Martwy Ciąg? ? ? ? ? ? ?

Witam! Ćwicze od 1,5 roku ale nie ćwiczyłem nigdy prostowników grzbietu! chciałbym je zacząć! Od jakiego ciężaru zaczynać na martwym ciągu? Prosze o rady co do tego ćwiczonka! Pozdrawiam!

Tak samo jakbyś się pytał czy zaliczysz egzamin czy nie. Sprawdź sam - później może się okazać, że większość pomysłów i tak o kant dupy można rozbić. Czemu ktoś lubi poziomi a ktoś nie? heh. Zacznij robić MC i sam się przekonasz co i jak.

mysle ze powinienes zaczac od 132kg w pierwszej serii i skonczyc na 150 (progresja)............. Teraz na serio. Sam musisz dobrac sobie ciezar, tak zebys na koniec kazdej serii mogl zrobic jeszcze 2-3 powtorzenia. ale najpierw moze podaj swoj wiek, zebys nie zrobil sobie krzywdy nadwyrezajac kregoslup w zbyt mlodym wieku.

Z profilu wynika że masz 18lat i z takim staze wydaje mi sie że możesz zacząc ćwiczyć martwy ciag tylko na początku w pierwszym cyklu zmniejsz ciężary a zwiększ liczbę powtórzeń i naucz się techniki na 101% bo podczs tego ćwiczenia kontuzja bardzo łatwa do złapania!!

Widzisz... wszyscy mówią, ze martwy ciag to takie strasznie kontuzjogenne ćwiczenie... i maja racje Lecz jest juz tyle technik, ktore uograniczaja ryzyko kontuzji, ze nie powinienes sie przejmowac...
1) koryguj koci grzbiet
2) lekko ugnij kolana
3) dalej koryguj koci grzbiet
4) gryf podnos jak najblizej nóg
5) sztanga tez kobieta wiec nią nie szarp
6) podnos cieżar równomiernie, a nie jak w wojsku - "prawa, lewa"

Skoro nigdy nie cwiczyłes tego mięśnia to na starcie radze zrobić 2x8 jak poczatkujący. W ten sposob unikniesz kontuzji i jak cos zaboli bedziesz miał pewnosc, ze to tylko zakwasy Cięzar na początek - 60% - 70% masy ciała... Moze to niewiele, ale ilosć serii i powtórzaen zacznie z czasem rosnąć i wtedy bedizesz mógł zwiekszyc nakład na sztandze Pozdrawiam.

najpierw małym cieżarem aby nauczyc sie dobrej techniki wykonywania martwego

j/w

jesli nigdy nie cwiczyles prostownikow to bys mogl zaczac od jakiegos cwiczenia mniej skomplikowanego ktore by ci wzmocnilo ta grupe miesniowa np unoszenie tulowia z opadu
a jesli chcesz robic ten martwy to zaczynaj od malego ciezaru i szlifuj od poczatku technike :>

kiedyś przecholowałem i nie mogłem ćwiczyć przez tydzień :( oki dźięki chłopaki! A ręce jak mają byc ułożone? Nachwyt czy podchwyt? Czy naprzemian tzn. lewa odwrotnie niż prawa?? Pozdrawiam!

stopniowo.
A czemu nie ćwiczyłeś prostowników ?
ja bym bez mocnych prostowników nie zrobił treningu pleców.

technika przede wszystkim, kocie grzbiety i inne dupstwa unikaj.
cześć/

sposób złapania jest dość dowolny, musisz dostosować do siebie trochę. nie ma co tu doradząc. Popróbuj i zobacz jak wolisz:P

Na wstępie radziłbym porobić "dzień dobry" i wyprosty tułowia.
Dopiero gdy lekko wzmocnisz prostowniki - przejdź do bardziej skomplikowanych ćwiczeń.