Trening faceta z okładki MH

Z tego co tu napisali, niejaki Toby Rowland codziennie robi te same cwiczenia i wyglada jak wyglada Co sądzicie o takim sposobie trenowania?

Jak chce wystartowac w paraolimpiadzie to moze przynajmniej doprowadzilby do kalectwa w szlachetny sposob ?

Np przekopalby 100 studni z woda dla dzieci w Afryce lub zbudowalby caly system irygacyjny. Taka kontuzja kregoslupa spowodowana nadmiernym wysilkiem bylaby szlachetna, a nie bezmyslna blazenada ponizszym zestawem cwiczen...


Dzień Toby'ego zaczyna się o godz. 6 rano od śniadania złożonego z płatków owsianych z miodem.

No to juz wiemy ze pan nie ma bladego pojecia o diecie.

Później między godz. 7 a 8 trenuje przed rozpoczęciem pracy. W ciągu 20 minut po zakończeniu swojej sesji, je białkowy posiłek. "Czas gra tu kluczową rolę, jeśli chcesz osiągnąć dobre wyniki, ponieważ proteiny mają niewiele czasu po treningu, aby dać mięśniom to, czego im naprawdę trzeba" - wyjaśnia.

A nie myslal ze trzeba na sniadanko wrzucic bialko by wyhamowac katabolizm nocny ? Kolejny niesmertelny co mysli ze organizm sam wytrzowy proteiny z miodu rzuconego na pusty zoladek w 5 minut.

"Inny wartościowy zwyczaj, którego się trzyma, to koncentrowanie się na krótkich, ostrych seriach ćwiczeń kardio: "Chcę mieć sylwetkę jak sprinterzy, a nie biegacze długodystansowi, więc robię 10 stumetrowych sprintów na ergowiosłach z minutowymi przerwami między nimi" - mówi. "

Co ma cardio do sprintow ? Co ma ten pan do sportu ? co MH do jakiekolwiek wiedzy ?

W ciągu całego dnia Toby stara się jeść małe posiłki albo przekąski co 2,5 godziny, unikając "ciężkich" węglowodanów jak ryż czy makarony.

No pewnie. Ryz jest ciezkim wymyslem szatana...

"Dobre są tortille z kurczakiem albo kanapki z tuńczykiem,"

Chemiczne tortille -> przysmak. Szkoda ze jeszcze producenta nie podal.

które dostarczają organizmowi chudego białka - mówi. - A poza tym zawsze jest jeszcze Pułkownik Sanders, oczywiście..."

Chude mieso -> slyszalem. Chude bialko... dzizas, autor albo nie umie tlumaczyc, albo wciaga wiecej niz moj odkurzacz. No jest jeszcze opcja ze pierwotny autor artykulu jest tumanem.

Oto zestaw ćwiczeń, które nasz facet z okładki wykonuje w ciągu 60-minutowego treningu. Widzisz, jakie fantastyczne efekty przyniosły w przypadku Toby'ego? Teraz pora na Ciebie.

Przykro mi, nie widze. Jesli ktos sugeruje ze ktokolwiek jest w stanie zbudowac sylwetke tym programem to z miejsca nzywam go klamca, ktory z wlasnej glupoty/niewidzy pragnie zrobic krzywde czyletnikom. Codziennie katowanie prostownikow to oznaka kretynizmu ktora skonczy sie w przeciagu tygonia powazna kontuzja odcinka krzyzowego. Czy w tym kraju nie ma jakiegos urzedu ktory sciga za publikowanie takich bzdur ? Przeciez to jawne namawianie do inwalidztwa...


1. Pompki szwedzkie ( tricepsy ): "Obniżam klatkę piersiową tak nisko, aż znajduje się niemal na poziomie poręczy. Z 10-kilogramową hantlą trzymaną między kostkami nóg, mogę zrobić 4 serie po 20 powtórzeń. Z cięższym pasem z obciążeniem (do 50 kg) - 4 serie po 12 powtórzeń

W 8 tygodni inteligentnym planem bylem w stanie doprowadzic chlopaka niemal od zera do 50 kg w pompkach na poreczach... wniosek -> kazdy to moze zrobic. Czym tu sie chwalic?

