Wysu/Mój Dziennik Trenigowy/kwiecien57, maj77str. /new hope str.92

no takie zwykle z ryzu brazowego

to bieda myslalam ze Prince Polo albo cos w tym rodzaju...

niedobrze ze dzien po treningu nog wstawiasz deficyt kaloryczny

siema,
dzien po treningu nog (czyli w piatek) bylo ok, bylem u babci i z szama nie bylo problemu
duzo jezdzilem na rowerze

dopiero w sobote i niedziele byl deficyt kaloryczny bo bylem ciagle poza domem,

wypiski z czwartkowego treningu nog nawet nie dawalem bo jak juz mowilem ciezary nie sa takie jak mam w domu u siebie, tylko samoroby albo jakies kola od traktora itp
poza tym nie mam tam stojakow tylko musze z lawki zdejmowac sztange i chuyowo sie cwiczy.


wczoraj zrobilem d3, a pozniej bylem na meczyku ligi halowej,
bede gral co tydzien w poniedzialek przynajmniej do konca maja bo pozniej wyjezdzam.


musze cos pokombinowac z planem
bo w srody, czwartki i piatki mam rehabilitacje i nie mam jak zrobic treningu nog z duzym ciezarem, poniewaz cwicze na taj piwniczanej silce w lubinie.
w poniedzialek mam mecze w pilke to wolalbym co innego cwiczyc w ten dzien.na weekedny nie wiem czy bede w lubinie czy we wro...

wiec najpewniejszym dniem jest wtorek, bo mam pewnosc ze bede we wro, zakwasy po graniu sa juz mniejsze i mysle ze niedlugo powinno ich w ogole nie byc.



i tu pytanie czy moge zamienic d2(nogi5-8 i mc) z d4 (nogi 12-15)

bo wczoraj zrobilem d3(klate, tric i plecy) i dzisiaj chce zrobic nogi z duzym ciezarem (pozniej nie bede mial gdzie)



wtedy wypadaloby mi tak:


poniedzialek : klata , tric, wioslo jednoracz, lydki

wtorek: siady(5-8), wspiecia ze sztanga, mc, zuraw

sroda: wolne

w czwartek: barki z bicepsem i ss podciaganie+wioslowanie z lawki,

a w piatki: nogi (12-15)

i pozniej sobota, niedziela wolne


pamietam ze specjalnie mam rozpisany podrzut dzien przed martwym, dlatego nie wiem czy taka mozliwosc jak rozpisalem pasuje...


teraz jestem na uczelni (przerwa miedzy zajeciami), wypiske z wczoraj d3 zrobie jak wroce bo mam wszystko zapisane w zeszyciku


pozdro


Zmieniony przez - Wysu w dniu 2009-05-05 13:44:42

kolejnosc dni 1-2-3-4 musi byc zachowana

mozesz sobie ustanowic WT jako dzien cuiezkich siadow, ale nie zmieniaj kolejnosci bo sie nie zzgra z reszta elementow planu

leki trening nog mialbys wowczas w piatki, a jeszcze lepeij w soboty

rozumiem,
tylko zawsze mam problem jak mi jakis dzien wyleci czy cos w tym stylu i teraz nie wiem co dzisiaj robic,
bo wedlug planu to wychodzi mi d4(nogi lekko), a chce robic d2(nogi ciezko)

dlatego wykminilem ze zrobie dzisiaj mieszanke d2 i d4:
czyli siady ciezko, przysiad przedni lekko, wspiecia ze sztanga, mc na prostych ciezko

w czwartek zrobie mieszanke d1 i d3(zeby jakos to uporzadkowac), piatek d4 normalnie


i od nastepnego tyg juz bede lecial zgodnie z planem:

poniedzialek d1,
wtorek d2,
sroda przeraw,
czwartek d3
piatek d4

DZIEN 65 (04.05.09) D3 WODYNA 130 na klate poszlo

poprzedni taki trening:https://www.sfd.pl/Wysu_/Mój_Dziennik_Trenigowy/forma_z_kwietnia_57str-t477506-s68.html

bez przesunietej progresji:


