Nowy Rok Nowa Ja v 2021 dyskusja

Można się podśmiewywać z noworocznych postanowień, ale zawsze jest to sprzyjająca pora do tego, żeby po świątecznym luzie i zimowym uzupełnianiu zapasów tłuszczyku zacząć spokojne szykowanie do sezonu bikini :P Kilka chętnych na noworoczną redukcję jest, więc zbierzmy pomysły i ustalmy plan i ramy dla wyzwania.

Dotychczasowe ustalenia:
Czas: 9 tygodni (3x3 tygodnie- po każdym z etapów 3 tygodniowych można wprowadzać jakieś zmiany, może jakieś wyzwanie w wyzwaniu na każde z 3 tygodni??)
Start: 01.01.2021
Dieta: indywidualna, redukcyjna- możemy podpowiadać
Trening: indywidualny, jw.

Dzienników nie trzeba nowych zakładać. Oczywiście można. Mile widziane fotki na start. Mierzymy się max raz w tygodniu.

Zapraszam do dyskusji

Co tydzień, razem z pomiarami do wspólnego tematu można by było dołączać podsumowanie aktywności z danego tygodnia - treningów siłowych/kardio/kroków.

O ile nadal planujemy mieć jeden wspólny temat do notowania progresu.


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 29/12/2020 13:42:12

Albo ustalmy z góry, albo niech kazdy sobie ustala sam na tydzień plan co chce osiągnać np. minimum 3 treningi siłowe/cardio i minimum 10tys kroków na dzień albo minimum 1200 kcal spalonych z aktywności fiz/tydzien. Tak aby można było odhaczać jakiś sukces, mimo ze od poczatku nie bedzie to sukces mierzony miarką czy ważony: -5kg czy - 5cm....

Fajny temat będę wam kibicować

Ja bym chciała dla siebie ustalać co tydzien, bo u mnie kiepsko i zaczynam od zera, wiec mam nadzieję progresować w zamierzeniach.
Planuję liczyć kroki i realizację, aktyności/treningów. Dieta też, na zasadach czy udało mi się utrzymać miskę.
Zgłaszam się obiema rękami, że ja tak tak, jestem chętna ;)

U mnie 4xsilowy i 4x30'min cardio na czczo , kroków nie ustalam póki co bo nie wiem jak będę pracować zanim galerie otworzą o ile w ogóle w styczniu otworzą a pogoda nie zachęca do spacerów :) u mnie redukcja miała trwać 6tyg ale najwyżej przedłuże do 9:)


Zmieniony przez - marta894 w dniu 2020-12-29 14:50:22

Można było by zrobić jakąś punktację. Na zasadzie podsumowania tygodnia. Zrealizowanie założeń diety 0, 0,5, 1 pkt. Zrealizowanie założeń treningowych 0, 0,5, 1 pkt i zrealizowanie założeń hmm dodatkowej aktywności? 0,0,5, 1 pkt. :)

Musimy pracować jakiś schemat raportu - wtedy będzie łatwiej oceniać.

Chętnie dołacze....tylko ja do sezonu bikini 2025. Do tego czasu moze sie uda mi cos zdziałać ;)

Oj, kusicie, żeby te uzyski wagowe z długich miesięcy home office w końcu przyhamować i zrzucić.

Jakie fajne tłumy się szykują!!!!