[Spam] Czy się leży, czy się siedzi każdej Lejdi panga się należy %-)

huda, jest jeszcze nutramigen - czy Ty masz jakiegoś ogarniętego, sensownego pediatrę?

nutramigen przerabialiśmy podczas rotawirusa, bo pediatra na początku myślała, że to jakaś nietolerancja. W trakcie miesięcznej batalii Filip go pił, bo przy biegunce występuje nietolerancja laktozy i nutramigen zdawał egzamin. Tyle tylko, że pewnego dnia młody się na niego wypiął.

Zoria - niestety nie. W tym mieście nie ma dobrych pediatrów. Każdy gada co innego. Przerabiałam już 3. Ostatnia kobita stwierdziła, że nie widzi podstaw do odstawienia bebika.

Zmieniony przez - huda w dniu 2014-09-10 14:59:14

Zmieniony przez - huda w dniu 2014-09-10 15:00:38

w sensie nie chce pić, tak?

Kurczę to niedobrze, ogarnięty pediatra to skarb

Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-09-10 15:02:24

przejrzę Twój dziennik, może coś mi się nasunie, co prawda moje dziewczyny już odrosły od karmienia dawno, ale szwagierka niedawno przerabiała kłopoty z karmieniem, więc troszkę w temacie

huda

nutramigen przerabialiśmy podczas rotawirusa, bo pediatra na początku myślała, że to jakaś nietolerancja. W trakcie miesięcznej batalii Filip go pił, bo przy biegunce występuje nietolerancja laktozy i nutramigen zdawał egzamin. Tyle tylko, że pewnego dnia młody się na niego wypiął.

Zoria - niestety nie. W tym mieście nie ma dobrych pediatrów. Każdy gada co innego. Przerabiałam już 3. Ostatnia kobita stwierdziła, że nie widzi podstaw do odstawienia bebika.

Zmieniony przez - huda w dniu 2014-09-10 14:59:14

Zmieniony przez - huda w dniu 2014-09-10 15:00:38

moja znajoma też miała problem z Bebiko.. i to samo, co u ciebie: "zakorkowanie". ale jak mówię, jeżeli to teraz odstawiłaś go od piersi i nagle przeszłaś na melko w proszku, to taka reakcja ma prawo się pojawić. Nie mniej, po jakimś czasie powinno się uregulować.

Zoria - nie pije tyle, ile jest przewidziane w jego wieku. Tzn wiem, że nie są to sztywne wytyczne, ale skoro nie przybiera dobrze, to coś jest nie tak. On w ogóle dziwnie się zachowuje. Jest pogodny, żywy, kontaktowy, ale kompletnie nie daje znać, że jest głodny. Nigdy nie wiem, czy utrafię z podaniem butelki.
Push - nie, na bebiko go przestawiłam już chwilę temu. Na początku mieszałam z odciąganym pokarmem. Potem przez tydzień było samo Bebiko, potem ZUM i antybiotyk = biegunka. Dopiero tydzień temu się unormowało, tyle że teraz jest problem w drugą stronę.

ja to zawsze mówię, że z takim malcem najtrudniej, bo ciężko utrafić, jak coś się dzieje... A ostatecznie: czopki?

Ha, czopki... nie chcę go przyzwyczajać. A ostatnio czopek podany o 20.00 spowodował wypróżnienie o...8 rano..
Pediatrzy to chyba mają gorzej niż weterynarze. Tak twierdził mój dziadek (nomen omen weterynarz

Dobry wieczór:)

huda mi pediatra powiedział że jak dziecko się nie wypróżnia dłużej niż 3 dni to dopiero jest problem, młodsza to przez miesiąc jak weszły pierwsze papki to co dwa dni