Volcanodon / BLOG - biceps żuka, brzuch borsuka - foty:64-67 /rfl:80

życzę Ci naprawdę wszystkiego dobrego, ale po prostu poprzez własne ( choć niewielkie ) doświadczenie doszedłem do prostych wniosków.
Jeżeli ktoś ma tendencje do tycia to pojęcie 'powolne zdobywanie suchej masy' nie istnieje. Tak samo węgle są moim zdaniem potrzebne - dla mnie to bardzo istotny element zbilansowanej diety i jeżeli ktoś chce mieć masę to węglowodany muszą być równomiernie rozłożone w diecie.

Dla mnie budowanie masy na low carb'ie jest bardzo trudne. Trudne szczegolnie dla osob z niskim poziomem masy miesniowej oraz niewielkim doświadczeniem. Wystarczy popatrzeć troche wstecz na niektore dzienniki i testy na forum. Mysle, że powinna Cie zainteresować w ogole postac - Michala Karmowskiego z MD. Jezeli jeszcze nie miales do czynienia z jego pogladami to zachecam do zapozniania się. Jezeli chodzi o odzywianie i trening to mimo braku dlugiego stazy cieszy sie duzym powazaniem wsrod polskich kulturystow. Zbudowal ponad 10 kg ' suchej masy w rok ' a tez jak sam przyznal jest typem bialkowo-tluszczowym... Tylko ze jak ostatnio czytalem relacje z jego przygotowanie to obecnie na masie w diecie ma ok 800 g wegli dziennie ( waga chyba ponad 110 ) :D. Co wiecej stosuje on metodę jedzenia węgli przed snem wiec naprawde Twoj stosunek do węglowodanow jest dość skrajny .

Powodzenia

Wg. mnie jedzenie wegli na noc to glupota, organizm nie pracuje i energia ktora dostarczyles zamienia sie w tkanke tluszczowa.
Na noc najlepiej jakies wolno wchlanialne bialko.

Mam nadzieje ze autor dziennika nie poruszy się mocno, gdy jeszcze raz wspomnę o tej kwestii.

Dla mnie głupotą jest to co napisałeś. Organizm nie pracuje w nocy ?!?! Bardzo byłbym ciekawy jak z punktu fizjologicznego możesz swoja wypowiedz rozwinąć, wytłumaczyć. Ja odpowiem krótko - węgle o niskim IG i rano posiłek typowo białkowy jest zgodny z rytmem dobowym naszego organizmu. Wątroba na noc gromadzi glikogen a rano wyrzuca go do krwiobiegu. Po za tym taka metoda, zapewnia wysokie poziom serotoniny co umożliwia lepszy sen i regeneracje. Co więcej bardzo popularny twaróg nie jest zbyt dobrym produktem. Ma niższą wartość biologiczną i obciąża na noc wątrobę. Oczywiście ta metoda musi być poparta odpowiednim ( całodniowym ) bilansem kcal i BTW.

Jak jakieś uwagi to już PW. Bez zbędnych dyskusji.

klata - barki - tric

wyciskanie płasko sztanga - 15/10/8/7 - 40/50/55/57,5 kg
wyciskanie barki sztangielki - 12/10/8/8 - 14/14/16/16 kg

klatka skos sztangielki - 10/10 - 18/18 kg
unoszenie bokiem sztangielki - 12/12 - 6/6 kg
rozpiętki maszyna 10/10 - 25/30 kg
odwrotne rozpiętki 12/12 - 20/20 kg

triceps na wyciągu, drążek + linka 4 s

* wyciskanie na klatę - 1 powt mniej w ostatniej serii w stosunku do poprzedniego treningu.. myślałem, że będzie kiepsko, ale o dziwo w innych ćwiczeniach zanotowałem progres
- na bary więcej powt w ostatniej serii, jest zapas, będę dokładał
- na skosie ładnie pocisnąłem więcej powt
- no i w rozpiętkach też do przodu


Tak samo węgle są moim zdaniem potrzebne - dla mnie to bardzo istotny element zbilansowanej diety i jeżeli ktoś chce mieć masę to węglowodany muszą być równomiernie rozłożone w diecie.

a ja uważam, że nie tyle są potrzebne, co są bardzo przydatne
wyrzuty insy, power, uzupełnienie glikogenu
ketoza też nie do końca sprzyja budowaniu masy
toteż jak już pisałem ww są! są! okołotreningowo, wtedy ma to imo sens, wtedy najlepsza na nie pora