2. Spięcia brzucha na piłce z obciążeniem ( brzuch ): "Biorę do rąk talerz ważący od 5 do 10 kg i ćwiczę mięśnie brzucha, jak wszystkie inne mięśnie, robiąc 1 serię 12 powtórzeń, potem kolejną z 10 i jeszcze jedną z 8 powtórzeniami, a potem zaczynam od początku i robię kolejne 3 serie"

Namawianie kogokolwiek do cwiczenia brzucha przed 10 cwiczeniami, w tym wielostawowymi to zbrodnia. To juz nie jest smieszne, to szczyt szczeniackiej bezmyslnosci przez ktora ktos moze skonczyc na wozku inwalidzkim.

3. Wyciskanie w leżeniu na ławeczce ( klatka piersiowa ): "Zawsze ćwicz z dużymi ciężarami i małą liczbą powtórzeń. Ja robię 3 serie po 6-8 powtórzeń ze sztangą ważącą około 120 kg".

Mialem sie podekscytowac tym 120 kg ?

4. Toczenie piłki do ćwiczeń ( brzuch i plecy ): "To odwrócone spięcia brzucha podczas toczenia piłki powoli do przodu. Robię pełną serię 20 powtórzeń, przez cały czas trzymając mięśnie napięte".

Nie ma to jak katowac przedni lancuch funkcjonalny przed cwiczeniami ze "zlotej serii".

5. Podciąganie hantli w opadzie ( plecy ): "Myśl o tym, jak o ruchu przeciwstawnym dla mięśni, które pracują podczas wyciskania na ławeczce. Staram się robić 3 serie po 5-7 powtórzeń na każdą rękę z maksymalnym możliwym obciążeniem".

No tu juz pan Obciazenia nie podal... czuje sie nie usatysfakcjonowany...

6. Przenoszenie hantli zza głowy ( klatka piersiowa ): "Uwielbiam robić to ćwiczenie po treningu na mięśnie klatki piersiowej i pleców: hantla ważąca 20-30 kg, 3-5 serii po 6-8- powtórzeń z 30-sekundowymi przerwami - albo do momentu, aż już nie mogę więcej".

To powiem tylko dwie rzeczy
-> nie mogl pan wybrac gorszego miejsca na to cwiczenia
-> ma pan super dysproporcje sily -> zatem zapraszam do dzialu dla poczatkujacych

7. Rozpiętki ( klatka piersiowa ): "Zmniejsz ciężar, który dźwigałeś w poprzednim ćwiczeniu i rób rozpiętki następująco: 16-20 kg, 3 serie po 10-12 powtórzeń. Trzymaj ręce ugięte w łokciach pod takim samym kątem, kiedy unosisz ręce i kiedy je opuszczasz".

A ktore to juz cwiczenie na klatke ? 3-4 ? A co z reszta ciala ? Czy pan ma jakis kompleks ? Dlatego mysli pan ze cwiczac codziennie, cokolwiek pan uzyska?

8. Unoszenie ramion w opadzie ciała (plecy ): "Trzy serie po 12-15 powtórzeń z 45-sekundowymi przerwami. Lubię to ćwiczenie robić w superseriach z rozpiętkami, aby naprawdę mocno dołożyć mięśniom klatki piersiowej i pleców"

Boze...widzisz i nie grzmisz.

9. Martwy ciąg na ugiętych nogach (plecy i nogi): "Najpierw rozgrzewka: 6-8 powtórzeń z 60 kilogramami, potem tyle samo powtórzeń ze sztangą ważącą 120 kg. Raz w miesiącu wybieram morderczą wersję: 120 kg i seria do 20 powtórzeń albo do opadnięcia z sił. To prawdziwy szok dla mięśni".

120 Kg to moze byc wyczynem dla nastolatki cwiczacej biegi...
To jest gwozdz programu dopiero. A co tam... nudzi mi sie to w polowie treningu zrobie sobie MC, a co mi tam....

