duzo juz tych stron wiec nie jestem raczej w stanie stwierdzic jak liczne jest to grono wiec musze zaczac dopiero sledzic od tej chwilii.
mam juz swoj dziennik i bede strac sie tam coraz profesjonalniej opisywac moje zmagania narazie to glownie mi chyba on podswiadomie bedzie pomagal w utrzymaniu postanowien nad dieta stram sie pracowac ale nie licz ejeszcze bardzo dokladnie wszytskiego gdys narazie moim g;ownym celem jest zrezygnowanie wogole z cukrow
ktore sa moja slaboscia....jak mis ie to uda to przejde etap dalej
a tewarz o mnie
mam 23 lata, 1,5 roczna corke bardzo zywa i wymagajaca mnostwa uwagi, nigdy nawet jak byla malutka nie byc w miejscu juz jka mila 4 miesiace to lezac machala rackzami i nogami jak szalona , szybko zaczela raczkowac i chodzic prawdziwy zywiol z niej ,w porownaniu do innych dzieci naprawde szok choc musze powiedziec ze z wiekiem robi sie coraz madrzejsza i mniejszy problem juz troche z tym niz wczesniej
bo jeszcze z 3 miesiace temu to ryczec mi sie czasami chcialo bo nie dalos ie nic w domu zrobic , nawet do ubikacji pojsc a co dopiero w kolo siebie, jak juz szla spac to dopadal mnie len i radosc chwilii spokokju ale to tez kwestia tego jakie milam warunki mieszkaniowe ale nie o tym tutaj...ciesze sie ze jest zywa osobka mam nadzieje ze jej tak zostanie...
a co do mnie to zawsze mialam obsesje na punkcie swojego wygladu a najbardzije wagi , obsejsja w sensie kompleksy straszne , na tle kolezanek wydawalam sie zawsze wieksza choc nie bylma ale tak zaczely sie klopoty z akceptacja siebie, teraz z perspektywy czasu mysle ze przez to zamartwianie sie nad soba zmarnowalam wiele cudnych chwil... przeszlma wiele jesli o to chodzi rozne diety glodowkowe na ktorych naprawde nei wytrzymywalam dlugo po czym rzucalam sie na slodkie i jadla jadlam ehhh potem byla onny etap amfetamina na niej schudlam troche ale wiadomo to tylo pozory , zaszlo za daleko przestalam dla rodzicow bo gdy zobaczylma jak sie zalamali i jak im zalezy to serce mi pekalo.... no i oczywiscie kilogramy wrocily z nawiazka , wtedy bylma naprawde okrogla nigdy jakas fest gruba ale chyba z 66 kilo mialam nie wiem bo sie nie wazylam...
z casem jakos doszlam do siebie zmianialam pare razy towarzystwo co mi pomoglo dstrzec rozne perspektywy i wyrobc sobie swoje zdanie prawdziwe, waga jakos sama leciala powoli ,ehh no a potem troche kaski wpadlo i zaczlema troche inwrstowac w siebie ciuchy solarium nie mowie ze to jest potrzebne do schudniecia ale mi akurat bardzo pomoglo wzrosla moja pewnosc siebie, poczucie wlasnej wartosci i kilogramy neiwiem keidy lecialy no a potem wiadomo zakochalam sie poznalam swojego meza i osignelam wage 62 kg. no a teraz po ciazy wazy 56 ale nie wygladma rewelacyjne gdyz to jak zylam w przeszlzosci widac na ciele rozstepy cellulit i malo meisni wiez chce to zmienic
musze powiedziec ze moja pewnosci siebie spadla znowu i musze cos zrobic by znow ja odzyskac ie mam pieniazkow zeby tak jak kiedys inwestowac w sibie gdyz mamy inne wydatki tearaz ale mysle ze wlasnie takie cwiczenia i troche ruchu polepszy ta sytuacje i znow siebie zaakceptuje , wiem z eto co tu pisze m zoe nie powinno sie tu znalesc jesli tak to niehc ktos to skasuej nie obraze sie ale jak uz zaczlema pisac to poczulma z epotrzebuje sie wypisac .....przepraszam