pod koniec listopada zdecydowałem, iż nie chce powtórzyć sytuacji
sprzed roku kiedy to podczas grudnia (święta, imprezy firmowe)
przytyłem jakieś 5kg. Osiągnąłem wtedy swoja rekordowa wagę 97kg.
Od tego czasu dalej nie zwracałem uwagi na moje wymiary, ale i tak
waga spadła przez lato do 93kg (koniec listopada). Ta zima miała
być inna - zacząłem czytać forum, przeglądać blogi. Dotarło wreszcie, że same ćwiczenia nie wystarczą, potrzebna jest jeszcze dobra dieta.
Zacząłem z wagą 93kg i bf około 29%. I tak w efekcie pod koniec
stycznia ważyłem 5kg mniej. Minął już miesiąc i wagę utrzymałem.
Całe te dwa miesiące zmusiły mnie do nowych przyzwyczajeń:
- do mojej diety wprowadziłem posiłek zwany śniadaniem (od tamtej pory jem je regularnie)
- w sumie staram sie jeść około 5(6) posiłków ułożonych zgodnie
z zdrowymi zasadami żywieniowymi. Wyliczyłem swoje zapotrzebowanie
na 2200kcal, ale nie jem wszystkich posiłków z waga w reku, staram
sie jedynie dostarczyć białka 2g na kg masy ciała i zdrowe tłuszcze(awokado, orzechy, oliwa z oliwek) + reszta kalorii pochodząca z węglowodanów,
- białe pieczywo, ziemniaki (frytki), cukier zniknęły zupełnie z mojego menu, zero fast foodów,
- poza śniadaniami największa zmiana jest ograniczenie alkoholu,
myślę ze zredukowałem go o około 80-90%. Średnio 2(3) piwa, które
były codziennie zostały zastąpione woda ;) Został jedynie alkohol
wypijany w weekendy, no ale jego już prawie sie nie da zastąpić ;)
- pracuje jeszcze nad regularnym snem, ale z tym już ciężko.
Zachęcony efektami pierwszej części postanowiłem, że najwyższy czas na etap II.
W związku z tym zakładam dziennik, który startuje dziś i ma potrwać 6 tygodni.
Obecne parametry:
- wiek 26 lat;
- waga 88kg;
- bf około 25%.
- wzrost 176cm.
Cel:
Zrzucenie kolejnych 5kg, co dałoby mi bf na poziomie około 20%.
Jeżeli nawet nie zrzucę tych 5kg to sukcesem będzie wytrwanie
do końca 6tego tygodnia i przestrzeganie treningów oraz diety.
Plan treningowy:
https://www.sfd.pl/III_CYKLICZNOŚĆ_-_GRUPA_V_redukcyjna_CYKL_I-t225081.html
- lekko zmodyfikowany:
01 skłony tułowia na maszynie (brzuch)
02 wypychanie ciężaru na suwnicy skośnej (czworogłowe ud)
03 uginanie nóg na maszynie leżąc (dwugłowe ud)
04 przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim (górny grzbiet)
05 skłony "dzień dobry" (prostowniki grzbietu)
06 wyciskanie sztangi na ławce poziomej (klatka)
07 rozpiętki na ławce skośnej - głową w górę (klatka)
08 podciąganie sztangi wzdłuż tułowia do brody (barki)
09 uginanie ramion ze sztangielkami podchwytem stojąc (bicepsy)
10 prostowanie ramion na wyciągu (triceps)
11 wspięcia na palce w siadzie obunóż na maszynie (łydki)
12 unoszenie kolan (poręcze) (brzuch)
+ 30 min aerobów (bieżnia).
Te ćwiczenia w poniedziałek, środę oraz piątek
+ we wtorki i czwartki spinning (50 min).
Dieta:
Moje menu będę starał sie przestrzegać tak jak do tej pory z różnicą, iż wprowadziłem odżywkę (nie jestem w stanie spożyć dziennie 180 gram białka, które pochodziłoby tylko z naturalnych źródeł)
Suplementy:
Witaminy, ZMA, białko. Na razie bez żadnych spalaczy.
Tutaj dowód że część pierwsza redukcji już była.
(koniec listopada + wygląd obecny).
Mam nadzieję, że kolejne porównanie za sześć tygodni będzie równie widoczne.
Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-02-25 23:39:01