Arsenal Londyn

ale z drugiej strony jak ma grzać ławe cały sezon to lepiej zeby grał, druga liga angielska to i tak wyzszy poziom niz I polska wiec krok do przodu wykonany

niech "grzeje ławe", gra w pucharze ligi i trenuje z Lehmannem, więcej pożytku z tego będzie niż gra w II lidze angielskiej.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-05-15 19:46:36

Myślę, że sens miałoby wypożyvzenie do jakiegoś słabszego klubu z Premiership.

Zmieniony przez - Gronevelt w dniu 2007-05-15 19:52:37

już lepiej.

małymi krokami do przodu to dobra strategia

małymi krokami do przodu może być też stopniowa gra w Arsenalu

Statystyki i ciekawostki

Sezon 2006/2007 dla Arsenalu już się zakończył - nadszedł zatem czas na kolejne podsumowania. Przedstawiamy poniżej statystyki i ciekawostki, przygotowane przez "Actim Stats".

1. Gdyby mecze ligi angielskiej kończyły się po I połowie spotkania, sezon 2006/2007 Arsenal zakończyłby na 12 miejscu! Kanonierzy mieliby tylko 10 punktów przewagi nad strefą spadkową i aż 28 punktów straty do "liderów" - drużyny Chelsea.

2. Arsenal może uchodzić za prawdziwy "zespół drugiej połowy" - najwięcej razy, spośród wszystkich drużyn Premiership, wygrywali spotkanie, mimo, iż do przerwy remisowali bądź przegrywali. Taka sztuka udała się Kanonierom aż 10 razy (przypomnijmy, iż łącznie The Gunners wygrali 19 meczów).

3. Cesc Fabregas zajął drugie miejsce w rankingu na najlepiej asystującego piłkarza Premiership. Hiszpan z 13 asystami miał o jedno ostatnie podanie mniej od Cristiano Ronaldo, uznanego za gracza roku Premier League.

4. Żaden inny gracz Premiership nie wykonał tylu rzutów karnych, co Gilberto Silva. Brazylijczyk, który na początku sezonu nie był etatowym wykonawcą "jedenastek", aż 6 razy uderzał z 11 metrów na bramkę rywali (5 razy skutecznie).

5. Arsenal dośrodkowywał z boku boiska znacznie rzadziej, niż większość drużyn Premiership. Najczęściej (35 prób) czynił to Emmanuel Eboué, co daje mu 75 lokatę w rankingu na najczęściej dośrodkowującego piłkarza Premiership. Liderem z 186 próbami jest Stewart Downing z Middlesbrough.

6. Arsenal był najrzadziej faulującą drużyną Premiership. Najczęściej faulującym Kanonierem był Cesc fabregas (42. lokata w lidze).

7. Thierry Henry strzelił trzecią najszybszą bramkę w tegorocznych rozgrywkach Premier League. Francuz umieścił futbolówkę w bramce Reading już w 59 sekundzie meczu. Najszybszy gol padł za sprawą Kevina Doyle'a z Reading w 22 sekundzie spotkania.

8. Tylko trzy drużyny straciły mniej goli, niż Arsenal. Jednakże Kanonierzy czyste konto w lidze zachowali tylko 12 razy, co daje im ósmą pozycję w tej klasyfikacji.

Henry "AU REVOIR"

Według najnowszych doniesień prasowych kapitan Arsenal FC, reprezentant Francji - Thierry Henry powiedział swoim klubowym kolegom, że tego lata opuści drużynę z Emirates.

Thierry jest sfrustrowany tym, że klub opuścił David Dein i to zaważyło na jego decyzji, że przyszłość prawdopodobnie spędzi w innych barwach.

Ta wiadomość jest alarmem dla prezydenta Barcelony - Joan Laporty, który już w tym roku wspominał o chęci pozyskania napastnika Arsenal FC. Mówiło się o kwocie 15 milionów funtów. Ostatnio przedstawiciel katalońskiego klubu powiedział "Jestem bliski pozyskania Henry'ego."

Ile w tym prawdy pokarzą nam nadchodzące dni.



Micah Richards śni o grze w Arsenalu

Prawy obrońca Manchesteru City Micah Richards przyznał, że gdyby pojawiła się szansa gry w Arsenalu, nie wahałby się z przeprowadzką.

"Mam jeszcze 3 lata ważnej umowy i jestem przywązany do menadżera i fanów. Jestem jednak ambitnym zawodnikiem i schlebia mi zainteresowanie ze strony wielkich angielskich klubów. Jednak udało mi się dostać do kadry Anglii grając w City, dlatego nie spieszy mi się do zmiany klubu. Jednak Arsenal to mój ulubiony zespół i taki transfer byłby spełnieniem moich marzeń. Od dzieciństwa jestem fanem Kanonierów"-powiedział Richards.



Portsmouth zaintereowane pozyskaniem Ljungberg'a

Harry Redknapp manager drużyny Portsmouth wyraził swoje zainteresowanie ściągnięciem do swojego klubu reprezentanta Szwecji grającego w Arsenal FC - Freddie Ljungberg'a.

Jeżeli Freddie zdecyduje się opuścić Arsenal i przenieść się do Portsmouth będzie mógł tam spotkać starych znajomych z The Gunners - bo drużynę Pompey reprezentują już Sol Campbell, Lauren i Kanu

Szkoda, oby Henry nie opuścił The Gunners. I czemu akurat do Barcy?! Tylko nie tam! Do Manchesteru to jeszcze ale nie do Barcy!!!

sadze ze nie odejdzie, rok temu nie odszedl to w tym tymbardziej, takie moje zdanie