a przejście z dropa 12 na 8 odczułeś jakoś?
...
Napisał(a)
fakt, musiałem inny model sprawdzić ,
a przejście z dropa 12 na 8 odczułeś jakoś?
a przejście z dropa 12 na 8 odczułeś jakoś?
...
Napisał(a)
Niespecjalnie chyba. Ale dobrze że o tym wspomniałeś, bo patrząc ba stan paznokci profilaktycznie powrócę do 12.
W Brooksach mi się biegało rewelacyjnie. Chciałem kupić model Adrenalinow z bieżącego roku, ale okazało się że to jest zupełnie inny but niż z sezonu 18/19. Zupełnie go przeprojektowano i mi nowa odsłona nie leżała.
W Brooksach mi się biegało rewelacyjnie. Chciałem kupić model Adrenalinow z bieżącego roku, ale okazało się że to jest zupełnie inny but niż z sezonu 18/19. Zupełnie go przeprojektowano i mi nowa odsłona nie leżała.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
A w głowie Ci sie nie zakręciło? Tyle kółek...:)
...
Napisał(a)
no to prawda, dobrze to wygląda, po Twoich treningach widzę w jakiej czarnej dupie jestem i sprowadzają mnie na ziemię jak zaczynam być za bardzo zadowolony
no ale staż treningowy i masa zupełnie nie podobne, także całe szczęście nie nadają się do porównania
no ale staż treningowy i masa zupełnie nie podobne, także całe szczęście nie nadają się do porównania
...
Napisał(a)
Zastanawia mnie ta przerwa około dziesiątego kilometra. Pierwszą część biegłeś wolniej i w wyższym tętnie lecz już po przerwie i prędkość wzrosłą i tętno spadło.
Zrzuciłeś coś spod serca?
Zrzuciłeś coś spod serca?
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
...
Napisał(a)
Kabo- Twoje bieganie dobrze wygląda. Mimo tego iż uważam że Twoje treningi od pawoo to trochę przerost formy nad treścią, to jednak Ci służą.
Wogóle szacun że się za to bieganie wziąłeś. W moim osobistym mniemaniu każdy człek w średnim wieku uważający się za zdrowego i sprawnego powinien umieć przebiec dyszkę w 50 minut czy 5-ke w 20 kilka minut. I to nie jest żaden poziom sportowy - ale poziom świadczący o względnie dobrej kondycji. Dlatego nigdy do końca nie rozumiałem podśmiech**ek z „zarazy” tu na forum. Bo uprawiający te podśmiech**ki zazwyczaj sami mieli spore deficyty w tej materii.
Dobrze że postanowiłeś coś z tym zrobić
P
Działa też to w drugą stronę- osoby uprawiające amatorsko dyscypliny wytrzymałościowe dość często ignorują aspekt siły. U mnie w klubie patrzono się na mnie jak na kosmitę gdy w zimie do klubu przychodziłem robić MC gdzie wszyscy w tym czasie zasuwali na trenażerach.
Biorąc pod uwagę nasze różne priorytety, to u Ciebie z tym bieganiem powinno być jak u mnie z dźwiganiem. Ja nigdy bodybuilderem czy heavylifterem nie będę ale czasami coś podźwigam żeby utrzymać jakieś siłowe minimum które wg mojego mniemania powinien prezentować ktos kto uważa się za zdrowego i sprawnego fizycznie.
I z drugiej strony przy Twoich priorytetach średni poziom umiejętności biegowych( do którego się zbliżasz) jest zupełnie wystarczający. Wypracowanie go nie jest trudne, jednak ( jak wszystko ) wymaga konsekwencji i regularności, a utrzymanie tego poziomu to już banalna sprawa.
Dlatego faktycznie jakiekolwiek porównania nas mijają się z celem. Czy w kwestii biegania czy kwestii dokonań na siłowni
Szajba. Od 5 kilometra zaczął padać deszcz. Zegarek miałem za luźno założony, i zaczął się ślizgać po nadgarstku. Zaczął pokazywać głupoty ( przy truchcie 165). Na 8 czy 9 kilometrze przestało padać, zatrzymałem się, powycieralem wszytko, mocniej zacisnąłem zegarek i wsystsko wróciło do normy :)
Wogóle szacun że się za to bieganie wziąłeś. W moim osobistym mniemaniu każdy człek w średnim wieku uważający się za zdrowego i sprawnego powinien umieć przebiec dyszkę w 50 minut czy 5-ke w 20 kilka minut. I to nie jest żaden poziom sportowy - ale poziom świadczący o względnie dobrej kondycji. Dlatego nigdy do końca nie rozumiałem podśmiech**ek z „zarazy” tu na forum. Bo uprawiający te podśmiech**ki zazwyczaj sami mieli spore deficyty w tej materii.
