Trained by Viking - Jesień 2024

Może mam jakieś mało wymagające kubki smakowe, ale jeśli te jest „najsłabsze” to chyba kokos rozj**ie mi głowę, bo rafaello to ulubione słodycze, może w końcu będę mieć czym fat w diecie nabijać, bo za reszta tłuszczy średnio przepadam :D

A te nowe słodkie sosy nawet sa spoko, ale dupy nie urywa, wziąłem choco/peanut butter, kokos, adwokat i hazelnut.

Dla mnie bounty to najlepszy baton na świecie, a akurat ten nutlove kokosowy dla mnie najsłabszy ;)

Sorry, zapomniałem o bounty.
Rafaello i bounty są na równi, dla mnie topka :D

05.12
Waga: 108.1
Cardio: 45min z rana

Rest day, cały dzień do góry kołami


Zmieniony przez - M.I.C.H.U w dniu 2020-12-05 10:25:32

06.12
Waga: 107.0
Cardio; 25min

Pull
Chest supported T-bar row
Ściąganie nachwytem hammer
Wiosło hammer 1h
Cable Pullover - sznur
Ściąganie podchwytem
Szrugsy
Reverse cuffed cable fly’es

Jak ostatnio Pull wyszedł słabo, tak dzisiejszy-mega, wszystkie ruchy super czułem, może z wyjątkiem ściągania nachwytem, a tak to bajka.

07.12
Waga: 106.8
Cardio: 25min

Push
Hamme incline
High incline smith shoulder press
Deceline hammer
Seated Cable fly’es
Crucifix
Podciąganie łamanej wzdłuż tułowia
Dipsy

Co trening to lepiej wchodzi, ogólnie mam mieszane uczucia czy ta tygodniowa przerwa od siłowego wyszła na dobre, liczyłem, że jak zluzuje z siłowym i jak CUN odpocznie to sen się poprawi ale tutaj bez zmian.
Z rana smutki i żale, że forma R.I.P, ale po treningu jednak stwierdziłem, że niema tragedii

Też analizując sobie swoje poczynienia, doszedłem do 2 wniosków:
1) Chyba trzeba bedzie wrócić do dni o skrajnej podaży ww w dnt, bo trzymały sylwetkę lepiej w ryzach, wtedy fajnie woda puszczała.
2) wyj**ac lustra z mieszkania

Haha właśnie Widziałem foto na ig jak dodałeś i mówię co on pieprzy XDD

Zagór Ci tam dobrze napisał ;)

Sam wiesz Mati, że jak kiedyś było się turbo tłustym to ma się skrzywione spojrzenie na siebie, niby wiesz że nawet jak waga skacze +4kg w tydzień to, że to woda, a nie ze właśnie doj**ales 4kg smalcu ale głowa świruje.
Jest i tak niebo i ziemia z tym co miałem w głowie przed współpraca, a teraz. Zagór mocno mi myślenie naprostował i tak naprawdę cały czas to robi.

M.I.C.H.U

Sam wiesz Mati, że jak kiedyś było się turbo tłustym to ma się skrzywione spojrzenie na siebie, niby wiesz że nawet jak waga skacze +4kg w tydzień to, że to woda, a nie ze właśnie doj**ales 4kg smalcu ale głowa świruje.
Jest i tak niebo i ziemia z tym co miałem w głowie przed współpraca, a teraz. Zagór mocno mi myślenie naprostował i tak naprawdę cały czas to robi.

Doskonale Ciebie rozumiem bo sam mam ciagle z tym problemy i w głowie jakiś strach przed przeszłością siedzi ...