Zyrafka / dziennik / Poprawa sylwetki. Podsumowanie redukcji-str.75

Do MC spokojnie 40kg jestes w stanie, najlepiej gdybys poszla w gore spokojnie o 2,5kg w kazdej serii bo jeszcze zapas masz spory

No właśnie Obliques, to żołnierskie wciąż dziwnie mi wychodzi, ja czuję sama, że się wyginam (czuje dyskomfort) i próbuję nad tym panować - myślę o tym ćwicząc, ale nie mogę utrzymać sylwetki prosto...postaram się następnym razem jeszcze bardziej skupić na technice, nad tym co piszesz. Być może powinnam mniejszyć ciężar, skoro ten mnie tak wygina.
Jeżeli chodzi o MC - jeżeli nic nie piszesz odnośnie techniki tzn. że robię dobrze?? Jak patrze na ten mój film, to wydaje mi się, że za bardzo ciągnę plecami, a za mało nogami. A Ty co myslisz? czy dobrze?
Odnośnie wykroków - technicznie wydaje mi się dobrze, wcześniej robiłam naprzemiennie nogi, ale to było dla mnie dużo gorsze.
Dzięki Obliques.


Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-06-03 11:21:15

Ty sie sama wyginasz , zobacz na filmik, bierzesz sztange, stoisz dobrze i gdy przygotowujesz sie do wycisniecia w tym samym momencie odchylasz sie w tyl i tak zostajesz bez zmiany pozycji tak jakbys juz sie spinala.
Stoj spokojnie, trzymaj ta sztange na rekach nie musisz przeturlac ja sobie fizycznie na klatke . Sprawdz w domu na kiju od szczotki , nagraj sobie jak to robisz bedziesz wiedziala kiedy robisz jakis blad.

Wykroki wydaja sie ok.
Mc plecy masz proste, sam ruch tez poprawny, tak sobie wlasnie myslalam, ze powinnas glebiej siasc, a ty raczej schodzisz plecami a siad ograniczasz, pewnie dlatego wiecej czujesz ich prace, Nie boj sie zejsc nizej pupa.
Tak nawiasem mowiac i przed przysiadem i przed MC kucnij sobie pupa w dol i z kolanami rozlozonymi i rozciagnij lokciami nogi na zewnatrz

Dobrze - zatem żołnierskie będę analizowac i ćwiczyć, rzeczywiście bardzo sie wyginam - tak jakbym tym wygięciem się zapierała.
Z tym MC - wczoraj analizowałam z Mężem (razem ćwiczymy) i zgodnie stwierdziliśmy, że wcześniej do tej pory robiłam siad głębiej, być może to większe obciążenie spowodowało, że wykonywałam taki ruch - bardziej plecami, w każdym razie nastepnym razem pupa do ziemi
Do porady odnośnie rozciągania też się zastosuję. Pozdrawiam

A tak z innej beczki:
przymierzam się do kupna porządnych butków do biegania. Wczoraj przymiarzałam sporo i wybrałam sobie bardzo wygodne Nike, ale okazalo się, że są to buty dla osób z lekką pronacją. Myślę wciąż nad nimi, ale muszę najpierw upewnić się jaki mam typ stopy. Zastanawiam się, czy mając stopę neutralna mogę biegać w butach z lekką pronacją. Jeśli ktoś miał takie doświadczenia w tym temacie to prosze o radę.

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-06-03 12:50:23

Z tymi butami to dość skomplikowana sprawa. Pierw dowiedz się, jaką masz stopę. No i butki szukaj raczej kobiece modele, bo wbrew pozorom, nie różnią się one jedynie kolorystyką Mamy inaczej zbudowane biodra, a z tego wynika również inny sposób biegania.

Z tego, co się orientowałam, supinatorzy mogą biegać w neutralach. Pronatorzy już nie powinni.
Lekkiej pronacji się aż tak bardzo nie widzi (nie jest to płaskostopie) i można nie zdawać sobie sprawy z tego, że się ją ma. Kobiety mają ponoć częściej.

Masz tu ciekawe linki:
http://bieganie.pl/?cat=20&id=952&show=1
http://bieganie.pl/?show=1&cat=4&id=551

No i z własnego doświadczenia wiem, że dobrze dobrany but bardzo pomaga. No, i wbrew temu, co robi się przeważnie, warto iść przymierzać do sklepu już konkretne modele, które wcześniej sobie upatrzyłaś np. w necie (wiedząc, że są dla Twojej stopy: patrz linki), a na ich wygląd aż tak uwagi nie zwracać

Z butków Mizuno/Asicsy jeśli chcesz PROFESJONALNYCH ALE OBRZYDLIWIE wyglądających
Po zrobieniu testu, wyszukaj odpowiednie modele dla Twojego wyniku.

Tak jakby inne były ładne .

He he przed sezonem mozna sie bylo zapisac na 15min test biegania w pobliskim sklepie sportowym, w ktorym oceniano sposob stawiania nog. Niestety juz kupilam rok temu buty wiec nie robilam sobie go, ale wlasnie ciekawa bylam na ile to cos realnego na ile pic na wode

Radziu moje sa ładne, nie narzekam

Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-06-03 18:58:02

A jaki masz model? Dla mnie jedne Asicsy byłby najładniejsze z brzydkich...ale ostatecznie ich nie kupiłam..i tak z brzydkie

rado ale Najkuchy są dobre...z wyglądu!

Kaniola, Alexxa – witam w moim dzienniku! Cieszę się, że mnie odwiedziłyście.
Dziękuję wszystkim za porady. Wczoraj sporo czytałam o doborze obuwia do biegania, Kaniola - -trafiłam nawet na Twoje zapytanie. Rzeczywiście sprawa wyboru nie jest prosta. Wcześniej nie słyszałam nawet o pojęciu pronacji. Zrobiłam domowy test z wodą i już wiem, że mam stopy pronujące, prawą nawet chyba trochę bardziej niż lewą. Nie mam ku temu wątpliwości, bo od razwsze wykrzywiam buty, podczas chodzenia kostka wykrzywia sie do środka. Jadąc do sklepu nastawiłam się na zakup butków na stopy lekko/ średnio pronujące, ale w kilku sklepach, których byłam takiego podziału na lekko/ średnio czy mocno nie mieli. Wśród butów Adidasa były tylko do stóp neutralnych lub pronujących. Wśród tych drugich z kolei dużego wyboru nie było, na szczęście trafiłam akurat na dużą promocję dobrych butków, okazały się dla mnie bardzo wygodne i stabilne, mocno trzymają stopę, z wygładu też mi przypasowały – choć na to patrzyłam pośrednio. Długo się nie zastanawiałam i mam już je w domku.
Co do wyglądu butów do biegania to rzeczywiście przyzwoicie wyglądających jest niewiele, odkąd pamiętam zawsze patrzyłam na ten rodzaj butów z niesmakiem, głównie przez tę siatkę. Moje nówki jednak nawet mi się spodobały






Jest to model Adistar Control 5. Nie miałam jeszcze okazji ich wypróbować w trasie. Pochodziłam sobie w nich trochę wczoraj w domu i po jakimś czasie coś jakby mnie w kostce prawej nogi uwierało, myślę, że stopa musi się przyzwyczaić do innego ułożenia, bardziej pronującą mam właśnie prawą stopę. Lewa czuła się w bucie wyśmienicie. Zobaczymy jak się stópki będą czuły po bieganiu, dam znać oczywiście jak przetestuję – już się nie mogę doczekać.
Miłego dnia!

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-06-04 08:26:03