[Dziennik treningowy] Lucy-Bella

Ok , to napisz mi jutro jaka waga rano na czczo

TomQ-MAG

u kobiet tak to juz jest ze sie mocno czasem dziwia ile to ttrzeba zjesc zeby schudnac

szczególnie jak wcześniej były na dietach 1000 czy mniej kacl

dokladnie , albo jak leciał sam syf

Więc zważyłam się i waga 126,8kg. Chociaż wczoraj wydawało mi sie ciut mniej.
Niestety w tym tyg kijki całkiem klapa. Całą noc sie dusiłam do tego stopnia ze zasnęłam nad ranem. Rano nawet nie poszłam z psami a to już u mnie aż dziwne. Wstałam o 11 . Niestety zatoki zawalone az w nocy juz smarkałam mocno krwią. Jeśli dalej tak pójdzie obstawiam antybiotyk,
ale poratuje sie jeszcze tabletkami na zatoki i zobaczymy. Dopiero ide ogarnąć śniadanie. Dawno mnie tak nie ścieło. Najlepsze to że znowu dziecko przywlekło choróbsko ze szkoły ono zdrowe w 5 dni a ja z mężem zawalona na maksa....

Mnie tez wczoraj dopadlo ale dzis juz jakby lepeij , kuruj sie

rutkow

Mnie tez wczoraj dopadlo ale dzis juz jakby lepeij , kuruj sie

no to zdrowia życzę. Oby lekkie przeziębienie.

Ja jakis czas temu miałam grype to dopiero masakra z powikłaniami. Ale tez odrazu osłabiony organizm i łapie teraz wszystko jak leci. A akurat ostatnia rzecz jaką wezme to antybiotyk.

heh, widzę pół działu Junior podziębione

taka pora obecnie, infekcje, wirusy i inne cwane bestie czaja sie za rogiem%)

A ja i tak wlasnie nogi katuje , fakt w bluzie i czuc oslabienie ale treningu nie odpuszcze

Ja musze iśc z psami...a zimno mi jak cholera. Jestem jak sopel lodu. Chyba bym musiała coś na rozgrzewke wypić hah