Knife:
ZANIM OPUBLIKUJESZ MÓJ WIZERUNEK PAMIĘTAJ O PYTANIE O ZGODĘ. BO inaczej to będzie niedobrze. Tak więc te fotki z serwera skasuj.
Zaszło nieporozumienie, bo pisałem wczoraj do Ciebie DOKŁADNIE w tej właśnie sprawie i nie dotarła do mnie odpowiedź (okazuje, że gg mi spłatało niemiłego figla, sorry). Opisałem Ci "co i jak" na gg i na gg dogadamy się jak to skorygować. Czekam na kontakt.
„BO inaczej to będzie niedobrze” – to sobie mogłeś odpuścić.
tomot:
Knife
Przy martwym sztanga ma lądować na chwile na podłożu (jak sztangielka Harda przy wiosłowaniu).
Przy wiosłowaniu nie musisz się rozglądać po siłowni, raczej głowa niech będzie prosto.
Dokładnie do samo - o głowie - mu mówiłem, ale nie chciał dać się przekonać, że to się może źle skończyć.
Dziś może zrobie filmik z wiosła jednorącz na ciężarach 65-75kg, to wrzucę jak Panowie nie mają nic przeciwko.
Ja nie mam rozdwojenia jaźni (zwrot "Panowie"). Bardzo chętnie zobaczę Twoją technikę, bo dzięki temu można o niej podyskutować i skorygować własne błędy.
Acha, dopiero wczoraj zauważyłem jak poprawinie pisze się nic Harda, za wcześniejsze "Hardend" przpraszam
Ok, jest git
. Tych, którzy non-stop się mylą i nic sobie z tego nie robią, po prostu wrzucam na kupkę "niereformowalnych .........." i nie zawracam sobie nimi głowy.
Knife:
CO DO PROWADZENIA SZTANGIELKI W WIOSŁoWANIU HARDENED'A też miałem zastrzeżenia
Kurde, było mówić! Ja Ci mówiłem o Twoim kręceniu głową.