Wysu/Mój Dziennik Trenigowy/kwiecien57, maj77str. /new hope str.92

Dawaj chudy!!

wlasnie wrocilem z roboty i jestem lekko zyebany bo korki na A4 z legnicy do wro dzisiaj byly przeokrutne, zjechalem na pietrzykowice, a tam to samo...

dieta od rana wygladala tak:

rano na szybko 4 tosty z serem
w pracy chleb z kurczakiem
pozniej bulka z serem
snickers, ostrowia i banan
teraz w koncu jakis normalny posilek zjem

moze bede mial sile brzuc zrobic, ale mam wypieki na mordzie i ogolnie jest mi zimno

Kogo ja widze! Bede wpadal Szybkiego powrotu do formy zycze : P

zjadlem mega spaghetti z 200g makaronu i okolo 200g miecha + jakis sos

Owna - siema. fajnie, bedzie wieksza motywacja

a czym spowodowany twoj off? jak zagladalem na forum jakis czas temu to widzialem, ze razem z twoim kolega marcelinho ladnie sie zmasiliscie


moja kobieta po tygodniu niewidzenia mowi, ze brzuch lepiej juz wyglada. mam nadzieje, ze z czasem i miesnie sie pokaza

To dawno Cie tutaj nie bylo Marcel strasznie polecial z forma, a ja robilem wycinke i to co mi sie udalo jest w profilu

Nie mniej zapodalbys jakies foto jak to teraz wyglada, bo Ty pewnie w okresie nie wygladu wygladasz lepiej niz polowa ludzi

ło kurva, niezle cie porobilo ja tak raczej nigdy nie bede wygladal, tyle w lapie, w klacie przy tak niskim obwodzie pasa... kozacko

jak moze wygladac 70kg czlowiek przy wzroscie 174... wrak czlowieka, patrzac na to, ze to co spadlo to glownie miesnie. za jakis miesiac wrzuce fote dla porownania ta ze szczytu formy, obecna i pozniejsza

dzisiaj totalny luzz od wszystkiego, ide spac
pozdro

O kurde Wysu marnotrawny wrócił

Siema i do sztangi sucharku

Pozdro

siema.

na weekend bylem na wsi i nie mialem dostepu do internetu.
wczoraj na szybko przed wyjazdem zrobilem sobie tabate zlozona z 4 cwiczen

unoszenie hantli na bica polaczone z wyciskaniem hantli stojac na barki (12kg x 2 serie)
2 serie przysiadow (jak na filmiku pepa)
2 serie pompka + wyskok
2 serie przysiadow wykrocznych

wszystko na duzym tempie

dzisiaj zaraz bede robil barki, a jutro znowu do roboty...

siema. niestety od ostatniego treningu 4 dni nietreningowe:/
w poniedzialek pojechalem na 3 dniowa delegacje, z czego wtorek to bylo ostre chlanie z szefem i jego kumplem, nie moglem odmowic bo dopiero zaczynam robote, integracja i te sprawy...
wczoraj o 21 wrocilem do wrocka i mialem miec czwartek i piatek wolny, a dzisiaj szef mnie obudzil o 9 tel, ze jedziemy o 11 w teren. wrocilem o 18 i c*** po dniu zmeczony, glodny i smierdzacy... jutro na 90% mam miec luz wiec zrobie sobie klate, a w weekend pozostale partie.
pierwszy tydzien w pracy jest przeyebany, nie moge sie odnalezc, nie ma czasu na nic... juz tesknie za studiami ale mam nadzieje, ze z czasem sie jakos przyzwyczaje i bede umial pogodzic te sprawy, ktorymi bym sie chcial zajmowac na co dzien, a nie tylko praca i sen...
pozdro

witamy w świecie dorosłych

po pewnym czasie ustabilizuje się wszystko i będziesz mógł ułożyć trening - taką mam nadzieję

Zdrowia i nie pij więcej

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-10-08 22:10:19