Wstałem o 10. Posiedziałem trochę przy komputerze. Zaraz pojechałem do sklepu po płatki, ryż, wodę i makaron. Jak wróciłem to wziąłem się za koszenie trawy. Nie zdążyłem skosić całego podwórka bo kosiarka mi się połamała i jak ją sprzątnąłem to deszcz zaczął padać. W trakcie koszenia trawy zrobiłem przerwę, bo przyszła listonoszka. Podłączyłem nowy kontroler USB 2.0 (dotychczas miałem 1.1) i licznik do roweru. Trening miałem od 17:00 do 18:00.
Dieta xD:
10:30. WPC 25g
10:45. 120g płatków owsianych + 500ml mleka
13:20. 100g ryżu + gulasz z cyca (ok. 100-150g) + pomidor
16:15. 7 tostów z serem. 3 z połówek kajzerek i 4 z kromek chleba białego
18:40. 100g ryżu + reszta gulaszu z cyca (też ok. 100-150g)
22:20. Kajzerka + pasztet drobiowy + pomidor. Jakoś tak smaka złapałem :D
2240. WPC 25g
Trening (Klata + Triceps)
Wyciskanie sztangi płasko 5x59kg/5x59kg/5x65kg/5x70kg/5x75kg
Wyciskanie sztangi na skosie 10x50kg/10x50kg/12x50kg
Wyciskanie sztangi wąsko 10x31kg/10x41kg/10x41kg
Wyciskanie francuskie sztangi wąsko 10x20kg/10x20kg/10x20kg/10x20kg
Ad.1. Poszło lekko. Zamiast w pierwszej serii wziąć 55kg, wziąłem 59, bo taką mam sztangę. Przy 3 serii poczułem delikatny ból w barku, zrobiłem jeszcze trochę wymachów ramion i poszło dalej bez bólu. Na razie to pierwszy tydzień 5x5 więc było lekko. Nagrałem film.
Ad.2. Bardzo dawno nie robiłem tego ćwiczenia. Poszło lekko, ale ten tydzień to tydzień lekkich ćwiczeń, bo nie robię przerwy miedzy zmianą treningu.
Ad.3 Tego ćwiczenia to już całkiem zapomniałem jak się wykonuje. Prawie w ogóle nie spompowany triceps. Jakoś lekko poszło. W przyszłym tygodniu trzeba dołożyć kg i serii.
Ad.4. Tu jak zawsze malutki ciężar i już trochę lepiej poczułem triceps, ale i tak cienko.
Miałem jeszcze porobić brzuszków na skosie, ale wszedłem na ławkę, zrobiłem jeden brzuszek i stwierdziłem, że mi się nie chce. Może to dlatego, że WC się upominał.
Wyciskanie:
Zdjęcia:
Efekty mojego koszenia trawy:
Fajna koszulka treningowa?
Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-08-05 09:58:32