Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Tylko co to za facet,który jest nazbyt uległy
...
Napisał(a)
I tu się rodzi problem , choć jakiś na pewno by się znalazł.
Zmieniony przez - debee w dniu 2010-04-02 22:29:05
Zmieniony przez - debee w dniu 2010-04-02 22:29:05
...
Napisał(a)
Facet to musi być facet a nie jakieś eciepecie
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
Hrhr, Vena wiesz,co dobre
Debee - wiesz, jak to z nami babami - musi być uległy,ale nie za bardzo, tak samo, jak musi być twardy -ale też nie za bardzo
Debee - wiesz, jak to z nami babami - musi być uległy,ale nie za bardzo, tak samo, jak musi być twardy -ale też nie za bardzo
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
"eciepecie" prawda, dlatego Saida będzie się wyżywała na swoim nieuległym partnerze - facet ma przeyebane
...
Napisał(a)
Co tu się porobiło
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Chwile relaksu także są potrzebne
To ja może dam wypiskę z dzisiejszego dnia dla ostudzenia emocji
DZIEŃ 19– 2.04.2010
Okres przed treningiem był, co normalne przed świętami, przeznaczony na zakupy i sprzątanie, więc mam odbębnione dodatkowe aeroby i trening siłowy
DIETA
I śniadanie – 9.30
Omlet z trzech białek, jednego całego jaja i 30g płatków owsianych
II drugie śniadanie – 13.00
Trzy kromki Wasy, 100g łososia (przemogłam się,ale już nigdy więcej, fuj!)
III Obiad – 16.00
Kotlet mielony (100g wołowiny z dodatkiem cebulki), 200g kalafiora, 10 ml oleju lnianego
IV posiłek – 20.00
100g filetu z piersi kurczaka, 200g marchewki, 10 ml oliwy
V kolacja – 22.00
Serek wiejski, ogórek, 10 ml oliwy z oliwek
TRENING
1. JUDO (17.00-18.30)
a) rozgrzewka
b) część właściwa
-5 serii po 10 wejść do rzutów w przód
- 5 serii po 10 wejść do rzutów w tył
- rzuty w ruchu w przód– trzy minuty
- rzuty w ruchu w tył – trzy minuty
- kombinacje w ruchu – trzy minuty
W praktyce te serie powychodziły mniej więcej dwa razy dłuższe,bo trener się zagapił i sam się potem do tego przyznał
Mój partner był dzisiaj sporo niższy ode mnie, dlatego miałam okazję poćwiczenia technik, których zwykle nie robię (bo jestem za niska)
W przypadku rzutów w przód ćwiczyłam harai-goshi: (wystarczy obejrzeć pierwsze 20 sekund, bo reszta to już instruktaż i może być nudne)
Jako rzut w tył, wykorzystałam o-soto-gari:
Ogólnie mam straszny problem ze znalezieniem fajnych filmików, które by pokazywały to,o co mi naprawdę chodzi – te oddają technikę,owszem ,ale chciałabym Wam pokazać jakieś takie z jajem
A podczas kombinacji ćwiczyłam właśnie kombinację harai-goshi – o-soto-gari: czyli atakowałam partnera na harai, on się bronił poprzez odstawienie nogi, a ja trzymałam nogę nadal zahaczoną i zmieniałam kierunek rzutu
c) walki –były trzy walki:
- jedna walka w parterze –walczyłam z chłopakiem, którego nie lubię,więc starałam się go wypunktować i się udało
- druga walka w stójce 0 walczyłam z tym samym, co podczas walki parterowej i znowu udało mi się osiągnąć mój cel Starałam się ćwiczyć głównie podcięcia i rzuty, które ćwiczyłam podczas całego treningu, bo nie mam zbyt częstej okazji do wykorzystania ich w walce.
- trzecia walka – dla mnie okazała się wchodzeniem na linę,bo znowu było nie do pary. Dzisiaj udało mi się wejść tylko dwa razy ze względu na zakwasy po wczorajszym treningu oraz na fakt,że otwrzyły mi się rany, które powstały po wczorajszym wchodzeniu.
d) rozciągnięcie
- w siadzie rozkrocznym: skłony do środka, do lewej i prawej nogi (dwie serie po dziesięć razy)
- w siadzie prostym skłony do wyprostowanych nóg (serie i powtórzenia jak wyżej)
- skłony w siadzie płotkarskim.
Po treningu, zgodnie z piątkowym zwyczajem, poszłam na saunę
Zrobiłam dwa wejścia po 10 minut, z około dziesięciominutową przerwą między nimi. Temperatura w saunie – 110 stopni Dzisiaj siedziało się ciężej niż w środę, było ciężej oddychać (bo było więcej osób i brakowało tlenu)
Ostatnio mam bardzo dużą motywację i chęć do treningu, co mnie bardzo cieszy W tym tygodniu także weszłam na pełne obroty po ostatniej dość długiej przerwie spowodowanej chorobą.
