22.10.2014 - Dzień 7 Dzisiaj dzień rozwalony i w sumie nic się nie działo. Po nocce nie spałem chyba do 10:30 tylko oglądałem serial. W końcu odpadłem i obudziłem się o 16:30. W Zakopcu zaczęło lać (a w górach na Kaspro śnieg). Tak więc reszta dnia dalej przed serialem (ostatnia seria Soprano). Dieta Rano poszedł tatar z mozarellą i bułką, po [...]
Przeczytałem n ajego stronie, że nie jest on wrogiem warzych. "Niektórzy tak stają się przekonani o szkodliwości węglowodanów, że zaprzestają je jeść w ogóle. To jest błąd. 50 gramów węglowodanów na dobę jeść trzeba. Jeśli organizm ich nie dostanie, musi je wytworzyć sam, głównie z białka. Zmuszamy go więc do niepotrzebnej, dodatkowej pracy. [...]