Saida/BLOG/judoczka na diecie,cel osiągnięty - str. 122 i walczymy dalej:)

Jak dla mnie bomba,jak będziesz w Łodzi i nie będziesz miałą z kim się tyrać to się piszemoże nie ta waga,ale powinienem dać rade

A jak mi krzywdę zrobisz,to co będzie?

ja?nie ma takiej opcji

Znaczy,że mam liczyć na Twoją delikatność?

Żeby nie było takiego strasznego off-topu: Dietka utrzymana cały dzień,dzisiaj akurat w użyciu przykładowy dzień,który wkleiłam na początku.
Plecy już się zaczynają jako tako goić,w każdym razie już mogę siadać
Ćwiczeń brak z dwóch powodów: a) plecy b) cały dzień na uczelni

Dzisiejszy dzień trzymany tak:
1. 2 kromki Wasa+ 2 jaja+pomidor
2. 30g makaronu razowego+100g twarogu+200ml soku pomidorowego
3. 100 g filetu z kurczaka+50g gotowanych buraków+10 ml oliwy z oliwek
4. (moja wlasna modyfikacja) serek wiejski+jablko+10ml oliwy z oliwek
5. 5 białek,1 żółtko+pomidor+cebula

Właśnie idę robić i jeść ostatni posiłek.
Po zajęciach wpadłam na końcówkę treningu,zobaczyć,jak sobie radzą beze mnie I serce mi się kroiło,gdy patrzyłam,jak inni ćwiczą,a ja nie mogę

Jutro planuję już pójść na trening, pojeżdżę pewnie pół godzinki na rowerku stacjonarnym,później zrobię wyciskanie i jakieś ćwiczenia hantelkami,a na końcu trening na gumach. Co wyjdzie w praktyce z tego,to zobaczymy.

Dobre jest! Jedziesz jedziesz!

Dieta trzymana cały dzień,ale nie wyrobię się z posiłkami i ostatni opuszczę zapewne.

Co do treningu,to wpadłam do szatni tak zła,że stwierdziłam,że będę ćwiczyć normalnie. Przebrałam się więc w judogę i ćwiczyłam najnormalniej w świecie Z tym,że nie rzucałam na seriach rozgrzewkowych.
Na rzutach w ruchu robiłam same podcięcia,żebym nie musiała wynosić partnerki. Wszystko byłoby ładnie pięknie,gdyby nie walki Pierwsza była z koleżanką, która niedawno także była kontuzjowana i musi uważać,więc walczyłyśmy delikatnie. Druga była z chłopakiem,który przygotowuje się do zawodów i to był problem - bardzo mocno dokręcał rzuty,przez co plecy niestety mocno dostały.

Na szczęście nic wielkiego się nie stało,czuję jedynie,że są mocno spięte. Zobaczymy,jak to będzie jutro wyglądać,jak mięśnie ostygną. Znowu będę musiała uważać przy kichnięciach

Waga z dzisiaj: 60,3

Sorry za moj ww doping Zapomniałem, że masz coś z plecami jeszcze.

Ja nie doleczyłem palca i teraz mnie boli jak robie niektóre rzeczy...

Zabrzmiało dwuznacznie.

palca....... dużego...... u nogi