wyciskanie lezac:
50x10
60x6
70x6
80x6
90x5
100x5
110x5 (115x5)
120x5 (125x3)
130x1


wyciskanie hantli neutralnie skos :
20x10
25x10
30x10
35x10 tak samo jak ostatnio


wioslowanie jednoracz polsztanga :
40x5
45x5
50x5
55x5
57x5 - tak samo jak ostatnio (bol w przedramieniu podczas unoszenia)



seria skladana: wyc wasko / wyc ultra-szeroko:
60x10 / 60x10 +10kg
70x10 / 70x10 +10kg
80x10 / 80x3 +10kg



seria skladana: czacholamacze / wspiecia na palce jednonoz +15kg :
szt+20x15 / 20x
szt+20x15 / 20x
szt+20x15 / 20x



komentarz:

po przerwie swiatecznej zwiazanej z wczesniej juz wspomnianym deficytem kalorycznym czulem, ze bedzie bardzo ciezko cwiczyc na najwyzszych obrotach

wyciskanie na plaskiej poszlo tak jak planowalem, chociaz myslalem ze 130 moze 2 razy uda sie podniesc, ale ostatnimi silami to wycisnalem, widzialem juz gwiazdki przed oczami w koncowej fazie

wyciskanie hantli lajtowo

wioslo - tutaj jestem najbardziej zawiedziony, praktycznie od poczatku pierwszej serii w lewym przedramieniu odczuwalem mocny bol
juz wczesniej bolalo mnie przy podciaganiu nachwytem, ale nie az tak... moze cos naciagnalem

wyciskanie wasko i szeroko przez pomylke zrobilem przed czacholamaczami. zwiekszylem ciezar w kazdej serii o 10kg
fajnie spompowalo

czacholamacze i lydki - zayebiscie spompowalo

ogolnie bardzo dobra pompiczka po tym treningu byla


-----------------------------------------------------------------



DZIEN 66 (05.05.09) MIX D2 I D4 WODYNA

przysiady klasyczne:
60x8
70x8
80x8
100x8
110x8
120x8
130x6 tak samo jak przedostatnio z tym ciezarem


przysiady tong po
60x10
70x10

wspiecia na palce ze sztanga:
70x30
80x30

mc na sztywnych nogach:
60x10
70x10
80x10
90x10
100x10


komentarz:
trening bardzo ciezki przez to ze dzisiaj spalem tylko 5 godzin i bylem od 7 do 17 na nogach, w ogole nie odpoczalem po zajeciach itp

siady poszly tak jak ostatnio, nastepny raz moze bedzie wiecej sily to cos dorzuce

siady przednie - po siadach klasycznych juz malo sily bylo ale troche dopompowalem nogi, planowalem 3 serie zrobic, ale zostawilem troche sily na mc

lydki - tu zmniejszylem ciezar bo lydy byly jeszcze obolale po wczorajszym tren i graniu w pilke,
nastepny raz juz bedzie normalnie

mc na sztywnych - fajnie poszlo, nawet duzy ciezar jak na mnie


*****************************************************************


co wazne w moich zyciu treningowym sie zmienilo to, ze od prawie tygodnia nie biore juz kreatyny,

odstawilem tez witaminy i inne dodatki na tydzien, ale chyba od jutra znowu zaczne je jesc, przynajmniej glukozamine, bo czuje ze kolana mocno dostaja po dupie od przysiadow...


Zmieniony przez - Wysu w dniu 2009-05-05 23:36:21

w zycuiu trenngowym zmienilo sie tyle ze masz CHA-OS

w "zyciu treningowym" zmienilo sie tyle ze masz CHA-OS

no to fakt, ale nie zawsze sie da tak wszystko pogodzic zeby cwiczyc zgodnie z planem przez caly czas.
ten tydzien jeszcze bedzie przejsciowy, po to zeby od nastepnego bylo juz tak jak zawsze.

przeciez to nie moja wina, ze nie moglem cwiczyc w dlugi weekend i mi sie dni treningow pozmienialy, a ja musze miec d2 we wtorek dlatego taki roz*******...