Siemano! Witam po przerwie weekendowej! Jestem bardzo szczęśliwy, w końcu sobie trochę odpocznę, bo wróciłem na stare śmieci :D! Tzn nie zamierzam siedzieć na dupie, ale na pewno trochę więcej odpoczynku sobie zapewnię - przynajmniej przez pierwszy tydzień :)
Byłem rano z ziomkiem na treningu, a później lecę poogarniać siłownie tutaj nowe, opitolić łepetynę, bo wyglądam jak mieszanka rumcajsa z małpą
No i przykładam się na "100%" do miski, bo w tym tygodniu 4x cheat day wypadł haha! Więc teraz trza trzymać kalorie w ryzach, bo czuje już na ryju pączka.
Jutro martwy i podejście do rekordu! Nie mogę się doczekać, a dzisiaj też jestem meeeega zadowolony z OHP, bo zrobiłem więcej powtórzeń niż 2 miesiące temu, kiedy mierzyłem sobie rekordy także jest widoczny progress co mnie bardzoo cieszy :D!
Trening:
1.Wznosy talerzy w opadzie tułowia 3x10-15 - 3kg
2.OHP 8x30, 5x40, 2x50 5x54, 3x60, 5x64 --> może nawet zrobiłbym więcej ale się rozproszyłem :D
class="link" target="_blank">2 seria OHP
3.Wyciskanie sztangi leząc 10x50, 5x10 - 72kg --> tutaj też jest progress, co mnie cieszy chyba najbardziej haha
4.Podciąganie na drążku nachwytem 5x10 CC
class="link" target="_blank">Drążek
5.Pompki na poręczach 5x10 - CC + 5kg
6.Uginanie sztangi łamanej stojąc 2x10 - 40kg --> zrobione tak dla pompy tylko :D
Dieta:
1.Omlet z wafli ryżowych + lody
2.Ziemniaki z kurczakiem i surówką
3.Zapiekanka makaronowa z kurakiem, szynka i serem
4.Budyń :D
Suplemetacja
Standardzik, ale chyba odstawiam GABE i zobaczymy jak się śpi teraz, szczególnie, że przynajmniej na początku będę mógł na ten sen poświęcić więcej czasu
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Pachol__20_tygodni_masy_!-t1088666.html