Trening Interwałowy HIIT Upgrade

A ja mam pytanko. Jedząc tylko bułkę z szynką przed treningiem to dobre rozwiązanie?? I czy mogę pić dużo wody przed treningiem??

pić dużo wody możesz jak najbardziej.

Bułka z szynką jest idealna na przyrost masy tłuszczowej.




witam a ja mam pytanie czy mogę robić HIIT np. o 14 a o 18 iść na basen popływać i wejść do sauny suchej ?? czy raczej nie za bardzo w tem sam dzień robić interwały i pływać ?? mogę wtedy stracić masę mięśniową ??

O ile zjesz przynajmniej dwa porządne posiłki między zakończeniem HIITA i basenem to nie widze problemu.

a i jeszcze jedno przed treningiem na siłowni można robić interwały na rowerze stacjonarym ?? czy lepiej nie ??


Nie widze sensu robić interwałów przed siłownią, nie wiem czemu to ma służyć. Lepszym rozwiązaniem było by jak już po treningu siłowym, ale mimo wszystko najlepszym rzowiązaniem jest HIIT w dni bez siłowni.
"więcej nie znaczy lepiej."

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2009-04-23 17:42:02

Trening super, zanim się o nim dowiedziałem robiłem raczej maratony na basenie i biegając. Po treningach czułem się tylko zmęczony ale dobra dawka białeczka i wszystko w normie. Po HIIT czuję się jakbym miał puścić pawia, a zmęczenie jest ogromne(SUPER), efekty z resztą też. W połączeniu ze spalaczem będzie pewnie jeszcze lepiej. Zakupiłem ThyroTherm( Niedlugo wrzucę posta, jak efekty) :D

Kurna, nie rozumiem: albo ja coś robię źle, albo mój organizm jest inny od wszystkich.

5 lat grałem w piłkę ręczną, od 2 lat biegam co drugi dzień 40 minut, w weekendy robię na rowerze ok. 130 km, chodzę na basen- pływam zawsze 1 km, ćwiczę wytrzymałościowo pompki i drążek, a HIIT- porażka, normalnie max 6-7 interwałów robię (12/40). Nie wierzę, że tak dużo osób robi aż 10-15 interwałów poprawnie, albo ze mną jest coś nie tak.

Wytłumaczcie mi to- dlaczego pomimo, że zawsze dużo ćwiczyłem i byłem aktywny fizycznie to robię tak mało interwałów? - coś mi się nie chce wierzyć w te ilości interwałów u osób, które w ogóle dopiero zaczęły ćwiczyć, albo robią to dość krótko (do roku). Proszę o odpowiedź.

Kondziok

No to czekamy abyś pochwalił się efektami ;]

maczek_86

Ja widze kilka wytłumaczeń, po koleji

ja trenuje 12 lat piłke nożną i od 5 lat ćwicze na siłowni, na tą chwile robię 10 interwałów , 15 sek sprint i 30 trucht.

Prawda jest taka, że od pewnego poziomu biegi długodystamsowe, baseny czy rower nie będzie ci poprawiały umiejętności biegania interwałów, to jest zupełnie inny trening, więc nie dziwi mnie to że możesz przebiec dajmy na to 1h aero bez problemów a 6-7 interwałów max biegasz.

a co do innych to już nie pytaj się mnie, bo ja nie wiem czy inni robią po pierwsze prawidłowo hiit czy nie kłamią, ja za siebie ręczę tak jak wyżej napisałem.

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2009-04-28 16:30:41

No i oki- uwierzę, że Rothen, że robisz 10 x 15/30 po tylu latach aktywności fizycznej. Mam wrażenie, że większość ludzi robi poprawnie 4-5 interwałów hiit, a reszta to sapanie i zwykłe interwały- są tak zmęczeni, że myślą, iż robią dalej hiita. I patrząc na Twojego hiita i staż coraz bardziej utwierdzam się w twierdzeniu, że robię prawidłowo hiita. Swoją drogą- hiit to masakra

No i oki- uwierzę, że Rothen, że robisz 10 x 15/30 po tylu latach aktywności fizycznej. Mam wrażenie, że większość ludzi robi poprawnie 4-5 interwałów hiit, a reszta to sapanie i zwykłe interwały- są tak zmęczeni, że myślą, iż robią dalej hiita. I patrząc na Twojego hiita i staż coraz bardziej utwierdzam się w twierdzeniu, że robię prawidłowo hiita. Swoją drogą- hiit to masakra

Ja poprostu robie stale 15/30 , należy dawać z siebie wszystko, jak łamiesz się i nie biegniesz na 100% tylko na 80% to oszukujesz przedewszstkim sam siebie, są rzeźniki którym starczą 3-4 min na poprawnego hiita i robią np 10 sek sprintu i 10 sek truchtu ale to już trzeba być bardzo mocny

swoją drogą naprawde ciężko jest poprawiać wszystko naraz czyli osiągi na siłowni, osiągi wytrzymałościowe i np. forme w hiicie czy jakimś sporcie drużynowym.



Hiit jest świetny Podobnie jak aeroby w terenie np. w lesie, na jakiejś ścieżce góra dół, trening godzinny daje popalić strasznie. Najbardziej dla mnie nieciekawe są mulące powolne aeroby.

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2009-04-28 19:16:11

Ciężko się przewalić przez 50 stron tematu, dotarłem do połowy, nie znalazłem odp. na moje pytanie, więc je finalnie zadam:

zacząłem robić HIIT, generalnie wyrabiam 8powtórzeń w formie: 10sek sprintu, 35 truchtu, ale po dystansie który jestem w stanie przebiec, czasem jeszcze kawałek do domu pozostaje, a nogi już biec nie chcą. Czy w tym przypadku lepiej dotruchtać do domu, do spacerować czy odpocząć chwile i dalej robić interwały?

problem taki że HIIT

to 5x15/45

a nie dowolna ilość w dowolnym czasie
ale ***ać to.

"ale ***ać to. " - to ironia?
W pierwszym poście nie jest to tak dokładnie zawarte (5x15/45), jedynie notka o nieprzekraczaniu 25 minut, które, sam przyznaj - ciężko wypełnić 5 "powtórzeniami".
I mimo wszystko, ponawiam wcześniejsze pytanie.

Zmieniony przez - entroop w dniu 2009-04-29 18:39:55

https://www.sfd.pl/TEMAT_DYSKUSYJNY_-_Interwały_od_A_do_Zet_-_poradnik_teoria_i_praktyka-t489763.html