Żyrafka / dziennik/ REKOMPO: s.1-20, TRENING DOMOWY - od s.46

i nie daje sie omotac frędzlami
Obliques odporna z Ciebie sztuka
no to w takim razie nie mogę zawieźć!!!!!

No zyrafka dawaj dawaj trzeba zaczac , wziasc sie w garsc, kopnac w dupcie jak trzeba i do przodu.

Milego dnia, duzooooooo pozytywnej energii i udanego treningu, buziaki i usciski

Bardzo ładnie wyglądasz w sukience sexi-flexi, mam refleks z tą oceną ale lepiej późno niż wcale. Miłego dnia i dużo pozytywnych myśli. Pozdrawiam.

Tygrysek - kopa, tak...porządnego to mi trzeba! jestem dobrej myśli...
Fala - dziękuję
Nie spodziewałam się, że wrzucenie tego zdjątka wywoła taki ruch w moim dzienniku

To dawaj bedziemy kopac

Chyba nie spodziewalas sie ze przejdzie ono cichaczem. W zasadzie to moze powinno sie czesciej zdj. wstawiac, co by sie lepiej czuc

zyrafko to znak ,ze potrzeba wiecej takich zdjećtakie fotki motywują do działaniawiec zaczynja cwiczyc ,by dalej tak swietnie wygladać

No Żyrafko...a Ty dalej się obijasz?

Tygrysku kopa wczoraj nie poczułam......no i treningu nie uskuteczniłam. Zatem z relacji tyle, że wylądowałam wczoraj na randce przy szarlotce
Co się odwlecze, to nie uciecze
Rano za to znalazłam kilka minut na rozciąganie i przysiady- od razu lepiej się poczułam Zadziałało jednak na krótko, bo w autobusach byłam z powrotem senna...no i spałam.
Alexxa - jak widać jeszcze tak....

Na randce przy szarlotce tętno na pewno było wyższe więc może to jakoś podhaczyć Ja tez śpię w autobusach i dlatego prawie nigdy nie siadam chociaż czasami i to nie pomaga Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

Żyrafciu, do robotyyy!!

sprawdź pocztę