DT - cma04

Tak na prawdę to w tych naszych zawodach kulturystycznych chyba nikt nie startuje dla nagród rzeczowych. Nie wiem ile by ich musiało być by warto było specjalnie 'dla nich' szykować formę na scenę ;) O innych dziedzinach się nie wypowiadam bo nie wiem jakie tam są 'korzyści' ;)

Obyś do weekendu się wykurował !

Dorka zgadza sie :) to pasja i raczej nic sie w tym kierunku nie zmieni :)

Myślę że ktoś z charakterem i pasją czy gra w szachy, biega, pływa, skacze czy trenuje kulturystykę nigdy nie robi tego dla nagród.

To ogolnie w sporcie widac ze malo takich ludzi ;) szczegolnie kopacze :p

Sporty drużynowe to wg. inna półka :) dzisiaj chwila prawdy wieczorem ide na USG oczywiście prywatnie bo normalnie to z pół roku czekania... Ale generalnie z kolanem poprawy żadnej także nie nastawiam się na cud. Choć ze startu nie rezygnuje jak narazie.

Trzymam kciuki i czekam na wyniki !

no czekamy czekamy i kciuki trzymane :)

i jak Ci wyszło to usg? zdrówka!

Nie mialam za bardzo jak podczas wyjazdu trzymac tych kciukow aczkolwiek cos czuje ze bylo w porzadeczku wszystko!

Tak na szybko. Na usg wykazało mikrouszkodzenia w łąkatce ( ale jak stwierdził radiolog wyglądają na zabliźnione czyli stare ) oraz bardzo małe torbieliki przeciążeniowe czyli niby nic ale kolano boli i to przy rzepce czyli zupełnie gdzie indziej niż rzekome mikro urazy czy torbieliki. W sobotę rano postanowiłem że zaryzykuje i wystartuję tejpy + maść rozgrzewająca i jazda. Workauty mega ciężkie praktycznie 100% siłowe co jest moją najsłabszą stroną, ciężary duże podchodzące praktycznie pod moje maxy. Także wynik słaby ale ważne że ukończyłem było sporo osób co wogóle nie mogło sobie poradzić z ciężarami. W OPEN mężczyzn wystartowało aż bodajże 115 osób także mega dużo. Bardzo wysoki poziom. Także można powiedzieć że zebrałem sobie jakieś doświadczenie na tak dużej imprezie CF i trzeba trenować dalej, byle zdrowie dopisało. Jakoś w przyszłym tyg prawdopodobnie uda mi się wcisnąć do ortopedy. Tak jak dzisiaj kolano raz boli raz nie, niby jakaś poprawa jest ale ciężko to określić. Mam nadzieje że to tylko na tle przeciążęniowym i wroci wszystko do normy. A tak żeby ponarzekać to jeszcze do tego wszystkiego odezwał się nadgarstek heh Jak narazie trening CF, wszelkie cardio, nogi itd. odpuszczam do jakieś odczuwalnej poprawy. Same targi i pozostałe imprezy zrobiły duże wrażenie, mega dużo przewijających się ludzi, dużo stoisk, pełno znanych twarzy ze świata kulturystyki i fitness. Impreza na +

Dziś udało się zrobić klatke + biceps
Jutro jakaś regeneracyjna sauna :)