Dobrze że postanowiłeś coś z tym zrobić
P
Działa też to w drugą stronę- osoby uprawiające amatorsko dyscypliny wytrzymałościowe dość często ignorują aspekt siły. U mnie w klubie patrzono się na mnie jak na kosmitę gdy w zimie do klubu przychodziłem robić MC gdzie wszyscy w tym czasie zasuwali na trenażerach.
Biorąc pod uwagę nasze różne priorytety, to u Ciebie z tym bieganiem powinno być jak u mnie z dźwiganiem. Ja nigdy bodybuilderem czy heavylifterem nie będę ale czasami coś podźwigam żeby utrzymać jakieś siłowe minimum które wg mojego mniemania powinien prezentować ktos kto uważa się za zdrowego i sprawnego fizycznie.
I z drugiej strony przy Twoich priorytetach średni poziom umiejętności biegowych( do którego się zbliżasz) jest zupełnie wystarczający. Wypracowanie go nie jest trudne, jednak ( jak wszystko ) wymaga konsekwencji i regularności, a utrzymanie tego poziomu to już banalna sprawa.
Dlatego faktycznie jakiekolwiek porównania nas mijają się z celem. Czy w kwestii biegania czy kwestii dokonań na siłowni
Szajba. Od 5 kilometra zaczął padać deszcz. Zegarek miałem za luźno założony, i zaczął się ślizgać po nadgarstku. Zaczął pokazywać głupoty ( przy truchcie 165). Na 8 czy 9 kilometrze przestało padać, zatrzymałem się, powycieralem wszytko, mocniej zacisnąłem zegarek i wsystsko wróciło do normy :)
3
...
Napisał(a)
Bardzo ładnie to rozwinąłeś i podsumowałeś . W sumie to zaczynała mnie wkurzać zadyszka przy wysiadaniu z samochodu w szczycie masy . A tak przez przyłożenie się przez jakiś okres czasu do treningów biegowych to z grupy "helena mam zawał" po kilkuset metrach awansowałem na przyzwoity poziom dla nie biegaczy na 5-10km . I okazuje się że faktycznie można. Trzeba tylko trochę determinacji.
A co do treningów to nie znam się więc nie oceniam, ale mi akurat to podejście bardzo pasuje, bo treningi są urozmaicone. Klepanie jednostajnym tempem przez godzinę czy półtorej (tak jak to jest w innych planach) pewnie też jest potrzebne, ale czy wtedy treningi by mi się podobały? Nie sądzę . A że Paawo trafił z doborem treningów to pewnie dlatego mi służą .
A co do treningów to nie znam się więc nie oceniam, ale mi akurat to podejście bardzo pasuje, bo treningi są urozmaicone. Klepanie jednostajnym tempem przez godzinę czy półtorej (tak jak to jest w innych planach) pewnie też jest potrzebne, ale czy wtedy treningi by mi się podobały? Nie sądzę . A że Paawo trafił z doborem treningów to pewnie dlatego mi służą .
...
Napisał(a)
Każdy powinien w mniejszym lub większym stopniu pracować siłowo i wytrzymałościowo.
...
Napisał(a)
Joe Friel, jedyny znany mi trener znaczy się taki którego imię i nazwisko zdołałem zapamiętać , zaleca treningi siłowe w cyklu rocznym ze szczególnym naciskiem na osoby w kwiecie wieku gdzie są one wręcz niezbędne by zachować masę mięśniową. I o ile sam niechętnie podejmuję tego typu wysiłek, praca którą wykonuję niejako wymusza na moim body zachowanie umiejętności podejmowania krótkiego acz treściwego wysiłku.
1
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- ...
- 96
Następny temat
Wesołych świąt Wielkiej Nocy!
Polecane artykuły