SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Lowcarb Life - Stronger Athlete

temat działu:

Kuchnia SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 449581

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3330 Napisanych postów 4582 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 69622
FighterX
Dampaz
Z tego co mi wiadomo diety keto w przypadku sportów wytrzymałościowych są złem z racji tego że, dryf pulsu jest znacznie wyższy na tłuszczach.
5-10 ud/min robi różnicę ogromną.


Nie ma takich informacji.


To akurat zaczerpniętę ze źródeł kolarskich, poszukam w wolnej chwili.
1

Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team

Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24271 Napisanych postów 25221 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020299
Dampaz
FighterX
Dampaz
Z tego co mi wiadomo diety keto w przypadku sportów wytrzymałościowych są złem z racji tego że, dryf pulsu jest znacznie wyższy na tłuszczach.
5-10 ud/min robi różnicę ogromną.


Nie ma takich informacji.


To akurat zaczerpniętę ze źródeł kolarskich, poszukam w wolnej chwili.


Zależy jak długo trwała adaptacja.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Fighter mimo wszystko pozostaje pytanie, czy w przypadku tych wybitnych sportowców to kwestia głównie diety, czy może genetyki, predyspozycji?
Scott Jurek wygrywał ultra na diecie wegańskiej, a M. Świerc odżywiająca się w ten sposób zaczął mieć problemy z niedoborem żelaza.
Uważam, że kilku wybitnych sportowców stosujących dany system żywieniowy to jednak za mało, żeby wyciągać wnioski, to trzeba by setek sportowców, bo jednak zbyt dużo indywidualnych czynników ma wpływ.


Co do HC to ja nie jestem fanką, bo nie przemawia do mnie podbijanie węgli żelkami, płatkami śniadaniowymi czy krówkami, a ograniczanie tłuszczu, w tym orzechów i nasion. Mała ilość tłuszczu powoduje, że nie mogę się najeść - to o czym wspomniała Malinowa.

Natomiast uważam, że eliminacja węgli wpłynęła by negatywnie na różnorodność mojej diety Żal by mi było zrezygnować z owoców, których jem dużo, różnych kasz i zbóż (quinoa, amarnatus, kasza jaglana, różne mąki np. gryczana, owsiana, jaglana, z amarantusa, ryżowa), strączków które niedawno odkryłam na nowo
Zamiast tego byłoby więcej tłuszczu, ale z samego roślinnego ciężko by było pokryć zapotrzebowanie. Tłustego mięsa nie lubię od dziecka Po większej ilości mam wzdęcia o zaparcia. Podobnie z jajkami i nabiałem - zaraz jakieś wzdęcia i gazy, uczucie ciężkości. Dodatkowo większa ilość tłuszczu zwierzęcego powoduje cellulit i pogorszenie jakości skóry.
Na diecie zbilansowanej mogę jeść te tłuszcze które lubię i które mi służą, a do tego mam duży wybór zdrowych węglowodanów. I myślę, że to też jest ważny aspekt, nie same węgle a ich jakość. Bo większość ludzi kojarzy węgle z białym chlebem, makaronem i ziemniakami. Mało kto je kasze (np. gryczana, jaglana), komose czy amarantus albo strączki. Co ciekawe są tacy co unikają owoców bo cukier, ale czekoladkę czy drożdżówkę zjedzą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24271 Napisanych postów 25221 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020299
Viki
Fighter mimo wszystko pozostaje pytanie, czy w przypadku tych wybitnych sportowców to kwestia głównie diety, czy może genetyki, predyspozycji?
Scott Jurek wygrywał ultra na diecie wegańskiej, a M. Świerc odżywiająca się w ten sposób zaczął mieć problemy z niedoborem żelaza.
Uważam, że kilku wybitnych sportowców stosujących dany system żywieniowy to jednak za mało, żeby wyciągać wnioski, to trzeba by setek sportowców, bo jednak zbyt dużo indywidualnych czynników ma wpływ.


Co do HC to ja nie jestem fanką, bo nie przemawia do mnie podbijanie węgli żelkami, płatkami śniadaniowymi czy krówkami, a ograniczanie tłuszczu, w tym orzechów i nasion. Mała ilość tłuszczu powoduje, że nie mogę się najeść - to o czym wspomniała Malinowa.

Natomiast uważam, że eliminacja węgli wpłynęła by negatywnie na różnorodność mojej diety Żal by mi było zrezygnować z owoców, których jem dużo, różnych kasz i zbóż (quinoa, amarnatus, kasza jaglana, różne mąki np. gryczana, owsiana, jaglana, z amarantusa, ryżowa), strączków które niedawno odkryłam na nowo
Zamiast tego byłoby więcej tłuszczu, ale z samego roślinnego ciężko by było pokryć zapotrzebowanie. Tłustego mięsa nie lubię od dziecka Po większej ilości mam wzdęcia o zaparcia. Podobnie z jajkami i nabiałem - zaraz jakieś wzdęcia i gazy, uczucie ciężkości. Dodatkowo większa ilość tłuszczu zwierzęcego powoduje cellulit i pogorszenie jakości skóry.
Na diecie zbilansowanej mogę jeść te tłuszcze które lubię i które mi służą, a do tego mam duży wybór zdrowych węglowodanów. I myślę, że to też jest ważny aspekt, nie same węgle a ich jakość. Bo większość ludzi kojarzy węgle z białym chlebem, makaronem i ziemniakami. Mało kto je kasze (np. gryczana, jaglana), komose czy amarantus albo strączki. Co ciekawe są tacy co unikają owoców bo cukier, ale czekoladkę czy drożdżówkę zjedzą


