Szacuny
18
Napisanych postów
5229
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
55031
Ale przecież tutaj chodzi o tętno Jeżeli i tu i tu będzie takie samo tętno to spalane kalorie będą takie same.
Na bieżni bardo łatwo można przekroczyć tą granice, gdzie tłuszcze są wykorzystywane do energii, za zamiast nich idzie wtedy glikogen, aminokwasy i inne jeszcze reakcje.
Szacuny
2513
Napisanych postów
12794
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
841471
Dlaczego trzeba korzystać koniecznie bieżni? Przecież można wyjść na dwór i sobie pobiegać. Ja się bardziej pocę przy bieganiu= większa intensywność= więcej spalonych kalorii w danej jednostce czasu Proszę poprawić jak gadam bzdury
Pozdro
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2009-05-29 23:48:46
Szacuny
18
Napisanych postów
5229
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
55031
Niestety to nie jest dobre rozwiązanie.
Owszem spalasz więcej kalorii, ale większość wtedy tych spalonych kalorii pochodzi z glikogenu i innych reakcji, a nie tłuszczu podskórnego na którym nam zależy.
Przy odpowiedniej intensywności ogolnie pułap spalanych kalorii jest mniejszy ale większość pochodzi właśnie z tłuszczu - najpierw trzewnego, później podskórnego.
Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2009-05-30 00:08:55
Szacuny
20
Napisanych postów
6037
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
46147
O kurde ale dyskusja, kazdy cos wie i dorzuca od siebie
Generalnie im wysiłek jest bardziej ogólnoustrojowy tym łatwiej uzyskac porzadane tetno na poziomie ok 70% VO2 max. Przecietnie jest to ok 130-140 uderzen serca na minute.
Max tetno oblicza sie ze wzoru :
220 - wiek delikwenta = w moim przypadku 196
z tego biore 70% = 137 uderzen serca na minute
Jednakze nawet przy uzyskaniu owego porzadanego tetna tluszcz nie jest spalany od razu po rozpoczeciu wysilku tlenowego a dopiero po przecietnie ok 20minutach kiedy to zrodlo energi w postaci ogolnie mowiac węgli zostaje wykorzystane i spalaniu zaczynaja ulegac kwasy tluszczowe.
Nie ma najmniejszego sensu rowniez przekraczac tego tetna i osiagac czy przekraczac progu tlenowego gdyz wtedy zaczyna sie szereg przemian beztlenowych, a o to rowniez nam nie chodzi.
Podsumowujac - niech kazdy robi jak lubi byle z głowa
Bardzo mały człowiek, może rzucać bardzo duży cień...
Szacuny
68
Napisanych postów
22971
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
91876
byle nie na bieżni! piszac bieganie, mam na mysli plener, miekkie podloze, a te bieznie ktore znam to mimo ze ogumowane to dlugo bym nie pociagnal na czyms takim
Szacuny
18
Napisanych postów
5229
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
55031
DZIEŃ 19
Piątek - Treningowy.
Wstałem o 5:30 i zjadłem śniadanie - tym razem zabrakło troche kurczaka więc dodalem 15 g prolongatum.
Zacząłem się szykowac do szkoły, więc zaczałem robic 2 posiłek.
Wsypuje 70 g płatków owsianych
Dodaje 50 g twarogu który został z poprzedniego dnia
Daje jeden plasterek ananasa
W kubku daje 1 żółtko i tym razem 5 białek i roztrzepuje
Dolewam tą mase z jajek do płatków
Wszystko mieszam dokładnie
Nakładam całą mase na rozgrzaną patelnie z PAMem
Wszystko ładnie się "smaży"
Zapakowane w pojemniczek
Razem z bananem (zamiast jablka) i już
***************************
Do szkoły zabrałem jeszcze szejka z 15 g WPC i 15 g prolongatum bo mieliśmy 2 godziny siłowni.
Biegałem 40 minut na bieżni - caaały mokry
Po tym właśnie odrazu wypiłem szejka, a potem zjadłem tego banana.
************************
3 posiłek normalny tylko znwou wołowiny zabrałko więc dodałek jeszcze makrele.
Przed treningiem drzemka 1,5 h i niestety zapóźno byłem na siłce bo o 19, a o 20 zamykali....
*** TRENING ***
Przed treningiem: 3 kaps TSE
D.
1.Przysiad ze sztangą (z przodu) 1/12 1/10 1/8 2/6
- 12 x 50 kg
- 10 x 60 kg FILMIK! - 8 x 65 kg
- 6 x 70 kg
- 6 x 70 kg
Nie jestem zadowolony. Odczuwałem ból w prostowniku i to przeszkadzało na założenie więcej kg, pozatym często mi sztanga zjeżdzała i ogolnie nie lubie tego...
2.Wyciskanie na suwnicy (najpierw 2 serie ułożenie nóg w V, a potem jak najszerzej 2 serie) 4/12-15
- 15 x 160 kg
- 15 x 190 kg
- 15 x 200 kg FILMIK! - 12 x 190 kg + kumpel
Nie patrzyłem na ciężar jakim robie, robiłem tak jak moge i starałem się porządnie robić
3.Prostowanie nóg siedząc 4/20
- 18 x 2 sztabki
- 18 x 2 sztabki
- 18 x 2 sztabki
- 16 x 2 sztabki
Za kija nie mogłem zrobić 20 powtórzeń
4.Wspięcia na palce stojąc 4/20
- 20 x 90 kg
- 20 x 90 kg
- 20 x 90 kg
5.Wspięcia na palce siedząc 3/20
- 20 x cały stos
- 20 x cały stos
- 15 x cały stos
6.Zginanie nóg leżąc 5/12-8
- 12 x 4 sztabki
- 10 x 4 sztabki
- 10 x 4 sztabki
Tak naprawde nie zdążyłem więcej, a przerwy miedzy tymi seriami wynosiły około 1 minuty
Podsumowanie: - Ten niby trening zrobiłem w godzine bo więcej czasu niestety nie miałem
- Nie zdążyłem zrobić wszystkiego ale starałem się jak mogłem
- Przez to nie zaliczam go do udanych - już 2 trening z rzędu nieduany... niedobrze.
*************************
Potem wszystko normalka, banan-szejk, posiłek potreningowy, potem przed snem 200 g łososia z pomidorem i omega-3 i spać.
*************************
Fokusek No nie powiem na dietke troche $ idzie - ale zawsze kupuje na jakichs promocjach, czy tez wiecej i mroże itp. żeby zawsze było troche taniej - ale nie ma co się dziwić wkońcu dieta jest najważniejsza to i kaska leci.
Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2009-05-30 13:51:44
Szacuny
4
Napisanych postów
1817
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
15896
Przysiady ze sztangą z przodu bardzo łądne(ważne że nie blokujesz nóg w kolanach), ale czy na suwnicy nie za płytki jest ten ruch??
Bynajmniej ja bym robił głębiej Pozdr i życze kraty na brzuchu po redukcji