Dziennik treningow paula.cw

Zrzuty z ostatnich dwóch treningów :)

bieganie Cię chyba mocno wciągnęło?

Zapewne cały czas jakiś sprzęt / ciężary w domu masz to zawsze będziesz mogła jakiś trening siłowy dla odmiany zrobić jeśli będziesz miała czas i ochotę, nawet jeśli zrezygnujesz z karnetu.

Dużo widać się u Ciebie dzieje - powodzenia z pracą - w którymkolwiek kierunku ostatecznie bys nie poszła

a ja tyko potwerdzę,że super się sprawdza poiadanie w domu jakiegoś sprzętu
można zrobić trening w każdej chwili, nawet jeśli ma trwać tylko 20 min

Tak tak nastawiam się na treningi w domu też.
W bieganiu jakoś bardziej czuję że mam dwa w jednym. Siłownia mnie osobiście tak nie odstresowuje. Pewnie też ze względu na warunki.

A w domu są kettle, hantle regulowane (nie znoszę), gumy, TRX. Więc opcji jest sporo. Na ten moment nie planuje w jaka strone pójdzie. Ustawiam sobie w głowie jakieś najbliższe dwa miesiące max i to nie zero jedynkowo :)

Na ten moment jak mam wybierać to wybiorę bieganie i jogę bo za nią też tęskniłam i mi czasu na różnorodne jogowe treningi brakowało.

Miałam ostatnio jakaś parszywa serie. Choroby, szpital. Jak już wychodziłam na prostą to znowu zapalenie przecherza. W pracy młyn. Najpierw szykowała mi się zmiana stanowiska, ale z okresem przejściowym w którym łączyłam dotychczasowe obowiązki z nowymi. A w międzyczasie dostałam ofertę pracy i zdecydowałam się na zmianę :p Do końca roku jestem w starej pracy a potem zaczynam nowa.
Nadal trochę więcej pracuje i totalnie nie mogę sobie ułożyć harmonogramu i tego co i gdzie trenować. Więc daje sobie czas żeby się to ułożyło w głowie aż będę wiedziała konkretnie czego chce. Czy siłka, czy w domu, czy wrócić na jogę do mojej przyjaciółki, czy może Rurka?? Tyle możliwości a tak mało czasu :p

W tym tygodniu były delikatne treningi w domu na rozruch. Akurat padało więc nie mogłam pobiegać a już tęsknię. Na nowy rok na razie ciężko planować bo najpierw trzeba logistykę na nowo ułożyć :p

W diecie kontrolowany luz :p Sporo korzystam z przepisów z diety Bziu i drugich które kupiłam. Ale bez planowania, często na oko. Celów sylwetkowych teraz nie mam, więc tak jest dobrze.

Będę wpadać jak coś wymyślę co będę trenować :D

Wpadajnawet jak nie wymyslilas dawaj znac co sie dzieje
Gratki nowej pracy

Gratulacje nowej pracy! Czy ten sam sektor i podobny zakres obowiązków czy coś zupełnie nowego?

missInvincible

Gratulacje nowej pracy! Czy ten sam sektor i podobny zakres obowiązków czy coś zupełnie nowego?

Nadal zakupy ale teraz nie medycyna a weterynaria więc mała odmiana. No i wyższe stanowisko a spółka się bardzo rozwija bo to nowa sieć więc na pewno będą możliwości rozwoju w innym kierunku. Chociaż raczej dobrze mi w tych zakupach :p


Wczoraj w końcu byłam pobiegać, ale sobie stopę nadwyrezylam. Prawa stopa mi się czasem naciąga i muszę nad nią pracować

To super życzę w takim razie, żeby nowe miejsce i nowe stanowisko spełniły Twoje oczekiwania!