Jeżeli chodzi o najlepszych na świecie to sprawa indywidualna, jak z każdym innym. Bielawa biega na karkówce
Natomiast natury nie oszukasz, niestety czasem warto,a nawet trzeba zrobić sobie 4 tygodniowy reset by odzyskać wrażliwość na pewne makroskładniki itp. Fajnie o tym pisze Mark Sisson w Keto Reset czy Mackenzie i Andy Galpin w książce Unplugged. Adaptacja to klucz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Możliwe, szkoda tylko że ta adaptacja u niektórych całkowicie uniemożliwia normalne funkcjonowanie. I to nie kilka dni czy tydzień. Nie mam możliwości żeby sobie pozwolić na tak długie wyłączenie z życia i codziennych obowiązków. I nie mówię tu o zwykłym "gorszym" samopoczuciu, ale np. o zawrotach głowy prowadzących do wymiotów, nasilających się z dnia na dzień ( co już raz się skończyło mocnym odwodnieniem). Jak dla mnie gra nie warta świeczki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24271 Napisanych postów 25221 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020299
Viki
Możliwe, szkoda tylko że ta adaptacja u niektórych całkowicie uniemożliwia normalne funkcjonowanie. I to nie kilka dni czy tydzień. Nie mam możliwości żeby sobie pozwolić na tak długie wyłączenie z życia i codziennych obowiązków. I nie mówię tu o zwykłym "gorszym" samopoczuciu, ale np. o zawrotach głowy prowadzących do wymiotów, nasilających się z dnia na dzień ( co już raz się skończyło mocnym odwodnieniem). Jak dla mnie gra nie warta świeczki.


Można spróbować powoli zmieniać proporcje makroskładników.

Przy okazdji solidna dyskusja się wywiązała
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Dyskusja bardzo ciekawa

Co do badań, ja lubię czytać artykuły Tadeusza Sowińskiego, bo fajnie interpretuje różne badania, w szerokim kontekście, często pokazując że pominięcie pewnych rzeczy w badaniu tak naprawdę uniemożliwia wyciągnięcie rzetelnych wniosków.

Kiedyś czytałam o typach sylwetek u kobiet, różnicach w profilu hormonalnym i fizjologii (np. różne rozmieszczenie receptorów, nazwy nie pamietam a nie chce pisać głupot). W zależności od tego dedykowane były różne diety, bo pewne sylwetki podobno lepiej reagują na węgle, inne na tłuszcz
Podobnie był artykuły o diecie dla kobiety w cyklu miesięcznym, zgodnej z różnym poziomem hormonów (bo jak wiadomo u kobiet to się zmienia okresowo). I tu jestem ciekawa czy ktoś kto proponuje określony model żywienia bierze pod uwagę też wszystkie rzeczy? Bo jednak nie jesteśmy tacy sami

Ci co krytykują tłuszcz, głównie zwierzęcy, zarzucają że tkanka tłuszczowa kumuluje wszystkie syfy, które później zjadamy. U człowieka jest tak samo. Wg jednego z artykułów które czytałam jeszcze w ciąży, zbyt gwałtowna utrata tkanki tłuszczowej u kobiet w ciąży i w okresie karmienia piersią może prowadzić do wzrostu stężenia szkodliwych metabolitów zmagazynowanych w naszej tkance tłuszczowej, a to negatywnie wpływa na rozwój płodu i dziecka, może powodować np. alergie.

Uważam że temat żywienia jest naprawdę bardzo złożony i to coś więcej niż lepsze są tłuszcze/węgle A sporo osób nie patrzy na to w szerszym kontekście.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24271 Napisanych postów 25221 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020299
Generalnie ważna jest jakość jedzenia im mniej przetworzone tym lepiej. Uwielbiam mówić "że jak coś nie miało ryja albo nie rosło w glebie, to nie powinno lądować na talerzu". Kolejnym dobrym podejściem jest, jeżeli jesz coś co ma jeden składnik jest ok np migdały, ale gdy jesz sole migdały w miodzie, to już troszkę nie ok, ze względu na wzbogacenie mocne smaku dodatkami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
O, orzeszki w miodzie
Właśnie tłuszcz z węglami smakuje najlepiej i łatwo zjeść za dużo Jest też teoria o niełączeniu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4940 Napisanych postów 21619 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 93517
A co do odstawienia kawy Fighter, to ja to zrobiłam w czerwcu. Detox trwał 4 tygodnie i codziennie bolała mnie głowa prowadząca do wymiotów, niestety ale stwierdziłam że wolę swoje uzależnienie od kawy niż łykanie tabletek przeciwbólowych
3

Malinowy blog kulinarny - od str. 60 keto szama http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cud,miód_i_MALINA_-t1082118.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Koktail na bazie białka serwatkowego

Następny temat

Przepis na fajne placuszki na kolacje ?

WHEY premium