SUPLEMENTACJA
Dzisiaj cytrynkowo
- BCAA Xtra, smak cytrynowy – 10 g przed judo, 10g po judo.
- Iso Activ z zieloną herbatą – smak cytrynowy – w trakcie treningu
Zmieniony przez - Saida w dniu 2010-04-02 22:53:54
To ja może dam wypiskę z dzisiejszego dnia dla ostudzenia emocji
DZIEŃ 19– 2.04.2010
Okres przed treningiem był, co normalne przed świętami, przeznaczony na zakupy i sprzątanie, więc mam odbębnione dodatkowe aeroby i trening siłowy
DIETA
I śniadanie – 9.30
Omlet z trzech białek, jednego całego jaja i 30g płatków owsianych
II drugie śniadanie – 13.00
Trzy kromki Wasy, 100g łososia (przemogłam się,ale już nigdy więcej, fuj!)
III Obiad – 16.00
Kotlet mielony (100g wołowiny z dodatkiem cebulki), 200g kalafiora, 10 ml oleju lnianego
IV posiłek – 20.00
100g filetu z piersi kurczaka, 200g marchewki, 10 ml oliwy
V kolacja – 22.00
Serek wiejski, ogórek, 10 ml oliwy z oliwek
TRENING
1. JUDO (17.00-18.30)
a) rozgrzewka
b) część właściwa
-5 serii po 10 wejść do rzutów w przód
- 5 serii po 10 wejść do rzutów w tył
- rzuty w ruchu w przód– trzy minuty
- rzuty w ruchu w tył – trzy minuty
- kombinacje w ruchu – trzy minuty
W praktyce te serie powychodziły mniej więcej dwa razy dłuższe,bo trener się zagapił i sam się potem do tego przyznał
Mój partner był dzisiaj sporo niższy ode mnie, dlatego miałam okazję poćwiczenia technik, których zwykle nie robię (bo jestem za niska)
W przypadku rzutów w przód ćwiczyłam harai-goshi: (wystarczy obejrzeć pierwsze 20 sekund, bo reszta to już instruktaż i może być nudne)
Jako rzut w tył, wykorzystałam o-soto-gari:
Ogólnie mam straszny problem ze znalezieniem fajnych filmików, które by pokazywały to,o co mi naprawdę chodzi – te oddają technikę,owszem ,ale chciałabym Wam pokazać jakieś takie z jajem
A podczas kombinacji ćwiczyłam właśnie kombinację harai-goshi – o-soto-gari: czyli atakowałam partnera na harai, on się bronił poprzez odstawienie nogi, a ja trzymałam nogę nadal zahaczoną i zmieniałam kierunek rzutu
c) walki –były trzy walki:
- jedna walka w parterze –walczyłam z chłopakiem, którego nie lubię,więc starałam się go wypunktować i się udało
- druga walka w stójce 0 walczyłam z tym samym, co podczas walki parterowej i znowu udało mi się osiągnąć mój cel Starałam się ćwiczyć głównie podcięcia i rzuty, które ćwiczyłam podczas całego treningu, bo nie mam zbyt częstej okazji do wykorzystania ich w walce.
- trzecia walka – dla mnie okazała się wchodzeniem na linę,bo znowu było nie do pary. Dzisiaj udało mi się wejść tylko dwa razy ze względu na zakwasy po wczorajszym treningu oraz na fakt,że otwrzyły mi się rany, które powstały po wczorajszym wchodzeniu.
d) rozciągnięcie
- w siadzie rozkrocznym: skłony do środka, do lewej i prawej nogi (dwie serie po dziesięć razy)
- w siadzie prostym skłony do wyprostowanych nóg (serie i powtórzenia jak wyżej)
- skłony w siadzie płotkarskim.
Po treningu, zgodnie z piątkowym zwyczajem, poszłam na saunę
Zrobiłam dwa wejścia po 10 minut, z około dziesięciominutową przerwą między nimi. Temperatura w saunie – 110 stopni Dzisiaj siedziało się ciężej niż w środę, było ciężej oddychać (bo było więcej osób i brakowało tlenu)
Ostatnio mam bardzo dużą motywację i chęć do treningu, co mnie bardzo cieszy W tym tygodniu także weszłam na pełne obroty po ostatniej dość długiej przerwie spowodowanej chorobą.
SUPLEMENTACJA
Dzisiaj cytrynkowo
- BCAA Xtra, smak cytrynowy – 10 g przed judo, 10g po judo.
- Iso Activ z zieloną herbatą – smak cytrynowy – w trakcie treningu
Zmieniony przez - Saida w dniu 2010-04-02 22:53:54
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Poprzedni temat
TEST - ActivLab (masa + siła) / by debee / podsumowanie s. 85
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- ...
- 75
Następny temat
Test ACTIVLAB - Żyrafka198 - REDUKCJA - podsumowanie str 56
Polecane artykuły