. Wznosy ramion bokiem siedząc 3x8-10 60 sek - ok

w ramach aerobów był fitness

Trening nóg mnie szmaci. A dziś jeszcze ludzi się naszło, nie wiem skąd i po co. Prawie wakacje i się znowu młodziaków naszło Chodzą gęsiego i sprzęt przetrzymują.

Od siebie:
-> zakwasiory mam po piątkowym treningu. Komunikatywna jestem mało.
-> Konkursowiczki, czytam wszystkie dzienniki i czymam kciukole za każdą z Was. Pary mi brak na pisanie oddzielnie, więc piszę tu: MOCY!

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-06-25 23:52:56

nie doczytałam i pierwsza myśl - dzidziuś

Daj jakieś japońskie imie, będzie oryginalnie

Ruda ja bym go Burppiś nazwała

Tobie również MOC-y Końcóweczka

mam koty od paru lat i żadne nie ma nazwy kot, kitek, stara, głupek, co za d3bil, spadaj stąd itp itd

również się trzymaj

DA, 26.06.2012
MISKA
http://potreningu.pl/dzienniki/podsumowanie/714/ruda29/dzien/2012-06-26
Warzywa: pomidory,ogórek, kalarepa, brokuł
Napoje: woda, kawa, wino, grinti
Suplementy:cynk, magnez + wit.B, olej z wiesiołka

AKTYWNOŚCI

-> fitness - 2 h
____________________________________________________


DS-W, 27.06.2012

MISKA

Warzywa: pomidory,ogórek, kapucha
Napoje: woda, kawa, wino, grinti
Suplementy:cynk, magnez + wit.B, olej z wiesiołka

AKTYWNOŚCI

-> trening, dzień siłowo-wytrzymałościowy
-> fitness - 1 h

- 100x sit up
- 50x thrusters (17 kg) było 15
- 25x MC (35 kg)było 30

- 100x pompka (męskie)
- 50x thrusters (17 kg) było 15
- 25x MC (35 kg)było 30

- 100x leg levers
- 50x thrusters (17 kg)było 15
- 25 MC (35 kg) był0 30
+ aero do pełnej godziny
= tysionc pincet minut Wydawało się mnie, że włączyłam stoper.

Trening robiłam długo, dużo przerw. Trastersy na raty, pompki na raty, wszystko na raty. Najgorszy z najgorszych.

Od siebie:
-> Mam dość wszystkiego, do tego @ jakoś blisko, czuję się i wyglądam
Czuję się zajechana nie tyle siłką, ile fitnessami, zajęciami z dzieciakami i wszystkim rozrywkami, które miałam w ciągu całego roku. W siłach regres. Od roku liczę michę - mózg krzyczy, że już NIE CHCE.
W przyszłym tygodniu sprawdzę maxy. Miałam się płukać, ale dostałam zlecenie pracowe i nie ma szans - nie da rady fizycznie. Jeżeli się wsio poukłada nie po mojej myśli (a qrva wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują), to podsumowanie wrzucę dopiero 10/11 lipca.


Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-06-27 22:21:56