SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik treningowy] Lucy-Bella

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 59701

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 46 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Dziękować ...chociaz -20 to od mojej wagi która była chyba jeszcze w styczniu 144,1 Wtedy jadłam mniej nie licząc a w lutym to było chyba 141,2 i tu już było tak na poważnie z dietą. No to w sumie od stycznia nie lutego powinnam napisać. Dziennik zaczęłam chyba z wagą 133,4 a pierwszy wpis na forum to już nie wiem z jaką wagą miałam bo ginę z tym wszystkim haha. Już mi sie myli teraz. Ale to chyba najmniej ważne ,bo ważnejsze że jakoś idzie . Zabiore sie zaraz za wpis ....niby miałam teraz zrobic a ja znowu pisze nie w temacie.

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 46 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Wiec tak ...

Nadal moja aktywność to kijki. Zdecydowanie lepiej mi się chodzi i czuje dużą różnice w porównaniu z początkami. Prawie wcale nie dokucza mi kolano, właściwie ostatnio mało kiedy. Czasami czuje poprostu zmęczenie nóg, bo mimo kijków dokładam sobie dodatkowe km ale już w spokojnym tępie. Spadek wagi jest i czuje juz dużą róznice chociazby nawet w głupim wchodzeniu po schodach.

Dietetycznie ogarniam dość dobrze , nie mam ataków na słodkie bo staram się robic sobie jakieś "desery" typu płatki owsiane z dżemem (bez cukru!) lub słodszym owocem albo naleśniki. Troche utrudnienie nadal czuje w robieniu wszystkiego pod siebie, bo jednak jade na kilka garnków osobno dla rodziny, bo nie wiem potem jak wyliczac to gotowe mięso...i tu czasem goni mnie czas, bo dośc sporo jest tych posiłków. Ale posiłki prawie dojadam , czasami mam gorsze dni, a czasami nawet czuje ze juz głodna sie robie przed czasem.
Najedzona tez jestem, tak ze nie kusi mnie jakoś na podjadanie itd zresztą dzięki temu chyba ta waga fajnie tez spada.
Wiekszych zmian od początku nie wprowadziliśmy. Wszystko co do diety jest jak było. Czekam na gumy od Rutkow i bede pewnie cos ćwiczyc w domu . Poczta u mnie działa różnie bo i bywało ze miesiąc sie czekało za listem priorytetowym wiec musze być cierpliwa.

Pomiary













Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-05-05 23:33:09
2

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12099 Napisanych postów 160560 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234933
pieknie leci
prawie juz -10kg i okolo -13 z pasa to jest znakomity wynik
tym bardziej patrzac na czas w jakim dokonuja sie zmiany

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7525 Napisanych postów 49534 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385561
dodać trzeba , że bez treningu siłowego , dieta i cardio , ale za niedługo wrzucimy jakieś cwiczenia w domu lub terenie z gumą jak tylko dojdą do Małgosi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 46 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Dotarły

1

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 46 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Chyba wczoraj nie wkleiłam rozpiski co jadłam wiec zrobie to dziś.

Niedziela 05.05















I fotki










Poniedziałek 06.05

Dieta" no prawie dojadłam , jakoś ryż mi nie służy bo dziś ból brzucha. Przed kolacją zjadłam chleb i rozbolał mnie dodatkowo ząb...nie dałam dojeśc wiec dzis do końca kanapki i zostawiłam troche ryżu. Gulgota mi w brzuchu po nim do teraz... Lepiej zjadam większą porcje pyr niz ryż
A tak w miare ok. Wkręcam sie po prawie miesiącu lenistwa w wir szkolny z dzieciakami .














I fotki...obiad w tracie zjadania








Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-05-06 23:10:45

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12099 Napisanych postów 160560 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234933
LUCY-BELLA
Dotarły





no teraz bedzie mozna zadzialac juz bardziej kompleksowo

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 46 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Na tą chwile to mąż mówi ze jak zaczne ćwiczyć to w oko sobie strzele Już mi opowiadał taką historie z moimi ćwiczeniami ze dzieciaki sie kulały ze śmiechu....taka pakudna banda, wszystko obraca w żarty



A jestem właśnie po kilkunastu km . Najpierw z psami poszłam łazić godzine, wróciłam i poszłam z kijkami. Źle mi sie ostatnio chodzi, bo sucho na polu i jak na plaży sie łazi.

Psy padnięte j ja też.



Fota śpiocha



Rozpiska z wczoraj. Wiekszosc zjedzona z kolacją juz był lekki problem bo za duzo.















Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-05-08 10:51:05

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 46 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Środa 08.05
Dzień jak codzień szybko zleciał. Wszystko zjedzone chociaz kolacja z oporem ale raczej z powodu przejedzenia bo posiłek przed kolacją był mega późno (dziecko idzie do komunii i właśnie mamy prawie codzinnie jakies przygotowania i 3h tam spędziłam).
Niby wróciłam z kijków zjadłam posiłek, odrazu wyjechałam i mimo to miałam mega poślizg z kolejnymi dwoma posiłkami. Wpadłam jeszcze po kościele do dino i jedno co zdobyłam to pyry i jakis twardy żytni chleb . Ale skład dobry tylko w domu zauwazyłam ze brak wyliczen czego ile :/ kurde no nic tam w sklepie nie ma...
No i musze jeszcze dodac do fitatu kolacje ale przerwa techniczna więc nie wklejam rozpiski.
Ale wklejam co mam :)















1

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 440 Wiek 46 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 6741
Środa 9maj

Pogoda dzis kiepska to i humor kiepski. Znowu troche zmartwien mnie dopada wiec łapie doła. Ale dietetycznie wszystko ok .












Fotek innych posiłkow nie daje bo makaron to taka pulpa mi wyszła ze wstyd było by dawac...ale zjadłam haha.









Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-05-09 22:44:33

.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG] GingerBee i popuri od spasionego bąka do zgrabnej pszółki

Następny temat

[Dziennik treningowy] Porandojin i Marian- nigdy się niepoddawać

WHEY premium