10. Pompki ( klatka piersiowa ): "To zawsze jest świetne ćwiczenie między ćwiczeniami z ciężarami i przydatne dla spalania tłuszczu, jeśli robisz 6-7 szybkich serii po 10 powtórzeń z zaledwie 30-sekundowymi przerwami"

Jakiego spalania tluszczu, czy pan skonczyl jakas szkole, czy redaktor MH skonczyl jakas szkole ? 5 cw na klatke ?

11. Podciąganie sztangi wzdłuż ciała ( barki ): "Robię 3 serie po 10-12 powtórzeń z ciężarem 50-60 kg. I robię to ćwiczenie na zmianę: raz ze sztangą, raz z dwoma hantlami. To pozwala zmniejszyć obciążenie nadgarstków i trochę bardziej pobudza mięśnie."

Co pozwala zmniejszyc obciazenie nadgarstkow ? To ze cwiczysz tumanie barki w momencie gdy klata plonie i prostowniki sa napoczete, a brzuch powaznie naruszony? Czym ze chcesz trzymac pozycje pionowa ? Wlosami na brzuchu ?
BTW -> super dysproporcja sily.

12. Podciąganie sztangi w opadzie ciała ( plecy ): "Pamiętaj, aby mieć cały czas lekko ugięte kolana. Staram się robić to ćwiczenie w 3-5 seriach po 8 powtórzeń z ciężarem około 50-60 kg"

50 na barki, 60 na mac, 50 na grzbiet. Cholernie monotematyczny...


No Panowie -> komu kasy brakuje, polecam cwiczyc tym programem, zrobic sobie krzywde -> nie duzo trzeba ,starczy tydzien trenowania, i o ile MH nie daje notacji ze wszystko robisz na wlasna odpowiedzialnosc, to masz reszte zycia [na wozku] bardzo bogata.
Czy w tym kraju nie istenieje zadne narzedzie kontroli, majace w mocy mozliwosc zabronienia druku takich karygodnych wskazowek ? Przeciez to P A T O L O G I A!!!

Puma problem polega an tym że ileśdziesiat facetów w wieku 25-40 lat z otyłością chce wygladać jak ci kolesie z okładek wiec kupuja, czytaja i trenuja bo przeciez "klata goryla i łapy niedzwiedzia w 4 tygodnie" czy "mega bic i tarka na brzuchu bez siłowni" brzmia obiecujaca. A o tym że marnuja swój czas mh już nie napisze. Osoby które trenuja tymi planami czesto maja dobre intencje ale są nieświadome jak działa ten plan bo przecież "wszyscy faceci z okładek trenuja tymi planami".

To tak jak wiele pism dla kobiet w którym obiecuje sie im x cm w pasie mniej, brak celulitu itd. tylko jezdzac 10 minut dziennie na rowerku.

BTW: aż dziwne że nie dali 5 ćwiczeń po 10 serii na bic

Zmieniony przez - ChytryPL w dniu 2009-03-29 04:42:59

To gazeta o duzym zasiegu... powinna poniesc konsekwencje prawne za namawianie do takich treningow.

To jest przerazajace. 38 milinow obywateli, gdzie nie spojzysz tam AWF w duzym miescie, gdzie sie nie obejzysz tam lekarze specjalisci, gdzie nie spluniesz tam instruktor kulturystyki...
Za co ja place te podatki ? Zeby ktos bogu ducha naiwnym glupot nawciskal, a ja mam potem za to placic skladki, za ich leczenie ? Ja rozumiem wypadki samochodowe, rozumiem wypadki w akcji policji,wojska...ja to wszystko szanuje, ale nie takie BAGNO.

k... krew zalewa.

"- wyciskanie sztangi leżąc z jej wyrzuceniem w górę i złapaniem! bo mięsień nagle nie ma żadnego obciążenia a tu nagle spada na niego n kilogramów i jest tak zszokowany, że rośnie jak szalony. zszokowany nie bardziej niż nasze pogruchotane stawy, połamane żebra i powybijane zęby "
To ćwiczenie to akurat im wyszło;), tylko kijowy opis.
W książce o HT jest to ćwiczenie podane jako jedno z ćwiczeń "potentation" (potencjacyjnych?) na klatę. Tylko że to powinno sie robic na suwnicy smifa w trosce wlasnie o zęby.

