KUREK nie zniknie - masa zimą 2013 [DT]

Najlepsze jest wchodzenie po linie ale do tego trzeba być już nieźle zaawansowanym.

Dzień 80:

Jestem dzisiaj ogromnie zmęczony. Nawet nie wiem czemu, ale prawdopodobnie dlatego, że nie zaliczyłem ani jednej filiżanki kawy dzisiaj. DNT, więc bez treningu siłowego i też nie poszedłem zrobić żadnego kardio, ponieważ muszę się uczyć na jutrzejszy egzamin (jutro się zaczyna 2-tygodniowa katorga). Na szczęście nadrobiłem po południu wf-em w szkole, gdzie ponownie ćwiczyliśmy techniki obronne, judo itd. Jeśli chodzi o domsy, to schodzą już powoli z klatki po sobotnim treningu, ale pojawiły się ogromne na plecach po wczorajszym pompowaniu. Ostatnie 2 dni treningowe były naprawdę treściwe - od prawie pół roku aż tak nie czułem, że trening dobrze zrobiony

Regeneracja:
7,5 godzin snu

Suplementacja:
x2 kaps. Vita-min Multiple Sport (rano)
5g beta-alaniny (rano)
x3 kaps. ZMA Now Sports (przed snem)

Trening:
60 minut "lekkich walk" na matach (nawet się zbytnio nie spociłem z takimi przeciwnikami, których miałem)

Dieta:
DNT

Fajne te wfy masz

Teraz dopiero zaczniesz apyerdalać i czuś porządne domsy :)

Dzień 81:
Rany boskie... konkretnie zyebałem dzisiaj. Pomyliły mi się dni i powinienem dziś ćwiczyć nogi, a nie ćwiczyłem nic, bo byłem pewny, że jest DNT. Jak już się zorientowałem 30 minut temu, to niestety za późno aby cokolwiek zrobić. Za błędy się płaci, dlatego jutro będzie trening nóg, a potem zamiast dwóch dni, będzie tylko jeden dzień odpoczynku. Trochę jestem na siebie zły, jednak każdy popełnia błędy. Dieta lajtowo wyszła, wszystko się jak zwykle zgadza. Rano na czczo postaram się zważyć i zobaczymy "na czym stoimy" po tych ostatnich zmianach.

Regeneracja:
7,5 godzin snu

Suplementacja:
x2 kaps. Vita-min Multiple Sport (rano)
5g beta-alaniny (rano)
x3 kaps. ZMA Now Sports (przed snem)

Trening:
Brak

Dieta:
DNT

Dzień 82:

Rano na wadze było 84,7 kg, czyli wzrost 0,5 kg bez żadnego kardio. Teraz zobaczymy jak będzie, jeśli będę trzymał tę samą dietkę z dodatkowymi aerobami. Jeżeli chodzi o trening, to trochę bardziej rozbudowany trening nóg - coś czuję, że domsy będą niemiłosierne. Z dietką wszystko wyjdzie lajtowo, więc też bez ekscesów. Jeden dzień regeneracji i pojutrze jadę push.

Regeneracja:
7,5 godzin snu

Suplementacja:
x2 kaps. Vita-min Multiple Sport (rano)
5g beta-alaniny (przed treningiem)
x3 kaps. ZMA Now Sports (przed snem)

Trening:
Nogi
1. Przysiad tylni - 15x45, 15x45, 15x50, 15x50, 15x55
2. Wykroki chodzone z hantlami - 15x14 (dwie takie hantle), 15x14, 15x14
2a. Wykroki w miejscu z hantlami - 15x14, 15x14 (dwie takie hantle)
3. Żuraw - 5x max
4. Uginanie nóg siedząc na maszynie - 15x40, 15x45, 15x50
5. Wyprosty nóg siedząc na maszynie - 15x45, 15x50, 15x55
6. Wspięcia stojąc - 5x30 (z dodatkowym obciążeniem +20kg)
6a. Wspięcia siedząc - 5x30 (z dodatkowym obciążeniem +40kg)

Dieta:
DT


Zmieniony przez - KUREKski w dniu 2014-03-26 17:01:28

3900 już pochłaniasz? Nieźle

No i nie dałeś edytować Tak, DT aktualnie 3900 kcal, DNT 3700 kcal. Trochę bardziej profesjonalnie trzeba zacząć podchodzić do tematu

PS. Żeby nie było, robię na łydki razem 10 serii po 30 powtórzeń, a nie że 5 powtórzeń po 30kg (dwa ostatnie ćwiczenia).

PS2. W sumie 31 serii na treningu nóg. Nice

Zmieniony przez - KUREKski w dniu 2014-03-26 17:04:54

Widze że z kaloriami idziemy łeb w łeb Co do dodawaniu aerobów ja bym podbijł do 4000 kcal min w takiej sytacji bo bez aero 0.5kg tygodniowo to jest tak akurat a z aero to będzie mniej..