Ostatnimi czasy kilka
treningów na swieżym powietrzu.
Niestety nie mam za wielu fajnych siłowni po drodze więc i pole manewru niewielkie.
Generalnie z tego co udało się do tej pory znaleźć to na dwóch tego typu siłowniach poza drążkami do podciągań, dipów jest:
-maszyna do wyciskania na nogi w siadzie.
I o ile przy standardowym wykorzystaniu nie ma ona sensu bo opór jest zbyt lekki o tyle ok 12-15powtorzen wyciskając jednonóż można zrobić. Tyle że wyciskamy na zmianę,raz jedna nogą,a raz druga, bez przerw.
-maszyna do wyciskania na klatę w skosie górnym (tyle że siedząc). Tu nawet przy standardowym wykorzystaniu idzie coś poczuć. Oczywiście przerwy też muszą być krótkie, no ale da radę coś już zrobić.
Pozostałe maszyny raczej dla kogoś kto chce zobaczyć czy posiada dane mięśnie, a nie dla kogoś kto chce je poćwiczyć.
Aczkolwiek jeszcze postaram się poszukać. Jakichś ciekawszych tego tupu miejsc. Pewnie za jakiś czas zrobię taką listę, ot choćby żeby samemu nie zapomnieć.