DT Julietta

ŚRODA 8/05/2019
Dieta czysta
Nadgarstki bolą, momentami mniej, momentami bardziej
Smarowałam nurofenem i próbowałam wymasować tak jak night pisał (mam tylko piłkę tenisową) ale nie wiem, czy dobrze to zrobiłam bo raczej bólu nie czułam...
No i mimo to poszłam na trening Roznosiło mnie

DIETA
1. Whey, basmati, banan, siemię lniane
2. Dorsz, basmati, buraki, oliwa z oliwek, cukinia, bakłażan, natka pietruszki
3. Pierś z kurczaka, ziemniaki, buraki, mąka ryżowa, migdały, cukinia, bakłażan, natka pietruszki
4. Jaja, białka jaj, chleb z ziarenkami, rukola; melon cantaloupe
*trening*
5. Whey, glukoza, glutamina
+ woda 2l, espresso z miodem 1x, rozpuszczalna 2x, herbata owocowa 1x, jakiś energetyk 1x
+ probiotyk, wapno, witC

Znowu jajecznica z chlebem (posiłek 4)

Nic nie poradzę, że ciągle mi się jej chce I chlebaaa

TENINIG
_ pośladki
_ rozgrzewka zmodyfikowana, zamiast kilku pierwszy ćwiczeń wpadł trucht po bieżni
_ zrobiłam praktycznie cały trening, zamieniając tylko 1 ćwiczenie tj rdl ze sztangielkami na turlanie piłki pod siebie także jestem zadowolona
_ udało mi się trochę pokombinować, żeby jak najmniej używać rąk, ale jednak coś tam podnieść musiałam (starałam się uważać)

DODATKOWA AKTYWNOŚĆ
• SEN 5h 30min
• KROKI 6,881




Zmieniony przez - Julietta w dniu 09/05/2019 01:25:59

No widzisz - jakieś fatum. Ja wczoraj też sobie nadgarstek uszkodziłem. Niosłem komputer do serwisu, wyślizgnął mi się z ręki u go dość niefortunni e złapałem właśnie mocno nadwerężając nadgarstek. także dołączam do klubu i też się smaruję i biorę prochy przeciwzapalne.

nightingal

No widzisz - jakieś fatum. Ja wczoraj też sobie nadgarstek uszkodziłem. Niosłem komputer do serwisu, wyślizgnął mi się z ręki u go dość niefortunni e złapałem właśnie mocno nadwerężając nadgarstek. także dołączam do klubu i też się smaruję i biorę prochy przeciwzapalne.

o nieeee! jak mi przykro


Zmieniony przez - Julietta w dniu 09/05/2019 09:40:38

No jakbym miał robić pompki na podłodze to bym chyba umarł a tak to jakoś tam da się ćwiczyć. Oby jak najszybciej przeszło i Tobie i mi. Upierdliwa sprawa.

nightingal

No jakbym miał robić pompki na podłodze to bym chyba umarł a tak to jakoś tam da się ćwiczyć.

coś się da, to prawda
dużo można pozamieniać, choć nie sądzę, żebym górę dała radę ruszyć w tym tygodniu
mi najbardziej przeszkadza ból w życiu codziennym, wczoraj, przedwczoraj, jazda samochodem do pracy też koszmar, a zwykle bardzo lubię... człowiek sobie nie zdaje sprawy jak bardzo nadgarstki są używane dopóki ich nie czuje przy każdym (dosłownie) najmniejszym ruchu

myślę, że powinnam to potraktować jako ostrzeżenie od organizmu, bardziej uważać, stosować te paski, co rozmawialiśmy wczoraj, małpi chwyt przy siadach, zamieniać sztangielki na sztangę na plecach gdy oczywiście się da, rozciągać (...) i mieć nadzieję, że ból nie wróci

nightingal

Oby jak najszybciej przeszło i Tobie i mi. Upierdliwa sprawa.

zgadzam się
jak boli bark, stopa czy kolano to zupełnie inne wrażenia i można sobie poradzić bez ciągłego ruszania bolącego miejsca

Małpi chwyt przy siadach to słaby pomysł. Może pojechać sztanga.

może nim zaczniesz wymieniać ćwiczenia na inne to poszukaj przyczyny bólu? może źle ustawiasz nadgarstki podczas treningu? warto by było zacząć nagrywać filmiki w celu oceny techniki, bo na razie to nic nie wiemy, a ni co ćwiczysz, a ni jak ćwiczysz, tylko gdybamy.

Nie tylko technika może być przyczyną bólu. Patrz mój przypadek. W życiu codziennym jest też wiele okazji, żeby sobie ten staw nadwerężyć.

Julietta

Mąż mówi, że je nadwyrężyłam na treningu, defacto wczoraj dużo ciężaru przewaliłam, a ja myślę, że w sobotę mnie przewiało mrozem po stawach, na wycieczce ludzie mieli ciepłe kurtki i czapki, a ja koszulkę z rękawem ¾ i bezrękawnik...
I się skumulowało

tak, ale jednak technika może być przyczyną bólu na dwoje babka wróżyła ...

Warto dbać o siebie wszechstronnie. Czasem głupi detal może przeciążać staw.