Ronnie Coleman - legenda

nie widze sensu porownywania do kazdego pokolei...

Cutler - rozumiem z wiadomych przyczyn

Flex - po co? kolejna jalowa dyskusja majaca na celu to samo?

wiadomo kazdy ma prawo wielbic optycznie swoj typ sylwetki, a poroywnywanie sylwetek za kazdym razem do siebie jest troche nie sposobne...

Roni miale gen, zapal, dazyl do celu, do tego by byc najlepszym na MO i udalo mi sie to nie raz...

a to jak sie rozwijal, do jakich wielkosci rozwinal miesnie jest imponujace, lecz nalezy pamietac ze miesni nie da sie rozwijac w nie skonczonosc bez np poszerzenia talii itp

kazdy efekt niesie za soba skutek, nie zawsze pozadany

pozdrawiam

Fanem Roniego nie jestem ale art bardzo ciekawy. Ciężary jakie dźwigał MC i wyciskał - mały kosmos...

Sog poleciał

A ja powiem tak, kazdy z nich jak to ujał mietki jest mutantem, tego nie da sie ukryc, na codzien sa z pewnoscia obiektem docinkow, drwin i posmiewiska u zwyczajnych ludzi, ktorzy nie interesuja sie tym "sportem". Colemanowi ciezko juz sie udziela odpowiedzi na zadawane pytania, mowi i mysli tak jakby go to bolało, co do brzucha to z pewnoscia nie jest to jak kolega wyzej ujał "drobny" mankament. Taka jest cena tego wszystkiego, jedno mu trzeba przyznac, mimo iz teraz wyglada jak kaleka, kiedys był prawdziwym mistrzem, fenomenalna separacja miesni, swietne proporcje, olbrzymie pociete miecho. A Cutler to porazka jest nie oszukujmy sie, dobry jest zeby w bluzie w ciasnej, ciemnej uliczce postraszyc piekne kobiety tudziez chłopaczkow w kapturach, ale na scenie zdecydowanie nie. Te krociotke raczki i nozki, człowiek kloc, człowiek kwadrat, tak powinno sie o nim mowic. Coleman niszczy go pod kazdym wzgledem nawet jesli idzie o ryj tak jak kolega mietki napisał bije go na głowe.

Juz widze te rzesze docinajace Colemanowi i innym, drwiace i wysmiewajace ich. Co do rozmownosci i odpowiedzi na pytania taka juz jego natura, podobnie jak Dextera. Zupelnie inaczej jest w tym przypadku np. z Jayem. A takie teksty, ze wyglada jak kaleka to zalosne sa w sumie.

bedzie w polsce 2 raz za jakis miesiac

te zdjecie Flexa mega za***iste
mam je z jego autografem

Coleman 2 raz w polsce?
kiedy? gdzie ? napisz cos wiecej

ci strongmeni od bazelakow go sciagaja znowu do łodzi w polowie czerwca

Panowie - Ronnie jest mistrzem i legendą - co do tego to nie ma się co spierać. Jednakże prawdą jest, że jeśli u kulturysty brzuch wychodzi poza klatkę piersiową (w widoku bokiem), to nie jest to plus. Ronnie faktycznie brzuch miał wielki, po części od żarcia, po części od hormonu wzrostu, od którego kichy też niestety puchną.

Dla mnie idolem na zawsze będzie Arnold, który masę miał tylko trochę mniejszą, a w talii był 2 razy cieńszy. Nie mówię tego jako atak na Ronniego, taka jest po prostu prawda.

Nie bardzo mi sięzgadzają jego wymiary, 96 w udzie to za dużo, zważywszy na fakt, że Tom Platz, który miał monstrualne uda - miał w udzie "zaledwie" 86 cm.





Za to 156 w klatce to stanowczo za mało, skoro ja mam 147 a wyglądam przy Ronniem jak taki większy, lepiej odżywiony pies

Co do talii, to 108, czy ile on tam miał to monstrualnie dużo, porównując do Arnolda (86cm), albo Lee Haney'a (80cm), oczywiście, jeśli wierzyć informacjom, bo wszystkie są "z przymróżnieniem oka".

Dzięki za art i chwilę wspomnień

Tym wszystkim wymiarom podanym w necie nie ma co wierzyc, nie sa wiarygodne. Co do Platza moze i mial te nogi dobre, ale na pewno mniejsze niz Ron. A kilkanascie kilogramow roznicy w masie zwlaszcza, ze Coleman jest nizszy od Arnolda to nie jest mala roznica.

na codzien sa z pewnoscia obiektem docinkow, drwin i posmiewiska u zwyczajnych ludzi,

nie sądze ale jak juz to oczywiscie dopiero wtedy jak siedza w cieplutkim domku przed monitorem