Co po diecie kopenhaskiej?

20 cm. prawie wiecej od Ciebie

no nie! skad sie takie wielkie dziewczyny biora

na drozdzach moja Droga wychowana zostalam

piwnych???

Stąd widac co malinowa ma w tym kubku schłodzone!!!!

Ja do diety nie wróciłam. Dzis zrobiłam tiramisu (z koniakiem a co?) i to moje główne zródło białka Na śniadanko była kromka z musem jabłkowym mniam, na drugie - tegoroczne orzechy laskowe (z braku włoskich ), na obiad rzeczone tiramisu, pózniej kawałeczek łososia co syn nie dojadł i na kolacje pół schabowego, bo akurat smazyłam na niedzielny obiad ( nie robiłam tego prawie rok - ciągle tylko kurze cycki, do znudzenia, które własnie nastąpiło) i mi zapachniał i jabco wielkie tez wciągnęłam. Tak wyglada moje żywienie ( nie mylic z dietą) i co ? 1kg w dół. Czy ktoś umie mi to wytłumaczyć? Jedzac niezdrowo i do tego głównie wegle chudne, a na CKD nie tyję. Dodam, że porzuciłam CKD na rzecz "żywienia" intuicyjnego, gdyz nie mam możliwości prowadzic treningów nawet w dotychczasowej ilości ( a nie była ona imponująca).


eh, czasie napic!

glowne zrodlo bialka bardzo mi sie odoba )...
tak na marginesie poprosze o przepis....
a ten kilogram w dol.. to od jakiego czasu.... bo zeby przytyc tez trza troszke odczekac.....a moze... metabolizm sie rozbujal ... i ..... nie dane ci bedzie przytyc??

łłłłe jakie dobre bialeczko ja tez poprosze na to tiramisu zreszta uwielbiam...

Znam tyle przepisów na tiramisu, ajeszcze nie jadłam i nie robiłam żadnego...

ja czasami troche dziubne ale lubie piec wiec z checia zrobie cos wogole jak znasz jakis dobry przepis na ciasto z Makiem tez poprosze mi przyjemnosc sprawia pieczenie a jesc moga inni- wlasnie sie tego niedawno nauczylam

Z makiem znam na jedno ciasto, robię dwa razy do roku na święta, gdy zostają białka z drożdzowego, na Boże narodzenie zwę makowcem, na Wielkanoc mazurkiem makowym:
odmierzam szklanką białka po innych ciastach (sernik, drożdżowe...)
i tak na szklankę białek szklanka mąki, szklanka cukru pudru, szklanka maku suchego, łyżeczka proszku, kostka masła. Rodzynki i ewentylanie posiekane orzechy włoskie.
Roztapiam masło w garnuszku. W drugim garnku mieszam suche produkty: mąkę, cukier, mak, proszek, rodzynki, orzechy. Nastepnie biję pianę z białek na sztywno, dodaje suche produkty, na koniec roztopione masło, do tortownicy lub prodiża, piekę. Ostatnio piekę prodiżu, u mnie trzba pilnować juz po pół godzinie.