Żyrafka / dziennik/ REKOMPO: s.1-20, TRENING DOMOWY - od s.46

Vajolet - otóż słabiutko szło do tej pory - bez żadnego treningowego planu, poza tym leniuchowanie brało górę...nie ma jak to ćwiczyć na siłowni....teraz nagły zwrot akcji, bo zdecydowałam się na Sylwka sukienkowego i co się z tym wiąże - motywacja do ćwiczeń większa, szkoda, że zostało 13 dni
Ogólnie końcówkę roku zaliczam do nieudanych - jeżeli chodzi o pracę nad ciałkiem

Ty za to niebawem końcóweczka - tez chciałabym mieć zaki zapał jak Ty!!


Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-12-17 09:12:06

Ogólnie końcówkę roku zaliczam do nieudanych - jeżeli chodzi o pracę nad ciałkiem


to w takim razie tylko zaczynać nowy rok konkretnie

Venka - dokładnie!!! tak dalej być nie może

O rany kobieto dziekuje ci jeszcze raz za odwiedziny Nie poczytalam jeszcze wszystkiego ale zobaczylam sobie zdjecia z testu (teraz jestem w robocie, ale w domku przeczytam dokladnie). Tam sie juz nie bede rozpisywac bo bym chyba odswiezyla czy cos a to chyba nie dobrze. Nie wiem nie wazne napisze tu REWELLLLLLLLLLAAAAAAAAAACJA Nogi bomba (tez takie chce) nie mowiac o reszcie. WOW jestem jeszcze pod wrazeniem. Dalas mi kopniaka do dzialania Koniec uzalania sie Przesledze sobie twoje treningi i cos zgapie Wiem ze bralas suple, ja nie bede coz . Zobaczymy czy sie uda, ludze sie ze da sie tylko potrwa dluzej. Powiedz mi tylko czy cwiczylas sama czy mialas silna reke czuwajaca nad toba na silowni?

Tylko nie poddawaj sie tu teraz, ja tu przyklad chce brac . Dobra ja se tez koniec roku odpuszczam Wiesz co ja mysle ze to takie zapasy zimowe sie robia (szczegolnie bioderka) wiec nie bede walczyc z natura

Teraz spadam ale bede powracac, milego dnia

Kasiu, sprawdź maila.

Zmieniony przez - amadi w dniu 2009-12-17 15:49:39

Tygrysku - dziękuję za miłe słowa....forma była cycuś..
Moje treningi polecam jak najbardziej - ja byłam z nich bardzo zadowolona Na siłowni czuwa Mąż, ale potrzebna była mi Jego pomoc głównie wtedy, kiedy brałam "wielkie" ciężary i nie byłam pewna, czy mnie nie przygniecie. Technikę też kontrolował pewnie z ukradku, ale bardziej radziłam się Obliques - Ona te plany układała.

Amadi Sprawdzone, w wolnej chwili odpiszę pzdr!

heheh też mnie wgięło w fotel w tamtym teście

vena to masz postanowienie na nowy rok i chyba teraz ,aż tak zle nie wygladasz najważniejsze ,ze w sukienke wejdziesz ,teraz trzymaj sie dietki,azawszetroszkeubedzie do sylwka

Hej na pewno bede sie radzila i pytala o Twoje doswiadczenia :) Ja teraz mam zandarma nad soba ale planuje sie usamodzielnic :) Przy ciezarach bede potrzebowac jednak pomocy :) co by sie nie uszkodzic :)

Milego dnia :)

vena to masz postanowienie na nowy rok i chyba teraz ,aż tak zle nie wygladasz najważniejsze ,ze w sukienke wejdziesz ,teraz trzymaj sie dietki,azawszetroszkeubedzie do sylwka
Vajolet, a ja jednak myslę, że to do mnie było
Czy wyglądam źle, hihi, no aż tak nie...ale gorzej, bynajmniej zadowolona z siebie nie jestem
W sukienkę wchodze i to najważniejsze....ważne tez jest jako tako wyglądać i tak zamierzam
Tak, grunt to dietka, szkoda, że te święta wypadają akurat teraz przed Sylwkiem


Tygrysku - doświadczenia mam dość mało, ale zawsze coś. Pomogę, jak tylko będę umiała. Przy dużych ciężarach lepiej jak ktoś asekuruje Miłego również