Wytrzymałam tylko dwa
Moze gdybym nie chciała ciągnąć normalnie cyklu dalej poszłabym i na trzeci
Oveja głodu nie ma, bo jabłka jeszcz cały czas, przynajmniej ja tak jadłam, bez zadnego podziału na posiłki. Jedno co przeszkadza - to mdłości i uczucie wzdęcia jak po zbyt duzej ilosci owoców. Ale na to pomaga gorąca woda, w sumie "objawy" pojawiały się tylko gdy o niej zapomniałam
Wyraźnych objawów zakwaszenia nie miałam
Ale coś było nie tak, ogolne osłabienie, wstret do miesa i nalot na jezyku, który chyba jednak miał związek z wątrobą bo po oczyszczaniu powoli znika.
Samopoczucie w trakcie - poza bólem głowy, który minął zostałam z twarzą zsypaną młodzieńczmi pryszczami
----------------------------------------------------------------
PN 6.09.10 Trening
Link do poprzedniego ->
https://www.sfd.pl/_Lejjla/Dziennik/Po_redukcji_s.10_rekompozycja_na_relaksie/-t589264-s24.html
Nogi i Barki
rozgrzewka 10min orbi
1. Wykroki 3 x10/8kg
2. Pile 4x15/10kg
3. przysiad i sklon 4x15/3kg
4. Prostowanie nog siedzac 4x12/*kg
5. Shoulder press 3x12/*kg
6. Unoszenie sztangielek bokiem 3/15/3kg
+ brzuch: unoszenie nog lezac, allachy 3x25/*kg
17 min bieznia.
na biezni dosłownie poczułam w gardle wczorajsze jabłka
* ciezko mi sie połapać w obciążeniach na maszynach na tej nowej siłowni, nie wiem ile wazy sztabka, nie wiem co znaczą cyferki na kazdej, wiec dobieram tak zeby czuć kazde powtórzenie. Wroce na starą i znow bede mogła monitorować "progres"
Posilki:
1. owsiane, jaja, lniany, suszone sliwki
2. tunczyk,
makaron razowy, lniany, warzywa
3. mintaj, soczewica, szpinak, jajko, warzywa
4. tunczyk, makaron razowy, lniany, warzywa
Trening
5. syntha, brzoskwinia
B132g W159g T79 kcal 1867