DT - cma04

Cielu7 wiem dokładnie bo to opracowywałem
Serek wiejski 150
Maką żytnia razowa 65
Jajko całe 1
Proszek do pieczenia 5
Olej kokosowy 10
Daktyle 25
Czekolada gorzka 20
Orzechy laskowe 20
Xylitol / erytrol 25

To jest na całą blache którą dzielimy na ok 8-10 kawałków jeden taki placek to około 200-250kcal w zależności od wielkości

Agnieszka Tak jak Ci wspomniałem w rozmowie, raczej ciężkie do ogarnięcia ze względów ekonomicznych. Już tłumaczę: większość dobrze prosperujących cateringów posiada w swojej ofercie diety redukcyjne w kilku 3-4 kalorycznościach; diety sportowe w 2-3 kaloryczności do tego diety wege to taki w sumie standard. Coraz więcej ma też w swojej ofercie diety bezglutenowe. Te wszystkie kombinacje razy ilość klientów to i tak na styk jest ogarniane przez nocną zmianę bo głównie w takich godzinach pracuje kuchnia cateringów. Jakby doszli klienci indywidualni to nie ma opcji żeby to ogarnąć tym bardziej że tutaj powiedzmy dieta sportowa 2500kcal do zrobienia dla 10 klientów i lecą z klucza, a tutaj każdorazowo muszę podejść do każego indywidualnie. Nawet jak niektóre firmy oferują diete indywidualną to po wycenie tego klienci sami rezygnują :)

Doris opatentuj jakiś eliksir przedłużający ilość godzin w dobie dnia a napewno dużo więcej napiszę

No Ja zdaje sobie z tego sprawe ,że temat jest ciężki ,dlatego Ja nadal musze gotować sobie sama i bardzo mnie to boli bo moja doba tez jest za krótka :(

Męża znajdź do gotowania!

musi być od razu mąż??? :P

Pewnie, że nie musi. Ważne żeby gotował

Na taka odpowiedź liczyłam :P to o której podrzucisz mi posiłki ? hahahahaha

Środa, czwartek - wolne
Piątek- trening siłowy
barki+triceps

późnym wieczorem
zrobiłem sobie jeszcze na stadionie 15min truchtania + dynamiczny strechting + 6 rytmów po 120m + mobility
takie rozruszanie, gdyż jutro śmigam do Złotowa na bieg co prawda tylko 5km, zobaczymy jak to wyjdzie. W zeszłym roku byłem tam 3 :) w tym roku jade zupełnie dla fanu i dla towarzystwa kolegi. Pierwszy start biegowy od lutego i kontuzji kolana. Mam nadzieje że jutro nie będzie się ono odzywać.

Dzisiejszy start w Złotowie zaliczam do udanych. Od lutego wykonałem tak naprawdę tylko 3 treningi biegowe z powodu kontuzji kolana. Moim przygotowaniem od strony wytrzymałościowej były tylko i wyłącznie treningi typu cardio na rowerze i orbitreku. W ostatnich dwóch tygodniach doszły workauty Crossfitowe w których od czasu do czasu pojawiały się krótkie elementy biegowe. Te treningi pozwoliły nabiegać czas 18:19 na bardzo trudnej i wymagającej parkowej 5km trasie co przełożyło się na 17 miejsce OPEN i 9 w kat. wiekowej. Czas gorszy do zeszłego roku wtedy zająłem 3 miejsce o zaledwie 1:17. Złotowski Bieg Zawilca zaliczyłem po raz drugi i na pewno jeszcze tutaj zawitam. Bardzo fajna impreza biegowa z wysokim poziomem organizacyjnym.

Znowu masz pusty pojemnik i jeszcze na trawie hahaha

Niedziela:
plecak + cardio 25min




Poniedziałek:
CF:

PRE:
2 Power Cleans
Every 1 min for 8 mins.

MAIN:
21 Wall Balls
15 Box Jumps
9 Push Press

+ cool down/cardio 25min running