Dla mnie budowanie masy na low carb'ie jest bardzo trudne. Trudne szczegolnie dla osob z niskim poziomem masy miesniowej oraz niewielkim doświadczeniem. Wystarczy popatrzeć troche wstecz na niektore dzienniki i testy na forum.

rozumiem..
ale prawda jest taka, że ja nie zdążyłem jeszcze tak dokładnie poznać swoich możliwości i predyspozycji
zobaczymy, kto wie może efekty na lc będę miał super?
jak nie to będę kombinował! na razie pozwólcie mi działać po swojemu

Wg.mnie jedzenie wegli na noc to glupota, organizm nie pracuje

Szkalx ma rację Rrumcek
organizm oczywiście pracuje, co najwyżej zwalnia obroty

Co wiecej stosuje on metodę jedzenia węgli przed snem

słyszałem o tej teorii
tylko o ile dobrze pamiętam insa hamuje wydzielanie hgh
z tego powodu nie wiem czy jedzenie ww przed snem to dobry pomysł.. bez znaczenia czy jesteś ekto, endo, mezo i jak szybki masz metabolizm..

A masz dietę z jakim bilansem?

obecnie nie mam
tak jak pisałem zacząłem powoli dodawać kcal
ale wszystko na oko
patrząc na wagę wychodzę na zero, ew lekki minus [zależy od dnia]



Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-12 13:26:05

Ja jakiś czas temu jadłem mniej niż 80g węgli na dzień. Teraz wychodzi z 250(w 3 posiłkach). Jeśli chodzi o otłuszczanie się, to tyjąc przy niskich węglach masa nie szła lepszej jakości niż teraz - nawet powiedziałbym, że teraz zaczęło wchodzić mniej fetu, czego kompletnie nie rozumiem.

Ile jesz teraz kcal?

rosii na 80 g ww byłeś w keto, byłeś płaski bez glikogenu
jedząc ww mięśnie napuchły stąd może być ten efekt
zresztą każdemu co innego służy

ile kcal? nie wiem
pewnie coś koło 2300 w dt i około 1900 w dnt

zależy od dnia, bo dzisiaj mam taki apetyt od rana, że spokojnie wyjdzie ponad 1900 kcal

Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-13 12:48:13

No właśnie, nie że napuchły, bo przy obecnej ilości węgli, stosunek zdobytej masy mięśniowej do tłuszczowej jest podobny jak na niższych węglach - a nawet teraz idzie czystsza. Tyle, że wtedy te 80 powiedzmy rozkładałem na cały dzień, a teraz jem tylko na śniadanie i okołotreningowo, za to w pozostałych posiłkach są to śladowe ilości.

1900? Masa na 1900? Mało w****!!

nogi - plecy - bic

przysiad 15/12/10/8 - 50/60/75/82,5 kg
wiosło 13/10/8/6 - 35/45/50/55 kg

suwnica 12/12 - 110/120
nogi dwugłowe uginanie - 12/10 - 25/25 kg
łydki wspięcia maszyna - 2 s
plecy wyciąg do klatki - 10/10 - 40/40 kg
ławka rzymska - 2 s po 15 powt

biceps uginanie na maszynie i sztangielkami 4 s

* jedynie na suwnicy więcej, a tak to bez progresu, tak samo jak poprzednio



1900? Masa na 1900? Mało w****!!

po pierwsze to nie walę, żadnej dzikiej masy więc dużej ilości żarcia nie będzie

po drugie, zapotrzebowanie kaloryczne to kwestia indywidualna, dla jednego to mało w***** dla drugiego w sam raz
ja bazuję na obserwacji w lustrze, miarce i wadze
i zależnie jak tam będzie szło będę dokładał/odejmował itd
na razie wychodzi mi, że taka kaloryczność kiedy nic oprócz siłki nie robię [brak aero] jest mniej więcej na 'zero'

po trzecie, w dt jest więcej niż 1900

zresztą pisałem, że kcal będę dodawał stopniowo/powoli

siła powoli idzie do przodu więc ok

Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-14 18:44:32

Jak się czujesz w dzień treningowy z bilansem na +? Ja dzisiaj zrobiłem pierwszy dzień na +400 w bilansie...też czujesz się wtedy napchany?