Wiek : 31
Waga : 69,5/70,8
Wzrost : 176
Obwód w biuście(1) : 87/90
Obwód pod biustem : 75/76,5
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 70/70
Obwód na wysokości pępka : 82/81
Obwód bioder (3): 98/97
Obwód tyłka: 104/107
Obwód uda w najszerszym miejscu: 58/62,5
Obwód łydki : 39/40
W którym miejscu najszybciej tyjesz : Twarz, ramiona, boczki, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : Talia, twarz, ramiona
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) ACT dla początkujących, FBW 1 Obliques
Co lubisz jeść na śniadanie: Owsianka z odżywką + ew. bakalie
Co lubisz jeść na obiad : Mięso/ryba+warzywa+makaron/ryż pełnoziarnisty
Co jako przekąskę : Orzechy, ale raczej nie pogryzam
Co jako deser : Rzadko – imprezy lub wychodne obiady
Ograniczenia żywieniowe : Brak
Stan zdrowia: Fizycznie ok
czy regularnie miesiączkujesz: Tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: Nie (ostatnie 8 lat temu)
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: Tak (dw)
czy rodziłaś: Tak – 2 razy
Preferowane formy aktywności fizycznej: Siłownia jak najbardziej; nie lubię biegać
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Odżywka białkowa max ~35 g dziennie
Stosowane wcześniej diety : Rozmaite, zawsze głupie
ĆWICZENIA / CIĘŻARY
MC 50 kg
Przysiad ze sztangą na plecach* - 30 kg
Wyciskanie skośne - 2 x 3,75 kg
Wyciskanie sztangi stojąc - 2 x 2,5 kg
Prostowanie nóg w siedzeniu - 80 kg
Uginanie nóg leżąc - 30 kg
Przyciąganie drążka dolnego do brzucha - 35 kg
Ściąganie drążka górnego do klatki nachwytem - 35 kg
Wypady - 12 kg
Bieg na 12. min. - 1700 m
*z podkładkami pod piętami
Wskazówki żywieniowe i ćwiczenia wg sfd wdrażam stopniowo od października. Wcześniej - i głodówki, i „diety białkowe”.
Po urodzeniu 1. dziecka schudłam, a 1,5 roku po - przytyłam do 84 kg; poszłam do dietetyka, na diecie 1000 kcal z wyłączeniem prostych ww schudłam do 72 kg – moja ówczesna aktywność to fitness 2-3*tyg.
W drugiej ciąży (konsultując z lekarzem) i po urodzeniu pilnowałam wagi, schudłam znacząco (do 60 kg), moja ówczesna aktywność – ćwiczenia o wysokiej intensywności taneczno-fitnessowe 2*tyg.
W połowie 2011 roku miałam operację, która wykluczała aktywność fizyczną przez ~3 miesiące, ale przerwa przedłużyła się i z małymi wyjątkami nie ćwiczyłam nic do połowy 2013 r.
W tym czasie z rozmaitych przyczyn moja waga zwiększyła się dość znacznie, kondycja fizyczna zanikła. Bóle pleców i słaby wygląd przyspieszyły moją decyzję o powrocie do ćwiczeń, jednak fitness zdecydowanie mi się odwidział, nie lubię dużych grup osób stłoczonych w małym pomieszczeniu.
Od października: skończyłam najpierw ACT, potem FBW 1 Obliques. Siłownię zdążyłam w międzyczasie bardzo polubić, bardziej czuję swoje ciało, chcę się rozwijać.
Mam kilka ograniczeń treningowych: odrywanie pięt przy przysiadzie (biorę podkładki),niepełną ruchomość nadgarstków, krzywo zrośniętą kość ogonową. Kiepsko u mnie z bieganiem – muszę często zwalniać, ale pracuję nad tym. Mam b. wysokie tętno.
Czasowo – 4-5*w tygodniu: 1*w tygodniu basen (interwały lub rekreacyjnie), do tego 3-4 treningi siłowe; w domu mam: piłkę, drążek i hantelki 2,5 kg.
Jedzenie: od października zwiększałam kaloryczność dziennego menu (z ok. 800 kcal/dzień), w listopadzie doszłam do 1700 kcal (rozkładu zapomniałam, ale już ladiesowy), w styczniu wskoczyłam na 2000 kcal BTW: 40/30/30, moja waga utrzymuje się na stałym poziomie +/- 0,5kg, obecnie od 28. stycznia zmieniłam rozkład na 35/30/35.
Obecnie zastanawiam się nad kolejnym treningiem i ewentualnymi zmianami jedzenia. Chciałabym poprosić o ocenę sylwetki ladiesowym okiem i podpowiedzi jak nad nią pracować, by uzyskać dobre proporcje. Zależy mi bardzo na wzmocnieniu góry, bo jest słaba aż wstyd. Mój %bf jest zdecydowanie za wysoki, fajnie by było go obniżyć. Zrobić coś z tym zadem i udami, no i osiągnąć wreszcie przysiad bez podkładek.
Proszę o ocenę moich możliwości, wszelkie podpowiedzi treningowe i dietetyczne będą mile widziane.
Poniżej zdjęcia - z listopada 2013 i z wczoraj.
PS Wczoraj mąż zrobił mi zdjęcia i autentycznie podłamałam się swoim widokiem. Wiem, że za głodówkę trzeba zapłacić, cieszę się, że na liczniku nie przybyło mi aż tyle, ale nie przypuszczałam, że jest AŻ TAK ŹLE.
Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-01-31 14:44:54
_______________
Zdjęcia usunięte.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-03-18 01:18:52
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html