SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Senegroth/Dziennik/ Droga do Akademickich Mistrzostw Polski w TS

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 33014

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
To były zawody.....masakra mam chore zatoki i łep mi rozsadza od środka i chyba nawet gorączke wczoraj miałem. Postanowiłem, że nie będę się zbytnio przemęczał i będę robił tyle, żeby wygrać z konkurentem.

W siadach zacząłem 150(leciutkie) potem 160(też w miarę lekkie) a na koniec spróbowałem pobić rekord mojej Polibudy 172,5 niestety mocy już zabrakło.

W ławce, żeby nie przemęczać barku zrobiłem tylko jedno podejście na 80kg. Jakby trzeba było to 100 bym cisnął, ale bark jeszcze trochę czuję więc wolę go wykurować, żeby móc coś jeszcze w koszuli przed AMP powyciskać.

Po ławce miałem 5kg strat do rywala, ale wiadomo że zawody zaczynają się dopiero wtedy gdy sztanga leży na pomoście. W sumie trochę się tych ciągów bałem, bo jakoś dziwnie prostowniki mnie bolały cały dzeiń(chyba jakoś krzywo spałem noc wczesniej). W każdym razie mój rywal w 3 podejściu na styk zaliczył 175 za to ja na lajcie w pierwszym 210 zapewniając sobie zwycięstwo. Na tym się nie skończyło, bo dla "wprawy" poszedłem w drugim 220, które też dość ładnie poszło a że nie miałem nic do stracenia to w trzecim zapodałem 230. Dociągnąłem do kolan, ale dalej nie chciało wejść. Przez następnych kilka minut błagalem trenera o 4 podejście, żeby jeszcze raz spróbować i się zgodził. Po ciężkich bojach udało mi się 230kg dociągnąć do końca Było naprawdę ciężko, chyba jeszcze ciężej niż miesiąc temu 225 na zawodach, ale dałem radę

PS: W przyszlym tygodniu pewnie będę miał filmiki z obu podejść na 230

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2008-04-12 10:38:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14164 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53932
Gratulejszyn Sene

"Miota nim jak szatan..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 11262 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 109635
gratulacje!!! pokaz jakieś fotki medalu itp jak posiadasz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5306 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 24415
Gratuluję Sene, fajnie że z barkiem już lepiej. Martwy jak zwykle kozacki, tak trzymaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Dyplom dostanę kiedy indziej bo skończyliśmy zawody po 22 to trenerowi nie chciało się już wypisywać. Za to poszedł z nami na pizze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1308 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 56796
ładnie było Piotr, gratuluje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
Gratuluję , mimo choroby wystartowałeś i wyniki bdb zwłaszcza martwy .
Jeszcze raz gratulacje.

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1341 Wiek 45 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 26265
Doskonały wynik 230kg w ciągu budzi grozę.Wielkie brawa za wolę walki! Jak ktoś kiedyś napisał"chudy ale byk!" tu się sprawdza w 200% choć taki chudy znowu nie jesteś przecież Wracaj do zdrowia!

Zmieniony przez - TEN-SHIN w dniu 2008-04-12 18:31:13

"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie

http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 2414 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10933
Graty sene.

Mc wykończusz każdego

Cóż Mam Napisać, Że Jestem Bardzo Silny, Nie Dopiero Do Tego Dążę.....

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
14.04.2008

Prostowniki ciągle mnie rypią, ale w siadach dzisiaj się nie oszczędzałem. Ćwiczyłem bez lustra, żeby nauczyć się wyczuwać odpowiednią głębokość(bo na zawodach, boję się zeby za płytko nie było [chociaż nigdy nie jest] i siadam za nisko przez co puszcza grzbiet). Poza tym wbiłem się w nowy kostium. Rozmiar i model ten sam, ale weszło się dość przyjemnie(jednak troszke mniejsze udo robi spora róznicę.

SQ 20/8 60/5 80/3 100/3
kostium bez szelek 120/3
KBS+taśmy 140/3 150/2
K+T 160/3 (pierwszy głeboki, drugiego nie wyczułem i ciupke płytko, to w trzecim poprawiłem
170/3 - pierwszy ekstra, drugiego nie wyczułem a w trzecim chciałem poprawić ale trochę sił zabrakło i był pomagany

SQ wolne z zatrzymaniem 100/3 - taki mały eksperyment
SQ wolne 105/3,3,3 - bez problemu
Dzień dobry na czas 105/6s 110/6s x3

Mimo, że prostowniki nie do końca zregenerowane to poszło dobrze. Dochodze do wniosku, że przyczyną moich słabych siadów na zawodach był luźny kostium(chociaż jeszcze się okażę). Ogólnie myślę, że daruję sobie już przysiady i martwe ciągi(ewentualnie zrobię raz dociąganie) i zastąpię to normalnymi dzień dobry, ale zupełnie odpuszczę grzbiet i nogi. Czuję, że to wszystko musi się dobrze zregenerować i odbić się bardzo dobrą formą na AMP
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena planu na mase :)

Następny temat

MARTWY CIĄG - TECHNIKA I HISTORIA

WHEY premium