Saida/BLOG/judoczka na diecie,cel osiągnięty - str. 122 i walczymy dalej:)

Na mnie też bardzo mocno działał TSE

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-03-17 22:11:33

Na mnie żadna kawa w tabletkach nie działa. Dopiero Venom konkretnie mnie trzepnął

Gdyby informatyk reagował na kofeinę, to byłoby faktycznie dziwne . Ile dziennie w siebie wlewasz?

Nie wiem, z 5x? Nie zawsze liczę

Morales, a masz jeszcze wątrobę po vonomie? Mój kumpel z klubu brał to i skarżył się, że go wątroba boli. Przez to zjadł tylko pół opakowania, ale fakt faktem - porobił go ładnie

Ps. Marta, z dnia na dzień rosną szanse, że pojadę na memoriał, cieszysz się?
Wiadomo, że nie pokaże tam nic nowego, bo nie mam za wiele czasu do przygotowań, ale to zawsze kolejne zawody

Bronek, pewnie,że się cieszę Fajnie było ostatnio,jak się spotkaliśmy, a i otuchy mi dodasz Mam nadzieję,że tym razem uda się na jakieś piwko skoczyć czy coś

Moral,też jesteś fanem kawy czy "pijesz,bo musisz"?

Dzisiaj miałam straszny trening judo...
Najpierw rozgrzewka ogólnorozwojowa, przewroty,biegi,takie tam "delikatesy". Później:
- 5 minut pracy ciągłej wejścia do rzutów w przód
- 5 minut pracy ciągłej wejścia do rzutów w tył
- 3 minuty rzuty w ruchu - rzuty w przód
- 3 minuty rzuty w ruchu - kombinacje (przód-tył; lewo-prawo, jak kto wolał)
- 2 razy 5 minut tabaty, a ćwiczeniem były wejścia przód
- jedna walka w parterze, dwie u góry

Przy pierwszej serii Tabaty przez 10 sekund wychodziło mi zazwyczaj 10-11 wejść, przy drugiej serii 9-10,parę razy zdarzyło się 12 (zazwyczaj w ostatnich seriach). Przy siódmej serii drugiej tabaty zobaczyłam mroczki przed oczami i potem długo dochodziłam do siebie Ale dałam radę. Tylko trener się dziwił,czemu nie reaguję podczas walki na ataki partnera,tylko się daję rzucać,a ja nie miałam po prostu siły reagować już

I dieta trzymana, wzięłam dwie kapsułki TSE,bo muszę w nocy trochę przysiąść Trzyma na razie mocno

Ja piję kawę, bo lubię. I nawet opowiastki o tym jak ją z robalami mielą mnie nie przerażają

JA też uwielbiam kawę I na dodatek lubię siedzieć w nocy, jak jest cisza i spokój, a ja jestem sama ze sobą i nikt mi nie zawraca tyłka

Dzisiaj nie było anatomii, bo asystenci mieli dyżur w szpitalu,a nie miał kto wziąć zastępstwa

Więc dzisiaj z treningów: WF i judo.
Na wfie mieliśmy taką tam słabiutką rozgrzewkę ogólnorozwojową,potem ćwiczenia techniki siatkarskiej i później przez godzinę graliśmy,dostawałam tylko ochrzan od WFisty,bo nie chciało mi się grać (nudzi mnie to na dłuższą metę),ale jakoś to po mnie spłynęlo

Na judo trening szybkościowo - techniczny
- rozgrzewka ogólnorozwojowa, przewroty, ćwiczenia w miejscu
- 3 minuty: ciągniemy partnera za sobą i wykonujemy technikę obrotową (ciągi tzw.)
- 3 minuty: ciągniemy partnera za sobą i wykonujemy technikę w tył (techniki nożne), oba te ćwiczenia robi się po linii prostej
- 3 minuty rzutów w ruchu - technika w przód
- 3 minuty rzutów w ruchu - kombinacje rzutów
- 3 serie po 10 wejść do rzutów,gdy obaj partnerzy są jednostronni
- 3 serie po 10 wejść do rzutów, gdy partnerzy są różnostronni (jeden leworęczny, drugi praworęczny)
- seria na szybkość: 3 na 2 Robimy wejście do rzutu,partner blokuje, wychodzimy i wchodzimy jeszcze raz z przejściem do parteru i trzy takie serie
- serie na szybkość: 3 na 1 rzut na sygnał partenera (3 takie serie), następne ćwiczenie to rzut na sygnał trenera z walki o uchwyt
- jedna walka w parterze,jedna na dole.

I taki nijaki ten trening był. Technika w miarę ladnie wychodziła, ale z szybkości nie byłam już zadowolona - owszem, po utracie zbędnych kilogramów dynamika wzrosła i to sporo,ale to jeszcze nie jest to,czego bym chciała.

Parę zdjęć,dla rozruszania tematu

Robione dzisiaj po treningu, "na pompie"

Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-03-20 22:20:16

Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-03-20 22:20:37

Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-03-20 22:21:10

Uuuuuuuu, temat oficjalnie uznaję za rozruszany . Tylko co Ty chcesz redukować?

P.S. Fajna koleżanka .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-03-20 22:35:58