SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

gkabulski/ blog/ masa do 90kg

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 87842

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1519 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12344
Dzień 4 - Treningowy [04.08.2008]

Wstałem o 10. Posiedziałem trochę przy komputerze. Zaraz pojechałem do sklepu po płatki, ryż, wodę i makaron. Jak wróciłem to wziąłem się za koszenie trawy. Nie zdążyłem skosić całego podwórka bo kosiarka mi się połamała i jak ją sprzątnąłem to deszcz zaczął padać. W trakcie koszenia trawy zrobiłem przerwę, bo przyszła listonoszka. Podłączyłem nowy kontroler USB 2.0 (dotychczas miałem 1.1) i licznik do roweru. Trening miałem od 17:00 do 18:00.
Dieta xD:
10:30. WPC 25g
10:45. 120g płatków owsianych + 500ml mleka
13:20. 100g ryżu + gulasz z cyca (ok. 100-150g) + pomidor
16:15. 7 tostów z serem. 3 z połówek kajzerek i 4 z kromek chleba białego
18:40. 100g ryżu + reszta gulaszu z cyca (też ok. 100-150g)
22:20. Kajzerka + pasztet drobiowy + pomidor. Jakoś tak smaka złapałem :D
2240. WPC 25g

Trening (Klata + Triceps)
Wyciskanie sztangi płasko 5x59kg/5x59kg/5x65kg/5x70kg/5x75kg
Wyciskanie sztangi na skosie 10x50kg/10x50kg/12x50kg
Wyciskanie sztangi wąsko 10x31kg/10x41kg/10x41kg
Wyciskanie francuskie sztangi wąsko 10x20kg/10x20kg/10x20kg/10x20kg

Ad.1. Poszło lekko. Zamiast w pierwszej serii wziąć 55kg, wziąłem 59, bo taką mam sztangę. Przy 3 serii poczułem delikatny ból w barku, zrobiłem jeszcze trochę wymachów ramion i poszło dalej bez bólu. Na razie to pierwszy tydzień 5x5 więc było lekko. Nagrałem film.
Ad.2. Bardzo dawno nie robiłem tego ćwiczenia. Poszło lekko, ale ten tydzień to tydzień lekkich ćwiczeń, bo nie robię przerwy miedzy zmianą treningu.
Ad.3 Tego ćwiczenia to już całkiem zapomniałem jak się wykonuje. Prawie w ogóle nie spompowany triceps. Jakoś lekko poszło. W przyszłym tygodniu trzeba dołożyć kg i serii.
Ad.4. Tu jak zawsze malutki ciężar i już trochę lepiej poczułem triceps, ale i tak cienko.

Miałem jeszcze porobić brzuszków na skosie, ale wszedłem na ławkę, zrobiłem jeden brzuszek i stwierdziłem, że mi się nie chce. Może to dlatego, że WC się upominał.


Wyciskanie:




Zdjęcia:



Efekty mojego koszenia trawy:



Fajna koszulka treningowa?







Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-08-05 09:58:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Fajne te wypiski, dobrze, że tego bloga założyłeś

Przy wyciskaniu mi się zdaje, żebyś nie usztywniał tak łokci, bo to stawy bardzo obciąża.

pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 703 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7139
Nie oglądaj tyle filmów na kompie Grzesiu bo będziesz miał chore oczy

to ta szklarnia gdzie all inclusive będzie tak?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 386 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6636
Strasznie szybko ,chaotycznie robisz to wyciskanie,zamiast kontrolowanego ruchu. Good job jedziesz dalej

trening czyni mistrza..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 18013 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 267031
Nie prostuj tak łokci przy wyciskaniu Będe wpadał.
PS. Gdzie grasz w POKERA?:P na WP czy jak;>?

Siłownia - http://www.sfd.pl/t878173.html
CrossFit dla początkujących - http://www.sfd.pl/t865734.html

"Wpadłeś kibicować, czy może na randkę w ciemno/albo dopingujesz albo nie wpadaj z panienką/masz ją, ja wiem to, prawie jak Lech fajna/pamiętaj, że Kocioł, to nie park ani kawiarnia”

Znów ten sam banał: sterydy, kaftan, ojej...
Tylko dlatego, że macham sztangą, ty się machnij joy'em.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1519 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12344
Wiem, że tą serię odmachałem, ale w sumie może to lepiej, że zrobiłem na szybko. Chodzi o to, że nie robiłem przerwy tygodniowej po 6-ciu tygodniach ćwiczeń. Tak czy siak czuję zakwasy na klacie.

bazylka, zaczęłabyś oglądać ten serial to także byś się wkręciła. No nie chodziło mi o ten tunelik, ale też jest kompleksowa obsługa :D W mojej okolicy jest wielu ludzi, którzy mają bardzo dużo szklarni. na terenie mojej wsi jest z 10 hektarów szklarni.