To ćwiczenie z podrzutem sztangi leżąc jest ćwiczone przez amekrykańskich koszykarzy w celu nabrania dynamiki i większej sile przy np podawaniu . Tyle że robi się je bardzo lekką sztangą i na innych zasadach serii i powtórzeń niż przy treninu na masę , siłę czy rzeźbę .

pisząc o tych piłkach i obciążeniach własnego ciała nie miałem na myśli, że to są złe ćwiczenia (zwłaszcza druga grupa), ale:
1 - żeby to były podciągania na drążku czy dipsy a nie pompki z przyklaśnięciem z jedną nogą w górze, lewą ręką na krześle a prawą stopą na parapecie.
2 - zgadzam się, że piłka jest ok, ale opisywanie, że ćwicząc na niej brzuszki szybciej i efektywniej spalamy tłuszcz aniżeli robiąc normalne na materacu (podwójny lol ) jest po prostu żenujące.

przeczytałem parę tych MH, bo lata temu też byłem zachwycony modelami z okładki i zastanawiałem się, jak trenują, i teraz zwyczajnie upraszczam to co myślę w swoich wypowiedziach.
tłumaczę się, żebyście se nie myśleli

Pewnie że nie warto tego kupować i czytać , kilka kupionych numerów i już ma się dobrą książkę o Podstawach treningu diecie itp a najlepiej to iść do dobrej siłowni i instruktora poprosić o pomoc . Jest tylko takie coś że człowiek normalny wcześniej nie uprawiający sportu bardziej się zainteresuje takim czasopismem z tymi modelami na okładce niż z kulturystami o monstrualnych wymiarach . Przez to zainteresowanie może później będzie chciał zgłebiać tajniki metod treninowych diey itp. w bardziej wiarygodnych ba nawet naukowych książkach niż MH gdzie się wszystko powtarza .

z tymi instruktorami też jest niestety różnie. jak zaczynałem, to 'mój' mówiąc ogólnie - nie przejmował się. nie zwracał uwagi na podstawowe błędy. największy żal mam za to, że wg niego było ok jak podczas podciągań czy wiosłowań nie spinałem łopatek.. wszystko na okrągłych plecach. wszystko ciągnąłem łapami. efekt? plecy do dziś próbują gonić resztę i po każdym ich treningu czuję, że przegrywają tę gonitwę nie no koloryzuje teraz troszkę eheh. abstra***ąc od tego, że dwugłowy ramienia również źle odczuł to, że był trenowany raz z tricepsem i drugi jego trening był w czasie 'pleców'.. co jeszcze - skracany ruch uginania sztangi; vide plecy, teraz naprawiam. klatka - za każdym razem byłem przekonywany, że "płaska" jest najważniejsza i katowałem ją chyba z 8 miesięcy, zawsze jako 1 ćwiczenie, zawsze na okrągłych plecach i pchając barkami. skutkowało to totalnym brakiem skosu, przerostem anteriora w naramiennych (= optycznie mniejszy bok = optycznie mniejszy bark) etc.
mógłbym naprawdę długo wymieniać. boję się teraz, że czytając to pomyślicie, że jestem jakiś ułomny hehe ale myślę, że warto zwrócić na to uwagę. jak znajdzie się ogarniętego trenera, to trzeba się go pazurami trzymać, żeby skupiać się na ciągłym progresie a nie poprawianiu instruktorskich błędów wynikających z niedouczenia.
na koniec dodam tylko, że triceps jest ok, bo kazał robić prostowanie na wyciągu a to naprawdę ciężko spyerdolić.. i na tym skończę, pozdrawiam

Co to znaczy dysproporcja siły?
Np, Tyle samo na klate co na przysiad?

Np. jak na biceps bierzesz 50kg a na przysiad tylni 70 ;D

Porownaj jaki jest biceps a jakie sa nogi.