Szacuny
6
Napisanych postów
884
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12330
Wczoraj wreszcie zrobiłem trening chociaż było trudno z czasem.Trening trwał około godzinki od 22 do 23 , ale naważniejsze ,że zrobiłem:} Po treningu opierniczyłem ziemniaczki, pomidora i puszkę tuńczyka. Twarogu już nie zdążyłbym wrzucić bo usnąłem;/
Trening: klatka +tric
pompki na 3 pniakach 15/12/10/8
pompki z podwyższeniem nóg 15/12/10/8
rozpiętki z hantelkami 20/15/12/10
wyciskanie francuskie hantli stojąc 15/12/10
Komentarz do treningu: Było ciężkawo, n ie chciałem robić już rozpiętek ,ale się zmobilizowałem i zrobiłem. Mocno dały w dup*.Trening się powiódł , bo dziś na klatce zakwasy są;]