Luk_aszz, w pokera gram na WP, ale już dostałem propozycję grania na czymś, gdzie można zarobić, ale nie śpieszy mi się.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 95 Napisanych postów 16770 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 68752
siema
fajnie opisane żarełko tez nawet porzadne
siła widze jest,to ford ten na dole??twoja bryka??
pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1519 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12344
To ford escort '94 mojego taty. W zeszłe wakacje miałem coś takiego:
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1519 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12344
Dzień 5 - Nie treningowy [05.08.2008]

Wstałem 9:30. Zaraz na kompa, po przebudzeniu się zaraz rozmieszałem WPC i potem owsianka. Jak zjadłem ryby to pojechałem do babci i zładowałem jej na oko 800kg węgla i kilkanaście koszyków drewna zniosłem do szopy. Zostałem za to wynagrodzony 20zł. Jak wróciłem do domu to przyjechał kolega, wrzuciłem mu filmy na pendrive i pograliśmy w pokera. Raz on mnie ograł a potem ja jego. Potem tam pojadłem trochę, rodzice wrócili z miasta, zjadłem obiad. Potem przyjechał kolega, pograliśmy w pokera i poszliśmy na siłownię. Wprowadziłem go w tajniki kulturystyki. Trochę pomachałem ciężarami >20kg aby pokazać technikę. Potem pograliśmy jeszcze w pokera, przyjechał drugi kolega i z tym drugim pojechałem do pobliskiego(5km) baru na pizzę rowerami. Strasznie wiatr wiał.

Dieta xD:
10:15. WPC 25g. Kończy się
10:40. 100g owsianych + mleko 400ml.
12:00. Kilkanaście ryb (głównie płotki, sumy karłowate. Był jeden okoń. Wielkość ryb to max 20cm)
13:35. Kilka wafelków i cukierków + 2 herbaty (babcia mnie częstowała)
16.25. 500g jogurtu Jogobella firmy ZOTT. Ekstra duże kawałki owoców brzoskwini.
17.20. 2 kotlety z cyca (ok. 100g cyca) + kalafior ponad pół talerza.
21.40. Pół pizzy pepperoni z grubym ciastem 30cm.
23:10. 25g WPC OSTROWIA





Jogurt. Zjadłem tylko 500g. Reszta jutro.



Full mi się trafił jak grałem z kolegą. Ograłem go.



Pepperoni na grubym cieście:





Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-08-05 23:33:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1519 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12344
Dzień 6 - Treningowy [06.08.2008]

Wstałem o 10. Obudziła mnie mama szorująca coś w łazience. Poszedłem do kuchni i nie wiedziałem co zjeść, to wziąłem chałkę z czekoladą. Potem standardowo trochę przy kompie posiedziałem, obiad, wystawiłem kosmetyki na allegro. Na siłownię poszedłem wcześniej o 14. Po siłowni pojechałem rowerem do sąsiada zespawać kosiarkę. Jak wróciłem przyszedł kolega i pojechałem z nim do niego. Tam pograłem z drugim kolegą w pokera. Przegrałem. Wszedłem ALL IN z trójką a on miał strita. Po godzinnym graniu w pokera wróciłem do domu i skosiłem trawę obok siłowni. Nie zdążyłem zrobić zdjęcia ale jutro będzie. Potem koledzy przyszli, trochę pomachali na siłowni i poszedłem z jednym kolegą na kompa. Posiedzieliśmy na gronie i naszej klasie. Jakieś skoki napięcia mam i mi prąd wyłączają.
Dieta xD:
10:30. WPC 25g
10:45. Kilka kromek chałki + jakaś czekolada orzechowa
13:20. Talerz zupy ogórkowej
15:20. 500g laktozy (jogurt)
16:20. 130g tuńczyka + pomidor + cebula + kajzerka
21:50. Kajzerka + pasztet drobiowy + pomidor. Jakoś tak smaka złapałem :D
22:40. WPC 25g

Trening (Klata + Triceps)
1. Podciąganie nachwytem 6/7/6/8
2. Wiosłowanie hatlem 12x20kg/12x27kg/10x27kg/8x27kg
3. Dzień dobry 10/10/10/12x23kg
4. Uginanie przedramion z hantlami z supinacją 10/10/10/10x12kg
5. Uginanie przedramion z hantlami w chwycie młotkowym 10/10/10/10x12kg

Ad.1. Zadowolony jestem, ale technika pozostawia wiele do życzenia, co widać na filmie.
Ad.2. Pierwsze serie spoko. Potem zaczęły się małe schody.
Ad.3. Mały ciężar. Bardzo ostrożnie
Ad.4. Ostatnia seria ciężko, na dodatek kolega mnie rozśmieszał.
Ad.5. Ciężar akurat dobrany.






Kończą się…






Krwiaczek się zrobił to go przekułem






Fartem kumpel wygrał



Tosty. Wszystkie zjadłem.





Jak widać dieta dziś do kitu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Siła

Następny temat

Wystający mostek

WHEY premium