Dziennik motywacyjny START

A fota tej zmiany to gdzie? Jak my się mamy motywować wierzac tylko na słowo?:)

Paaticzku może będę miała taki dzień samouwielbienia i stanę przed lustrem robiąc foty od góry do dołu z mysla o Tobie
A tak serio to mam zamiar coś wrzucic ale jeszcze nie wiem kiedy

Same plecki dasz radę - raczej z myslą o Kierowniku, niż o mnie. Jemu tez motywacja potrzebna do układania nowego planu...


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-11-06 21:45:15

Może faktycznie lepiej coś wrzucic,żeby kierownik widział z jakim beznadziejnym przypadkiem ma doczynieniaBędzie wyzwanie

Ja wierzę na słowo i gratuluję chociaż foty zawsze mile widziane!

JajoWęża

Może faktycznie lepiej coś wrzucic,żeby kierownik widział z jakim beznadziejnym przypadkiem ma doczynieniaBędzie wyzwanie

Ja widziałem kiedyś filmik do oceny techniki jakiegoś ćwiczenia. Żadnego beznadziejnego przypadku tam nie widziałem. wysportowana dziewczyna, która powinna zdjąć te czarnowidzące okulary i założyć bardziej różowe. Mniej krytycyzmu wobec siebie .

Night dziękuje.Czasem takie słowa potrafia dać kopa.
Ciężko mam ostatnio z regeneracją.Potrzebuje coraz dłuższych przerw,nocne poty mnie nadal męczą.
Takie dni ostatnio tylko do spania,mgła juz 3 dzień,zero słońca.Miałam takie dziś nastawienie,że pójde tylko na spacer,bo jeszcze nie czułam się w 100% zregenerowana ale jak tylko wyszłam na świeże powietrze to chciałam wracać żeby zrobić trening.
Przysiad goblet ze sztangielką 12/10/8/8/12+
26/27/30/31/29
26/28/30/32/30
28/30/32/33/31
30/32/33/33/31
30/31/32/33/31
31/32/33/34/32(9)
31/32/33/33/30
32/33/34/35/31
32/33/34/35/31
30/32/35/35/31
*Monster walk 4 serie
70/75/85/75
80/80/80/80
80/80/80/80
80/70/80/80
80/85/90/90
80/80/100/90
80/80/80/70
80/90/80/90
70/90/80/70
80/70/60/70
*Wyciskanie sztangielek leżąc 12/10/8/12+
8/9/10/7(15)
8/9/10/8
8/10/12/10
8/10/11/9
8/9/10/9
8/9/10/9
9/10/11/9
9/10/11/10
9/10/11/10
9/11/12/10
*Wyciskanie sztangielek siedząc 12/10/8/12+
5/6/7/6
5/6/7/6
6/7/8/7
6/7/8/7
6/7/8/7
5/6/7/6
5/6/7/6
6/7/8/7
6/7/8/7
6/8//9/7
*Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy siedząc lub stojąc 12/10/8
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/11
9/10/11
9/10/12
9/10/12
10/11/12

Tak nieśmiało podpowiadam ze się grupa zdeterminowanych koleżanek uzbierała i szpagat meczymy razem. Zapraszamy do wyzwania w Dziale:)

Dzisiejszy trening:
Wiosło sztangą 12/10/8/12+
42/44/46/42
44/46/48/44
44/46/48/46
46/48/50/46
44/46/48/44
44/46/48/44
46/48/50/48
46/48/50/50
46/48/50/48
48/50/52/50
48/50/54/50
*Mc rumuński ze sztangą 12/10/8/8/12+
54/56/58/60/56
56/58/60/60/58
56/58/60/60/56
56/58/50/50/50
44/46/48/48/44
44/46/48/48/44
46/48/50/50/48(13)
46/48/50/52/50
48/50/52/54/52
48/50/54/60/52
48/52/54/60/54
*Uginanie nóg leżąc na brzuchu z gumą lub sztangielką między stopami
15/14/13/13(guma)
15/15/15/15
15/15/15/15
16/16/16/16
16/16/16/16
15/15/15/15
16/17/16/17
16/16/17/17
15/16/16/15
16/16/15/15
17/16/16/16
*Uginanie ramion ze sztangą stojąc 12/10/8
18/20/22
18/20/22(7)
18/20/22
18/20/22
18/20/22
16/18/20
16/18/20
16/18/20
18/20/22
18/20/22
*Brzuch
Plank 1.20min,1.15min,1.12min,1.11min

Zaczynam podejście numer setny z redukcją,czuje się tym razem dosyć mocno zdeterminowana.Zobaczymy jak po przerwie mi to pójdzie.
Mam już 3 tydzień bóle podbrzusza,brzuch rano czy wieczorem jest wywalony ale podchodze już do tego bardziej spokojnie.Stwierdzam,że to taka moja natura.Teraz akurat moge to zrozumieć,bo mam 7 dni do @ i do tego puchne kosmicznie
Teraz czas na rozciąganko do szpagatu..no nie wiem kiedy ja sie rozciągałam,mogę tego nie przeżyć

Byłaś z tymi bólami u lekarza? To raczej dziwne, że tyle czasu boli podbrzusze.