Dziennik treningow paula.cw

Ja stanie z pomocą robię co tydzień na rurce. I nawet ostatnio robimy stanie w przestrzeni. :) Odbijanie się idzie coraz lepiej ale też czuję jak Viki mówi ile to pracy żeby ustać bez podporu. Bo mnie stanie przy ścianie totalnie nie kręci :P W sensie, że nie o to tutaj chodzi, bo jak się opieram o ścianę choćby głową to jest już dużo lżej i nie czuję takiej pracy. Czasem się dziwie jak widzę z jaką lekkoscią i luzem w mięśniach dziewczyny trzymają pion.

Wczoraj był bardzo udany trening rurkowy. Fajnie bo w końcu było trochę kombinacji i przejść między figurami. Nad gracją i lekkością to trzeba pracować ale i tak było super. I już myślę żeby chodzić częściej bo czuję progres a jeszcze jest grupa bardziej zaawansowana i czuję że mogłabym iść dalej. Tylko muszę policzyć fundusze i męża powiadomić :)

I taka ładna kompilacja mi wyszła





A Piotrek ma falstart. Połamało go po raz kolejny. Siedzi właśnie na L4 i w sobotę ma wizytę u fizjo.

Super, zazdroszcze tej rurki

Ja właśnie też zazdroszczę i podziwiam wygląda to naprawdę super

Paula a skąd czerpiesz inspiracje na posiłki? Myślę nad dietą LC dla męża i szukam pomysłów na obiady i jakieś jedzenie do pracy (zwykle na zimno).

Taki fajny opis widziałam kiedyś do low carb - zrób posiłek wege bez zbóż i dołóż mięsa:)

Viki

Paula a skąd czerpiesz inspiracje na posiłki? Myślę nad dietą LC dla męża i szukam pomysłów na obiady i jakieś jedzenie do pracy (zwykle na zimno).

Cóż bardzo często jest tak jak Patik pisze. :) Robię wiele rzeczy, które robiłam wcześniej ale bez węgli. Do tego standardowo mam na Insta czy na FB grypy keto i czasem samo zdjęcie wystarczy, że mam pomysł. No i teraz po prostu mam kupiony jadłospis. Nawet jak nie jem dokładnie jak z jałospisu to nauczyłam się tych posiłków. Miałam też jakieś darmowe :) Jest też fajna apka z przepisami Kefato. Jakieś książki low carb. No masa tego jest i mi jadłospisu brakuje :D

Zrobię też foty z tej książki którą czytam. Tam jest fajnie schematem rozpisane jak komponować rożnego rodzaju posiłki. W sumie jak w tradycyjnej diecie: masz zalecane źródła białka i ich proporcje, zalecane źródła tłuszczy i węgli.

Mój mąż to raczej tradycyjne jedzenie lubi, więc zastanawiam się czym mu chleb zastąpić, albo obiad - zwykle mięso i kasza/ryż/makaron. Jak wywalę węgle z obiadu to samo mięso zostanie

Mój mąż uwielbia mięso. Ale na szczęście lubi też salatki. I w sumie stwierdza że się czuje dużo lepiej jak nie musi tych wegli dojadać bo mu lżej na brzuchu. Więc obiad to zazwyczaj mięso plus sałatka.
Teraz przez dwa dni była sałatka z pieczonym łososiem i też był zadowolony.

Ale to z drugiej strony tali typ że jak mi coś zasmakuje to może jeść codziennie. Więc np. 3 posiłki poza obiadem przez pierwsze miesiąc na keto miał identyczne. Na śniadanie sałatka z jajkiem i tuńczykiem. Na drugie śniadanie shake. A na kolacje Jajecznica.

A chleby można też robić w wersji low carb. Omlety na 1000 sposobów. Gofry. Naleśniki (to mi się rzadziej chce robić). Jutro będzie jadł pierwszy raz lnianke ciekawe jak mu zaskakuje. Muszę wrzucać co jem to może będzie lepszy obraz niż fotki od czasu do czasu.

Dzisiaj:
1. Koktajl : awokado, napój roślinnny, że truskawki, grejpfrut
Jak widać owoce też się da :)
2. Sałatka z łososiem i kaparami. Winegret z musztarda i nawet miodem :)
3. Zupa krem z. Pieczarek i cukinii z chipsem z szynki parmeńskiej, serem kozim i słonecznikiem

Ale przyznam że mi głośno. Było super a ostatni tydzoej dwa to mnie nosiło. Podjadłam i pierwsze dni z obcinka są ciężkie :)


A wczoraj było to samo ale na kolacje zamiast zupy był makaron z cukinii z pesto, mozarella i pomidorkami

A jak się robi makaron z cukini?
Coś będę musiała pokombinować. To zupełnie nie moje smaki, ja jednak najlepiej się czuję na HC