JA też uwielbiam kawę
I na dodatek lubię siedzieć w nocy, jak jest cisza i spokój, a ja jestem sama ze sobą i nikt mi nie zawraca tyłka
Dzisiaj nie było anatomii, bo asystenci mieli dyżur w szpitalu,a nie miał kto wziąć zastępstwa
Więc dzisiaj z treningów: WF i judo.
Na wfie mieliśmy taką tam słabiutką rozgrzewkę ogólnorozwojową,potem ćwiczenia techniki siatkarskiej i później przez godzinę graliśmy,dostawałam tylko ochrzan od WFisty,bo nie chciało mi się grać (nudzi mnie to na dłuższą metę),ale jakoś to po mnie spłynęlo
Na judo trening szybkościowo - techniczny
- rozgrzewka ogólnorozwojowa, przewroty,
ćwiczenia w miejscu
- 3 minuty: ciągniemy partnera za sobą i wykonujemy technikę obrotową (ciągi tzw.
)
- 3 minuty: ciągniemy partnera za sobą i wykonujemy technikę w tył (techniki nożne), oba te ćwiczenia robi się po linii prostej
- 3 minuty rzutów w ruchu - technika w przód
- 3 minuty rzutów w ruchu - kombinacje rzutów
- 3 serie po 10 wejść do rzutów,gdy obaj partnerzy są jednostronni
- 3 serie po 10 wejść do rzutów, gdy partnerzy są różnostronni (jeden leworęczny, drugi praworęczny)
- seria na szybkość: 3 na 2
Robimy wejście do rzutu,partner blokuje, wychodzimy i wchodzimy jeszcze raz z przejściem do parteru i trzy takie serie
- serie na szybkość: 3 na 1
rzut na sygnał partenera (3 takie serie), następne ćwiczenie to rzut na sygnał trenera z walki o uchwyt
- jedna walka w parterze,jedna na dole.
I taki nijaki ten trening był. Technika w miarę ladnie wychodziła, ale z szybkości nie byłam już zadowolona - owszem, po utracie zbędnych kilogramów dynamika wzrosła i to sporo,ale to jeszcze nie jest to,czego bym chciała.