KUREK nie zniknie - masa zimą 2013 [DT]

Niee, żaden sernikowy. Zwykły twaróg, tylko że po prostu już przemielony (tak jakbyś Piątnicę wrzucił do blendera). Jest w paczkach po 250g. Za chwilę Wam wrzucę foty.

Tak wygląda:


Wpisałem "speisequark" w wyszukiwarce SFD i były już pytania od osób z Holandii i Niemczech. Odpowiedzi: "jest to kilkakrotnie zmielony twarożek, który śmiało można jeść." No i git!

Fajnie wygląda Taki mógłbym jeść przynajmniej bez dodatku jogurtu naturalnego, bo te PL to strasznie suche są.

No ten twarożek i wiórki kokosowe to dla mnie jeden z najsmaczniejszych posiłków. Jakbym miał zjadać dziennie tylko 20g białka, to wywaliłbym nawet wszystkie porcje kurczaka, a ten twarożek zostawił

Dzień 31:

Dzisiaj było dosyć ciekawie, bo nie mogłem znaleźć motywacji na wstanie o 6 rano, po długim wylegiwaniu się w weekend. No ale były sprawdziany, więc trzeba było się ruszyć. Potem po szkole był trening, dosyć długi się wydawał, ale standardowo ponad 2 godzinki. Niestety kilka ćwiczeń zaburzyła mi pewna piękna kobieta, która przede mną stanęła . Z wywiadu dowiedziałem się, że ma 19 lat. Idealne ciało, piękna twarz, i co chwilę na mnie patrzyła, więc trzeba było na niektóre serie dawać więcej ciężaru Jeśli chodzi o dietę, to jak zawsze, wszystko gładko poszło. Został tylko twarożek przed snem, który uznaliście za coś zaje*istego

Regeneracja:
7,5 godzin snu

Trening:
1. Przysiady ze sztangą: 10x30kg, 10x40kg, 10x40kg, 8x50kg
2. Wspięcia na palce stojąc: 4 x max (dodatkowe obciążenie +30 kg)
3. Podciąganie na drążku: 3 x max (z ułatwieniem -30 kg)
4. Martwy ciąg: 10x30kg, 10x40kg, 10x50kg, 8x60kg
5. Wyciskanie hantli leżąc skos dodatni: 12x12kg (dwie takie hantle), 12x14kg, 12x14kg
6. Wyciskanie hantli siedząc (barki): 15x6kg (dwie takie hantle), 15x8kg, 15x12kg
7. Francuskie wyciskanie sztangi za głowę leżąc: 10x10kg, 10x12.5kg, 10x15kg
8. Uginanie hantli siedząc na ławce w oparciu: 12x8kg (dwie takie hantle), 12x10kg, 12x10kg
9. Allaszki: 2 x max (dodatkowe obciążenie na wyciągu +27.5 kg)

Dieta:


(jutro rano postaram się zważyć i zobaczymy, jak z wagą po tych 4 dniach)

Dzień 32:

Dzień zleciał dosyć lajtowo. Egzaminy i sprawdziany nie były jakieś trudne, wszystko ładne poszło. Dieta też zaliczona, chociaż sobie podjadałem dzisiaj trochę rodzynki z paczki pomiędzy posiłkami . Treningu żadnego nie było, chociaż miałem w planie lekkie aeroby. Odpuściłem, ponieważ jutro mam WF i najprawdopodobniej będzie trening kondycyjny, więc się podwójnie zmęczę, a teraz chwilę odpocznę. Nie zważyłem się rano, bo jak na złość zaspałem lekko i wszystko było na pełnym speedzie - postaram się jutro wstać wcześniej

Regeneracja:
7 godzin snu

Trening:
Brak

Dieta:


(myślę, że jak teraz będę zwiększał kalorie przy ewentualnej stagnacji, to wrzucę na początek mleko do płatek rano, zamiast robić je na wodzie, bo i tak aktualne porcje węgla są dosyć duże )

Dzień 33:

Rano się ważyłem i było 80,7 kg, czyli nie ma żadnych spadków, ani wskoków, jednak zależy mi na czystej masie, dlatego na razie nie będę tak szybko zwiększał znów kalorii (zważę się w sobotę, i jeśli nadal nic nie pójdzie, to wtedy dodamy). Rano zjadłem jedno jajko zamiast dwóch, bo myślałem, że ugotowałem dwa na miękko, obieram jedno i okazuje się, że surowe - nie chciałem go tak wciągać, jak niektórzy kulturyści, więc dogotowałem jedno co zostało i posiliłem się tylko 60g jajka. W szkole miałem WF, gdzie była godzina gier zespołowych, na których się obijałem totalnie, bo teamy były nierówne, wszyscy w tych samych kolorach i się myliło, do kogo się podaje itp, itd. Na siłowni trening taki sobie, bo nie udało mi się spompować klaty - przez jakiś czas ładnie wchodziła, dzisiaj znów jakoś słabo na ławeczce wyciskanie, w ogóle powera nie mogłem złapać... ;/

Regeneracja:
7,5 godzin snu

Trening:
1. Wykroki chodzone: 12x12kg (po dwie hantle, 12 powtórzeń na każdą nogę), 12x12kg, 12x14kg
1a. Wspięcia na palce siedząc: 4 x max (dodatkowe obciążenie 50 kg)
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem: 10x30kg, 10x35kg, 10x35kg, 10x40kg
3. Martwy ciąg na prostych nogach: 12x40kg, 12x50kg, 12x60kg
4. Wyciskanie sztangi leżąc: 12x25kg, 10x30kg, 10x25kg
5. Wznosy boczne hantlami: 15x6kg (po dwie hantle), 15x8kg, 15x8kg
6. Francuskie wyciskanie hantli obiema rękoma: 12x12kg, 12x12kg, 12x14 kg
7. Uginanie przedramion ze sztanga na modlitewniku: 18x12.5kg, 15x15kg, 15x17.5kg
8. Side plank: 2 x max

Dieta:

Może dorzuć coś kilogramów w wyciskaniu na ławce, bo takim ciężarem to trudno spompować :P

3 serie rozgrzewki

Jak ma maxa 40kg to 60 w serii ma robić? Liczy się %RM, jak będzie robić tak, żeby zostawało mu w zapasie 2-0 powtórzeń to i tak urośnie.