Ronnie Coleman opowiada, skąd czerpie motywację do trenowania w wieku 57 lat

Ronnie Coleman, zdobywca ośmiu tytułów Mr. Olympia jest jednym z najwspanialszych kulturystów wszechczasów. Niedawno opowiedział, jak jest w stanie znaleźć motywację do kontynuowania treningów w wieku 57 lat.

Coleman dosłownie poświęcił swoje zdrowie, aby być jednym z największych. Po wielu latach intensywnych i ciężkich do granic możliwości treningów ma poważne problemy z plecami. To jednak nadal nie powstrzymuje go od dalszego trenowania, kiedy tylko może. Często widuje się go na siłowni ćwiczącego ciężej niż większość jego rówieśników.

Na swoim kanale na YouTube, Ronnie został zapytany, co było motywacją do dalszych treningów mimo kontuzji, które spowodowały, że stracił znaczną część masy. Odpowiedź, której udzielił, była prosta. Powiedział, że trenuje, bo to jego pasja.

"To proste. Trening to dla mnie hobby. Mam największą frajdę, jaką kiedykolwiek miałem w całym moim życiu. Nie mogę się doczekać chodzenia na siłownię każdego dnia, a jeśli tego nie zrobię, to jestem w naprawdę, naprawdę złym nastroju. Pozostaję więc zmotywowany, ponieważ to moja pasja i najlepsze hobby, jakie kiedykolwiek miałem”.

https://youtu.be/UI2F1xlGyI0

Kolejne pytanie, jakie padło dotyczyło najlepszego momentu w  życiu Colemana. Biorąc pod uwagę wachlarz osiągnięć Ronniego, można by pomyśleć, że trudno byłoby wskazać jeden ulubiony moment. Tak jednak nie było. Powiedział, że było to wtedy, kiedy zdobył swój pierwszy tytuł Mr. Olympia.

„Najlepszy moment w moim życiu był wtedy, gdy zdobyłem swój pierwszy tytuł Mr. Olympia, ponieważ jedynym powodem, dla którego zacząłem uprawiać kulturystykę, było to, że Brian powiedział mi, że da mi darmowe członkostwo na siłowni. Nigdy nie miałem żadnych zamiarów wygrania Mr. Olympia. Do diabła, nawet nie wiedziałem, co to jest, kiedy zacząłem kulturystykę”.

Ronnie Coleman jest jedną z największych ikon w kulturystce i chętnie odpowiada na pytania fanów. Ogromny szacunek dla niego, że mimo bólu, jaki sprawia mu kręgosłup, nadal ćwiczy i jest pozytywnie nastawiony do życia.

https://youtu.be/B-oXGyUWTWE

Spalanie

Warto przeczytać

Komentarze (5)
Bull

Trudno mu ukryć cierpienie, słabo to wygląda. Sporo kosztowało go bycie najlepszym w historii.

TomQ-MAG

Niestety jak kręgosłup siadzie to pozostaje bycie kaleką... Dorian w porę się opamiętał, teraz prowadzi życie zmienione o 180 stopni

F1.08

I to doslownie o 180 stopni. Eksperymenty z psychodelikami oraz jaranie trawska :) O Dorianie pisze.

Anonim

Być może trawka jest łagodniejszą wersją czegoś, co brał przedtem? Potrafi działać przeciwbólowo czy nawet spotkałam się z opinią, że może ochronić przed skutkami infekcji typu covid... Olejek CBD jest przecież używany przy problemach neurologicznych, a takie powikłania się zdarzają.

OTTO

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść ............."niepokonany"