Saida/BLOG/judoczka na diecie,cel osiągnięty - str. 122 i walczymy dalej:)

to się nazywa teraz mądrze Workout Capacity i służę uprzejmie innymi jak będzie potrzeba

To poczytam jeszcze o tym Workout Capacity

W sprawie treningu jesteś dla mnie ekspertem

To tylko nazwa okreslajac trening w ktorym starasz sie w zadanym czasie wykonac jak najwecej powtorzen jakiegos cwiczenia, lub odwrotnie iles powtorzen w jak najkrotrzym czasie i wtedy zwiekszasz swoja "pojemnosc treningowa" Od zarania wiekow wszyscy zawodnicy robia takie cwicznenia ale teraz nadaja im nazwy To tak jak z HIIT...
Ale znajdziesz na pewno jakies inne treningi w tym stylu od innych zawodnikow SW

No co ty, jaki ze mnie ekspert ?

My na treningach robiliśmy już różne tego typu treningi. Są one dość ciężkie,ale bardzo je lubię

Dotychczas robiliśmy:
- "ruskie próby" czyli w czasie 10 sekund jak najwięcej wejść do rzutów, 20 sekund przerwy i takie dwie serie po 5 minut
- inny rodzaj ruskich prób, kiedy przez 2,5 minuty robimy wejście do rzutu obrotowego i pompkę, a przez następne 2,5 minuty wejście do jakiegoś rzutu do tyłu i brzuszek
- padnij powstań przez minutę
- trening nazywany siłownią z partnerem, gdzie ćwiczone były 4 partie... robiliśmy jak najwięcej powtórzeń każdego ćwiczenia (były 4) przez 10 sekund i 20 sekund odpoczynku - a takich odwodów było zazwyczaj 8.
- i właśnie to,co wczoraj

Jak zawody? czekamy na relacje :)

Miałam trzy walki i trzy walki przegrałam,więc nie ma za bardzo co relacjonować Ale wiem,nad czym pracować,wykorzystam rady chłopaków z grappla i powinno następnym razem być lepiej - przecież chodzi o to,żeby się rozwijać

Tutaj parę fotek:












Diety wczoraj nie trzymałam Tzn. rano,jeszcze przed wyjazdem, wypiłam 30g odżywki białkowej, 30g płatków owsianych i 10ml oleju lnianego, przed samym startem zjadłam banana i wypiłam tigera, po wszystkich walkach zjadłam serek wiejski. Później już to,co wpadło w rączki

A najbardziej denerwuje mnie to,że waga stoi i nie drgnie ani o gram. Wymiary też stoją - i to po zmianie diety.

Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-01-11 12:22:07

No to pierwsze koty za ploty :)


Najwazniejsze ze pierwszy start masz juz za soba. Teraz juz wiesz czego sie spodziewac i co poprawic.

Pozdrawiam :)

jedno z dwojga: dotarłaś do swojej wagi naturalnej, albo jeszcze nie, ale zeby wznowić chudnięcie musisz przykręcić śrubę diety

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2009-01-11 19:46:49

No już została śrudba przykręcona tydzień temu

miłego dokręcania jeszcze bardziej

może doda ci ducha opis mojej dzisiejszej kolacji:
1 kurzy cycek pokrój w kostkę, dopraw i obtocz mąką
2 cebule pokrój w półtalarki
wrzuć mięso na rozgrzany olej i obsmaż. pod koniec wsyp na patelnię cebulę.
podawać gorące z sosem tzatziki :)
kebab całą gębą, Saida. miłej diety


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2009-01-11 20:01:37